Cookies

25 lut 2019

Karmelowe ciasto w słoiku


Ciasto w słoiku, czekoladowe, cytrynowe, waniliowe lub z owocami- w szklanym słoiku każde wygląda bardzo efektownie. Piekłam już różne ciasta i karmelowe ciasto w słoiku z dodatkiem owoców jest chyba najsmaczniejsze. Mięciutkie, pachnące i lekko karmelowe. Jeśli macie brzoskwinie, bardzo tutaj pasują, nawet takie z puszki. Ja musiałam zadowolić się zimowymi jabłkami, są mniej aromatyczne, ale też smaczne.
Takie malutkie ciasta w słoiku są coraz bardziej popularne na urodzinach, różnych imprezach, piknikach, a nawet weselach. Pięknie prezentuja się jako własnoręcznie zrobiony prezent, ozobiony ładną wstążeczką. A gdy przyjdą niespodziewani goście, wystarczy przynieść je ze spiżarni i tylko zrobić dobrą kawę.
I nawet gdy nie chcecie wekować ciasta, to i tak zachęcam do jego upieczenia. Karmel z brązowego cukru i śmietanki jest tak smaczny, że z trudem się opanowałam, żeby na tym etapie nie zakończyć pieczenia. Najchętniej zjadłabym go w całości i jeszcze wylizała rondelek. Taki smaczny jest ten domowy karmel. I łatwy do zrobienia, trzeba tylko uważać, żeby go nie spalić. Gdy rozpuścimy cukier, najpierw długo nic się nie dzieje, a potem szybko robi się brązowy. Dodajemy śmietankę i gotujemy około 2 minut, aż masa zacznie gęstnieć. Nie próbujemy, bo masa jest bardzo gorąca. Rondelek odstawiamy do chłodnego pomieszczenia do wystygniecia, a resztę rodziny bacznie obserwujemy. Szczególnie łasuchy.
Jeśli w domu jest dużo łasuchów, można zrobić wiekszą porcję karmelu i później polewać nim gotowe, upieczone ciasto. Prze-py-szne! I najlepsze na ostatki. Zapraszam :-)



Karmelowe ciasto w słoiku:

Składniki:

na 4 słoiki o pojemności 250 ml
180 g miękkiego masła
180 g cukru
1 łyżka soku z cytryny
3 jajka
180 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki skrobi lub mąki kartoflanej
Na karmel:
2 łyżki brązowego cukru
150 ml śmietanki do kawy 12 %
1 jabłko( lub brzoskwinia)
olej do wysmarowania sloików
1 łyżka likieru brzoskwiniowego

Wykonanie:
1. Słoiczki wysmarować olejem przy pomocy pędzelka. Jeżeli chcemy je później zawekować, trzeba uważać, żeby brzegi były czyste, bez tłuszczu.
2. Brzoskwinie (lub jabłko) pokroić w kostkę. Polać likierem.
3. Karmel: cukier rozpuścić w rondelku z grubym dnem. Gdy zrobi się karmel, wlać śmietankę i zagotować mieszając. Pogotować ok. 2 minut ciągle mieszając, aż zgęstnieje. Ochłodzić.
4. Masło utrzeć z cukrem i sokiem z cytryny na puszystą pianę. Pojedyńczo dodać jajka. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i skrobią. Dodać do masy jajecznej. Wymieszać. Dodać pocięte owoce.
5. Do jednej trzeciej ciasta dodać ostudzony karmel i wymieszać.
6. Połowę ciasta z karmelem wyłożyć na dno słoiczków. Następnie dać jasne ciasto, a na wierzch ciasto z karmelem. Słoiczki napełniamy do około 2/3 objętosci. Można włożyć widelec do ciasta i lekko zamieszać, aż powstanie marmurkowy wzorek. Na wierzch kładziemy kawałki owoców i lekko wciskamy w ciasto.
7. Pieczemy w nagrzanym piekarniku w temperaturze180 stopni 30-35 minut. Smacznego!


Jak zawekować ciasto?
- Ważne jest, żeby wziąć słoiki wystarczająco duże i napełnić je ciastem do około 2/3 wysokości. Podczas pieczenia ciasto urośnie i jesli będzie za wysokie, trudno będzie słoiki zamknąć. Chociaż zawsze można je naciąć nożem do odpowiedniej wysokości.
- Słoiki muszą byc odporne na wysokie temperatury i trzeba kupić pasujące gumy i klamry. Powinny też być u góry szersze niż u dołu, inaczej ciasta nie da się wyjąć.
- Brzegi słoików musza być czyste, a same słoiki i pokrywy trzeba dobrze wyparzyć.
- Słoiki jeszcze gorące, natychmiast po wyciągnięciu z pieca nakrywamy gumkami i szklanymi pokrywkami i mocujemy klamrami. Gumy wkładamy wcześniej do zimnej wody. Ciasto zostawiamy do ostygnięcia i trzymamy w chłodnym miejscu.

- Ciasto w słoikach można przechować przynajmniej 2 tygodnie. Ciasta bez śmietany lub owoców nawet do 6 miesięcy. 








Miłego tygodnia i dobrej zabawy :-)
Edyta
Zródło przepisu: Meine Familie und ich









21 lut 2019

Tort makaronowy z czerwoną soczewicą

Tort makaronowy z czerwoną soczewicą to dobry pomysł na obiad lub ciepłą kolację. Wygląda imponująco i pracochłonnie, a wcale tak nie jest. Można zrobić z go makaronu, który mamy w szafce: rurek, spaghetti, a nawet płatów lasagne. Na nadzienie wykorzystujemy dowolne warzywa. Dzisiejsze jest z podsmażonych pieczarek, marchewki, selera i czerwonej soczewicy. Bardzo często używam do takich dań czerwoną soczewicę. Ze wszystkich gatunków, czerwona gotuje się najszybciej i nie trzeba jej wcześniej namaczać. Jest też najdrobniejsza i przez to delikatna, dlatego bardzo nadaje się do zup, past lub sosów. I jaka to skarbnica białka i potasu! Przyznam się, że tak lubię takie warzywne dania, że gotuję od razu cały garnek. Dowolną część używam do tortu makaronowego, a do reszty dodaję trochę więcej wody i przypraw. I takim sposobem mam dwa dania. Smaczne, pożywne i bezmięsne. Upieczony torcik można podzielić na porcje i zamrozić, chociaż pewnie i tak zniknie przy jednym posiedzeniu.


Tort makaronowy z czerwoną soczewicą:

Składniki:

400 g makaronu typu makkaroni
1-2 cebulki szalotki
2 ząbki czosnku
200 g świeżych pieczarek
4 łyżki oleju
1 marchewka
200 g czerwonej soczewicy
kawałeczek selera
woda ok. pół szklanki
przecier pomidorowy w kartonie
Sos:
2 jajka
0,5 szklanki mleka
150 g żółtego sera
gałka muszkatolowa, sól, pieprz, dowolne przyprawy
masło lub inny tłuszcz do foremki
ewentualnie trochę żółtego sera
papryka do dekoracji

Wykonanie:

1. Makaron ugotować, najlepiej al dente i odcedzić.
2. Szalotkę i czosnek obrać i drobno posiekać. Pieczarki obrać i pokroić. Podsmażyć z cebulka i czosnkiem na oleju.
3. Marchewkę obrać i pokroić. Ja najbardziej lubię wiórka z marchewki, które robimy obieraczką do ziemniaków. Gdy są za długie można przekroić je kilkakrotnie. Marchewkę dorzucić do pieczarek i chwilę podusić. Selera pokroić w paseczki, dorzucić do warzyw, dosypać soczewicę i dolać wodę i podusić ok.15 minut.
4. Formę do pieczenia 26 cm dobrze wysmarować masłem. Połowę makaronu wyłożyć na formę. Wyrównać tak, żeby nie było wolnych przestrzeni i sos nie wyciekł. Warto jest zainwestować w porządną foremkę do pieczenia. Coś o tym wiem :-)
Następnie położyć warzywa i polać połową przecieru pomidorowego. Można posypać przyprawami, ziołami lub tartym serem. Wyłożyć pozostały makaron.
5. Jajka wymieszać z mlekiem. Żółty ser utrzeć na tarce, dodać do jajek i przyprawić solą, pieprzem, gałką muszkatałową. Polać po makaronie. Na wierzchu rozprowadzić resztę przecieru pomidorowego i położyć żółty ser, w plastrach lub starty. Wstawić do nagrzanego piekarnika 175 stopni i piec 50 minut. Po upieczeniu można udekorować papryką i świeżą pietruszką. Smacznego!










Życzę Wam miłego wieczoru i smacznej kolacji
Edyta



16 lut 2019

Owocowy serniczek z galaretką


Przepis na owocowy serniczek z galaretką jest przysłowiową deską ratunku w trudnych sytuacjach. Zapowiedzieli się goście, mąż prosi o smaczne ciasto do pracy, dzieci muszą przynieść coś do szkoły i zupełnie nie wiemy, co upiec. Nie chcemy szukać nowych przepisów, nie ma czasu na pracochłonne torty, wtedy taki sernik z galaretką i owocami doskonale się sprawdzi. Byłam kiedyś na przyjęciu u cateringiem. Podano kremowe torty, ciężkie czekoladowe ciasta, a nawet Fale Dunaju według przepisu z low carb. Oraz serniczek z czerwoną galaretką. I jak myślicie do którego ciasta ustawiały się kolejki i zniknęło już na samym początku? Właśnie taki owocowy serniczek. Czerwona przeźroczysta galaretka, aksamitna masa serowa i puszyste ciasto posmakują każdemu.
Do sera nie dajemy żelatyny tylko usztywniacze do bitej śmietany. Poczatkowo bałam, że tak przygotowane ciasto popłynie, ale bez obaw. Kremowy serek jest dość gęsty, bita śmietana z usztywniaczem również. Po zdjęciu obręczy wszystko ładnie się trzyma. Nawet gdy podczas fotografowania ciasto stało w ciepłym pomieszczeniu, nic się nie stało. A zdarzało się już, że w trakcie sesji ciasto zwyczajnie się roztopiło. Naturalnie nie trzeba ryzykować i najlepiej jest przed podaniem na stół przechowywać w chłodnym. Ciasto na spód upiekłam w okrągłej foremce, jeśli weźmiecie formę prostokątną proponuję zwiększyć liczbę składników. Tego rodzaju przepisy zapisuję na żelazną listę, żeby mieć je zawsze pod ręką. Smaczne, szybkie i niezawodne. Polecam serdecznie.

Owocowy serniczek z galaretką:

Składniki:

200 g cukru
2 jajka
200 g masła
400 g mąki
1 paczuszka proszku do pieczenia
400 g kremowego serka typu filadelfia
400 g słodkiej śmietany
2 opakowania usztywniacza do bitej śmietany
2 cukry waniliowe
2 galaretki
400 g owoców: mrożonych malin, truskawek lub świeżych

Wykonanie:
1. Owoce rozmrozić. Utrzeć jajka z cukrem, dodać masło i utrzeć na pianę. Mąkę przesiać z proszkiem i dodać do utartego masła. Wymieszać i rozprowadzić na foremce wyłożonej papierem.
Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 200 stopni 20- 30 minut. Ostudzić.
2. Śmietanę ubić z usztywniaczem i cukrem waniliowym, dodać serek. Na ciasto założyć metalowy pierścień i rozprowadzić masę serową.
3. Galaretki przygotować według przepisu. Owoce rozprowadzić na masie serowej i zalać tężejącą galaretką. Wstawić do lodówki do całkowitego zastygnięcia. Najlepiej na cała noc. Gotowy serniczek można udekorować bitą śmietaną lub świeżymi owocami.
Smacznego!



h

Robi się ciepło, pamiętajmy o tym, żeby szanować otoczenie i sąsiadów. Warkot motoru pod oknami potrafi uprzykrzyć każdemu życie. Chyba nie po to się ma quada, żeby ryczeć sąsiadowi pod oknem?
Szerokiej drogi zmotoryzowanym i dużo wiatru,
Edyta 

8 lut 2019

Pomarańczowe babeczki

Pomarańczowe babeczki natychmiast poprawiają nastrój, już na sam ich widok trzeba się umiechnąć. Prześliczne, aromatyczne, takie małe słońca na talerzu. Wypędzą wszystkie depresje i złe humory. Upiekłam je w formie na muffinki, wysmarowanej tłuszczem i leciutko oprószonej mąką. Wypróbowałam też wersję w papierowych papilotkach. Wyszły może nie takie śliczne i kształtne jak te z formy na muffiny, ale przynajmniej mniej jest po nich zmywania. Ostatnio upiekłam kilka ciast, które mimo, iż forma była dobrze nasmarowana, to nie chciały odstać. I teraz bardzo ostrożnie podchodzę do przepisów, w których ciasto wylewamy bezpośrednio na blaszkę. Ale bez obaw, pomaranczowe babeczki trzeba tylko lekko podważyć cienkim nożem i wyskakują same. Tak więc nie ma wymówki, babeczki trzeba upiec. I chyba nie ma osoby, która nie sięgnie chętnie po drugą. Bardzo pasują do popołudniowej herbatki, na imprezę, przyjęcie dla dzieci. Ładnie zapakowane mogą być też smacznym prezentem dla łasucha. Zapraszam :-)



Pomarańczowe babeczki:

Składniki:

80 g miękkiego masła
4 jajka
100 g cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego( najlepiej prawdziwego)
150 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
150 g mielone migdały
2-3 klementynki lub czerwone pomarańcze
2 łyżki brązowego cukru
tłuszcz i mąka do foremki

Przygotowanie:
1. Masło, jaja, cukier i cukier waniliowy ubić na puszystą pianę.
2. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i razem ze zmielonymi migdałami dodać do masy jajecznej.
3. Czerwone pomarańcze obrać i pokroić na plastry. Formę na mufiny natłuścić i posypać mąką. Nadmiar mąki strzepnąć. Wgłębienia w foremce posypać brązowym cukrem i do każdego położyć plaster czerwonej pomarańczy. Ciastem napełniać foremki do około 2/3 wysokości.
4. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni( termoobieg 160 stopni) około 30 minut. Wyjąc z pieca, chwilę ostudzić i wyjąć z foremki.
Jeśli chcecie, to można jeszcze 3- 4 łyżki dżemu pomarańczowego podgrzać z 1 łyżką wody i pędzelkiem rozsmarować po babeczkach. Smacznego :-)







Źródło przepisu: niemiecka gazetka Bild der Frau 1/2 2019,  przepis lekko zmieniony.


6 lut 2019

Szybkie ciasto na samych białkach


Szybkie ciasto na samych białkach to przepis z serii,, Gdy zostaną ci...“ I tutaj wpisać dowolnie: białka, żółtka, ziemniaki. Bardzo chętnie czytam takie porady, bo nie lubię niczego wyrzucać, a już w szczególności produktów spożywczych. A podczas pieczenia często zdarza się, że coś nam zostaje i nie wiadomo jak to wykorzystać. Ostatnio piekłam pyszne babeczki z nadzieniem z czterech żółtek. I co zrobić z białkami? Można zamrozić. Jasne, robię tak już od grudnia i mam spory pojemnik w zarażarce. Powoli trzeba je jakoś wykorzystać. Co można zrobić? Bezy, ciastka beziki, kokosanki, omlet, jabłka pod pierzynką i oczywiście ciasto na samych białkach. Bardzo mięciutkie, delikatne. Nie czuć, że w cieście czegoś brakuje. A co najważniejsze, jest tak szybko gotowe i smaczne. Nie za słodkie, takie lekkie ciasto można jeść nawet na śniadanie.
Jeżeli w ferworze gotowania i pieczenia wrzucacie wszystkie białka do jednego pojemnika, bo,, jakoś się wykorzysta“, a potem wyjmujecie ten pojemnik i jak ja smętnie kiwacie głową: to ile ich było?
Jest rada. Białka można zważyć. I tak świeże jajka:

S- czyli małe jajka o wadze poniżej 53 g mają 35 g białka
M- średnie jajka 53 do 62 g=> 35-40 g białka
L- duże jajka między 63 do 72 g => 40-48 g białka
XL- bardzo duże jajka powyżej 73 g=> ponad 50 g białka

Wystarczy więc białka rozmrozić i zważyć. Ogólnie można przyjąć 35 gramów na jedno białko. Ubite białko to 150 ml.

Szybkie ciasto na samych białkach:

Składniki:

125 g masła
7 białek
szczypta soli
200 g cukru
2 paczuszki cukru waniliowego( najlepiej wziąć z prawdziwą wanilią)
szczypta proszku do pieczenia
100 g mąki
100 g siekanych orzechów lub migdałów
odrobinę aromatu migdałowego

Wykonanie:
1. Masło rozpuścić w garnuszku, chwilę ostudzić. Mikserem na najwyższych obrotach ubić białka ze szczypta soli na sztywną pianę. Cukier wymieszać z cukrem waniliowym i dodawać stopniowo do białek ciągle mieszając.
2. Mąkę wymieszać ze szczyptą proszku do pieczenia i siekanymi orzechami i dodać do ubitych białek. Dodać aromat migdałowy. Na koniec wlać strużką przestudzone masło.
3. Ciasto przełożyć do keksowki i piec w nagrzanym piekarniku 180 stopni około 40 Minut. Po wyjęciu ostudzić okolo 10 minut i wyjąć z foremki. Można zrobić polewę czekoladową, lub polać ciasto lukrem. Smacznego!




Miłego dnia,
Edyta


1 lut 2019

Babeczki z rozmarynem

Babeczki z rozmarynem całkowicie mnie zaskoczyły. Czegoś takiego dobrego już dawno nie jadłam. A przepis jest taki prosty i szybki do zrobienia. Cały sekret leży w aromatycznym nadzieniu. Jabłka pokojone w kostkę i uduszone na masełku z dodatkiem świeżego rozmarynu. Ten rozmaryn bardzo tutaj pasuje i dodaje ciekawego smaku. Tylko nie trzeba przesadzać z jego ilością, jeśli nie znacie dobrze tego smaku i nie jesteście pewni, czy go lubicie. Na początek parę drobno posiekanych gałązek, potem można dać trochę więcej. Babeczki z rozmarynem przypominają mi portugalskie Pastéis de nata, a o ile łatwiejsze są do zrobienia. I trzeba się bardzo hamować, żeby nie zjeść wszystkich naraz.
Nie lubię przesadzać w chwaleniu i na pytanie, czy smakuje, reaguję jak facet: ,, Smakuje, przecież widzisz, że jem. Jakby nie smakowało to bym nie jadła. „ Zachwycać się i prawić komplementy nie leży w mojej naturze. Wprost przeciwnie, zawsze zastanawiam się, co można byłoby zrobić inaczej. Dłużej gotować, inne składniki czy może mocniej doprawić? A przy tych babeczkach z rozmarynem oniemiałam. Naprawdę nic nie mogę skrytykować! Wprost przeciwnie, ta kombinacja smakowa jest idealna. Kojarzy mi się z Strassburgiem i tamtejszymi słodkościami w patisserie. I ja coś takiego wyczarowałam w mojej domowej kuchni? Chapeau! Jeśli chcecie zakoczyć gości to babeczki  z ciasta francuskiego z rozmarynem umieściłabym na pierwszym miejscu na liście to-do. Bardzo polecam :-)



Babeczki z rozmarynem:

Składniki :

1 rolka ciasta francuskiego
2- 3 jabłka
parę gałazek świeżego rozmarynu
3 łyżki cukru
2 łyżki masła
200 g słodkiej śmietanki
4 żółtka

Wykonanie:
1. Jabłka pokroić w kostkę. Jeśli chcecie możecie obrać skórkę, ja zostawiam. Rozmaryn drobno posiekać i razem z jabłkami, łyżką cukru i masłem wrzucić do garnuszka i poddusić około 4 minut. Nie trzeba dolewać wody. Chwilę ostudzić.
h

2. Ciasto francuskie rozwinąć. Moje było bardzo pogniecione, więc posypałam je odrobinę mąką i rozwałkowałam, żeby się wyrównało. Normalnie nie trzeba tego robić. Następnie nożem lub radełkiem podzielić ciasto na kwadraty.

3. Formę na mufiny wysmarować tłuszczem lub wyłożyć papierem do pieczenia. Jeśli tego nie zrobimy, po upieczeniu ciasto będzie ciężko wyjąć z formy, a co dopiero umyć ją porządnie! Kwadraty z ciasta francuskiego wkładamy formy. Napełniamy jabłkami do około 2/3 foremki.

4. Śmietanę, żółtka i cukier rozbić widelcem lub trzepaczką i polać po jabłkach.

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com

5. Piec w nagrzanym piekarniku około 20 minut na złoty kolor. Smacznego!







Przepis pochodzi z bloga lykkelig 
Genialny przepis do wypróbowania na weekend.

Wasza Edyta