Cookies

23 lis 2015

Wykwintny mus czekoladowy z owocem granatu


Zapraszam na przepyszny deser, mus czekoladowy z owocem granatu. Wstyd się przyznać, ale moda na owoc granatu jakoś nas do tej pory ominęła i jak ostatnio poczytałam o jego  przeciwutleniających własciwościach, postanowiłam to zmienić. Nie będę się teraz rozpisywać o pochodzeniu, zaletach, czy składzie granatu, wspomnę tylko coś na temat jego wyglądu. Przy zakupie, ważne jest, aby wybrać owoc dojrzały, ponieważ zerwany granat już nie dojrzeje. Egzemplarz, który kupiłam do dzisiejszego postu jest przepiękny. Czerwone pękate jabłuszko uwieńczone naturalną koroną. Po rozcięciu wyjmujemy soczyste perełki, których jest niesamowicie dużo. Jest to trochę kłopotliwe, sok granatu mocno plami. Możecie sprobować mojej metody. Owoc rozcinamy na pół i trzymając jedną połówkę nad miską, lekko uderzamy łyżką w skórkę. Pestki same wpadną do miski. Gotowe! A możecie znacie jakieś inne sprawdzone sposoby na wyjmowanie ziarenek z granatu?
Wyjmowanie pestek bez pobrudzenia się to najtrudniejszy krok w zrobieniu tego deseru, cała reszta pójdzie nam dużo szybciej, obiecuję :-)

Mus czekoladowy z owocem granatu: 

150 g mlecznej czekolady
150 g gorzkiej czekolady
łyżka rumu
2 świeże jajka
40 g cukru
300 g słodkiej śmietanki

jeden dojrzaly owoc granatu

Obie czekolady siekamy na grube kawałki i razem z rumem rozpuszczamy w kąpieli wodnej: do rondelka wlewamy wodę wrzątek, wstawiamy miskę z czekoladą, dolewamy rum mieszamy, aż się rozpuści. Jajka rozbijamy, oddzielamy żółka od białek. Żółtka ubijamy z połową cukru w kąpieli wodnej. Dodajemy rozpuszczoną czekoladę, zdejmujemy z ognia i wstawiamy do miski z zimną wodą, a najlepiej z kawałkami lodu i chłodzimy. Białka ubijamy z reszta cukru na pianę. Śmietankę ubijamy i dodajemy do masy czekoladowej zanim się zetnie, nastepnie dodajemy pianę z białek. Mus przekładamy do szklanych pucharków lub słoiczków i chłodzimy około 2 godzin. Przed podaniem dekorujemy ziarenkami granatu. Smacznego :-)

Mus czekoladowy z owocem granatu


Deser w sloiczku. Pycha.





7 komentarzy:

  1. Wow, deser jak marzenie, wspaniały na romantyczną randkę i nie tylko:) Wspaniałe przepisy, cudowne zdjęcia, na pewno będę zaglądac i zapraszam cześciej do siebie , pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uuu, ale rozkosz dla podniebienia. Ja owoc granatu przecinam na pół i wypycham zawartość do miski z zimną wodą. U mnie dzisiaj wieczorkiem też będzie coś z tym owocem:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super zdjęcia, od samego patrzenia nabrałam niezłej ochoty na taki mus.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń