Cookies

12 maj 2019

Placek z rabarbarem i kruszonką


Sezon na rabarbar trwa od początku kwietnia do czerwca. Warto się pospieszyć. Kto jeszcze szuka dobrego przepisu na ciasto z rabarbarem, niech spróbuje placka z rabarbarem i kruszonką. Łatwy, smaczny i z prostych skladników. Znacie takie sytucje, gdy w lodówce są tylko dwa jajka, a bardzo chce się coś upiec. Do dzisiejszego ciasta nie potrzeba śmietany, mleka, jogurtu. Wystarczy trochę wody. Przepis jest dawniejszy, niemiecki. Pochodzi od zaradnych gospodyń, które chociaż panowała bieda, potrafiły wyczarować coś smacznego. A do ciasta jeszcze prawdziwa kawa przeszmuglowana przez zieloną granicę z Luksemburgiem. I tak dawniej wyglądało niedzielne popołudnie w Eifel. Pisałam wam już o tej krainie geograficznej do której poszłam kiedyś za głosem serca. Nieurodzajna ziemia, głód, zimno i bieda. Eifel do dzisiaj trochę kuleje i pozostaje w tyle za resztą Niemiec. Tereny są rolnicze i rozrywkowo wiele się tutaj nie dzieje. Pogoda wietrzno-deszczowa. Przemysł powoli się rozwija i powstają nowe miejsca pracy, ale dużo ludzi ucieka do atrakcyjniejszych miast typu Kolonia, czy Duesseldorf. Znani pracodawcy to Gerolsteiner Sprudel, Arla lub Bitburger.
A z ciekawostek to Air Base w Spandahlem. Amerykańscy żołnierze pilnujący przez tyle lat granic powoli wracają do kraju. Wiele budynków, w których stacjonowali, a nawet całe osiedla stoją puste. Najpierw zamknięto lotnisko w Bitburgu, potem Koszary i Highschool. I tylko ciemnoskórzy żołnierze w mundurach robiący zakupy w supermarketach, auta z napisem police, czy place do koszykówki pozwalają sobie wyobrażać, jak kiedyś prężnie to funcjonowało. Chociaż na bazie w Spandahlem pracuje jeszcze 7000 żołnierzy amerykańskich i 9000 członków ich rodzin( według wiadomości z Wikipedii )
Nie mam dla Was takich zdjęć. Nie odważyłabym się ich robić, chociaż materiał jest bardzo ciekawy. Proponuję temat pewniejszy, czyli Zęby Smoka. Bariera antyczołgowa w Grosskampenberg, której fragment zachował się do dzisiaj. Tematy wojenne są bardzo trudne, tym bardziej, że żyją jeszcze ludzie, których dotyczy to bezpośrednio. Nie chcę oceniać, potępiać lub do czegoś nakłanić. Po prostu oprzyj się wygodnie i chodź ze mną na mały spacer. Dzisiaj online, a może kiedyś pojedziesz do Eifel?


Placek z rabarbarem i kruszonką:

Składniki:
kruszonka:
150 g mąki
100 g masła
80 g cukru
1 łyżeczka cynamonu

ciasto:
4-5 gałązki rabarbaru
125 g masła
75 g cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 jajka
150 g mąki
1, 5 łyżeczki proszku do pieczenia
50 g skrobi ziemniaczanej
50 ml wody
tłuszcz do foremki


Wykonanie:
1. Najpierw przygotujemy kruszonkę. Wszystkie składniki włożyć do miski i dobrze wymieszać. Zagnieść i postawić do zimnego.
2. Rabarbar umyć i oczyścić. Pokroić na kawałki o długości 1- 2 cm.
3. Masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na pianę. Dodać po kolei jajka dalej ucierając. Mąkę przesiać z proszkiem i skrobią dodać do masy jajecznej. Dolać wodę i krótko zamieszać.
4. Foremkę o średnicy 24 cm nasmarować tłuszczem. Ciasto wyłożyć do foremki i wyrównać. Rozłożyć kawałki rabarbaru i posypać kruszonką. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni około 70 minut na złoto. Podawać z bitą śmietaną lub lodami.




h




Widok na Grosskampenberg. Pod koniec II wojny swiatowej przez wioske 3 razy przeszedl front. 
Dla polskich emigrantow przed 20 laty miejsce spotkan z polskim ksiedzem Tadeuszem, ktory mieszkal tutaj i pracowal przez 16 lat. 






Miłej niedzieli i przyjemnego tygodnia :)

Edyta

8 maj 2019

Krucha tarta z rabarbarem


Ciasto z rabarbarem chodziło za mną już od paru tygodni. Rabarbaru w ogródku ani na lekarstwo, co przy takim zimnie nikogo nie dziwi. Nareszcie pojawił się w sklepach. Bardziej zielony niż różowo-czerwony, ale co tam narzekać. Grunt, że jest i można piec. Na pierwszy ogień poszło ciasto z bezą. Piekę je co roku, można powiedzieć, na rozpoczęcie sezonu rabarbarowego przepis. Przepyszne, nic dziwnego, zniknęło już przy pierwszym posiedzeniu.

Dzisiaj chcę się podzielić z Wami przepisem na tartę z rabarbarem. Kruche ciasto, na to masa z twarogu i gęstej, kwaśnej śmietany o jak najwyższej zawartości tłuszczu. U nas na taką śmietanę mówi się Schmand. Ser to 40 % niemiecki twarożek, można już u nas dostać w aldiku. I do tego rabarbar. Pycha! Idealne połączenie kwaśnego i słodkiego. Warto spróbować, zanim skończy się rabarbar :)


Krucha tarta z rabarbarem:

Składniki:

Na ciasto:
250 g mąki
120 g cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
szczypta soli
1 jajko
125 g masła
Masa:
3 jajka
250 g twarożek ( najlepiej niemiecki Quark, można też wziąć ser typu mój ulubiony)
200 g gęstej kwaśnej śmietany( Schmand)
100 g cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
4 gałązki rabarbaru
tłuszcz do formy

Wykonanie:

1. Mąkę, cukier, cukier waniliowy, szczyptę soli, jajko i pokrojone na kawałki masło włożyć do miski. Zagnieść mikserem, a następnie rękami na gładkie ciasto. Zawinąć w folię i położyć na godzinę do lodówki.
2. Rabarbar umyć, oczyścić i pokroić na kawałki trochę węższe niż nasza foremka. Będziemy je kłaść w poprzek na masie i pamiętajmy o brzegach z ciasta.
3. Jajka, twarożek, kwaśną śmietanę, cukier i cukier waniliowy wymieszać.
4. Foremkę o średnicy 28 cm ( u mnie z wyjmowanym dnem) wysmarować tłuszczem. Ciasto rozwałkować między dwoma foliami i wyłożyć foremkę. Wylać masę jajeczno-śmietanową, a na niej ułożyć kawałki rabarbaru w poprzek. Jeden obok drugiego. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 180 stopni 45-50 minut na złoto. Po upieczeniu ostudzić i podawać z bitą śmietaną lub gałką lodów.



Jeśli zainteresowały Was przepisy z rabarbarem to polecam
http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com


http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com

Miłego tygodnia
Edyta



29 kwi 2019

Babka Żyrafa

Babka Żyrafa to zdecydowanie hit internetu. Szczególnie na włoskich blogach, odkąd autorka przepisu Natalia Cattelani zaprezentowała ciasto w telewizji. La ciambella giraffa zachwyca wszystkich. I nic dziwnego. Ciasto we wzorki wygląda przepięknie i jest bardzo smaczne. Mięciutkie i pięknie pachnie. Można jeść je już na śniadanie, bo nie jest za słodkie. I bardzo nadaje się dla dzieci. Na wszystkie kinderbale lub imprezy w przedszkolu. Bardzo gorąco polecam Wam ten przepis. Babka jest w zasadzie prosta do zrobienia. Przygotowujemy dwie masy z podobnych składników. Do jednej dodajemy ubite białka, to będzie ta jasna warstwa. Do drugiej żółtka. Warto jest zdobyć jajka od wiejskich kur z żółtymi żółtkami. Do bladych żółtek można dodać odrobinę kurkumy, żeby po upieczeniu różnica między masami była lepiej widoczna. Nie jest to oczywiście konieczne. I pamiętajcie, żeby zawsze uważać z kurkumą. Złota zasada jak w życiu: zachować umiar. Dodawać tylko ciupeńkę. Nadmiar kurkumy może zabić. No, lekko przesadziłam. Człowieka nie zabije, ale kubki smakowe może.
Warstwy ciasta na przemian wkładamy do foremki z kominem i posypujemy kakao. Najlepiej przygotować sobie małe sitko do posypywania. Nakładając kolejną warstwę uważajmy, żeby nie zepsuć poprzedniej. Chociaż nic złego się nie stanie. Paski będą mniej widoczne, ale Żyrafa będzie miała fantazyjny wzór, inny niż wszystkie. Ostatniej warstwy ciasta już nie posypujemy kakao.
Bardzo polecam Wam ten przepis. Żyrafa pięknie wyrosła i wyszła mięciutka. A osoby testujace stwierdziły zgodnie: Wiesz jak ona smakuje? Jak sękacz.
Ale możliwe, że była to kwestia smacznych, wiejskich jajek.


Babka Żyrafa:

Składniki:

żółta masa:
5 żółtek
100 g cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
50 ml mleka
50 ml oleju
150 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
ewentualnie trochę kurkumy lub skórki cytrynowej

biała masa:
5 białek
100 g cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
szczypta soli
50 ml mleka
50 ml oleju
50 g mąki migdałowej*
100 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
kakao
tłuszcz do formy

Wykonanie:
1. Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą pianę. Powoli dodawać mleko na przemian z olejem i dalej ucierać. Można dodać szczyptę kurkumy lub startej skórki cytrynowej. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i dodać do masy jajecznej. Wymieszać do połączenia się składników.
2. Przygotować białą warstwę. Białka ubić na sztywno. Dodać cukier, sól i cukier waniliowy. Powoli dodawać mleko z olejem na przemian. Na koniec dodać obie mąki zmieszane z proszkiem do pieczenia.
3. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Formę z kominem dobrze nasmarować tłuszczem. Obie masy podzielić na pół. Najpierw włożyć do formy masę żółtą. Posypać obficie kakao, najlepiej przez sitko, tak aby nie było widać masy jajecznej. Na to ostrożnie wyłożyć połowę masy białej. Posypać kakao. Ponownie masę żółtą, na to kakao. Zakończyć masą białą, już nie posypywać kakao.
4. Ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 35- 40 minut w temperaturze 180 stopni. Najlepiej sprawdzić wykałaczką, czy ciasto jest już upieczone.
* jeśli nie mamy mąki migdałowej, można zastąpić ją zwykłą( wziąć 150 g mąki pszennej)
Lasuchy mogą polać ciasto roztopioną czekoladą.






Życzę Wam miłego tygodnia i dużo odpoczynku. Może znajdziecie czas, żeby upiec babkę żyrafę, jest przepyszna i godna polecenia.
Edyta 

26 kwi 2019

Orzeźwiający deser z jogurtem i limonką


Święta, święta i po świętach. Jeśli czujecie się objedzeni ciężkimi ciastami i czekoladowymi jajkami, mam dzisiaj przepis na coś lekkiego. Orzeźwiający deser z jogurtem i limonką. Lekko kwaskowy, delikatny, cytrusowy. Dodatkowo w deserze są dwie warstwy galaretki, żeby przełamać kwaskowy smak. Bardzo lubię takie desery i w zależności od nastroju, przygotowuję je leciutkie i delikatne, tak aby można było jeść je łyżką. Albo twarde, zbite, takie do krojenia nożem. Często mieszam mleczne składniki, które akurat mam w lodówce, trochę cukru, rozpuszczonej żelatyny, garść dowolnych owoców i deser gotowy. Gotowy deser dekorujemy pokruszonymi bezami i plastrami świeżej limonki. Pięknie wyglądają też świeże jagody, truskawki oraz listki mięty.

Orzeźwiający deser z jogurtem i limonką:

Składniki:

5 listków żelatyny
120 g cukru
500 g jogurtu
250 ml słodkiej śmietany
5-7 łyżek soku ze świeżej limonki
łyżka skórki z limonki bio
2 zielone galaretki
bezy do dekoracji
limonka
ewentualnie trochę barwnika spożywczego

Wykonanie:

1. Najpierw przygotowujemy dwie warstwy galaretki. Jedną zieloną galaretkę przygotować według przepisu na opakowaniu, ale tylko z połową wody. Trochę ostudzić i rozlać do dwóch szklanych pojemników wyłożonych folią spożywczą. Pojemniki powinny być mniejsze niż średnica foremki, w której zrobimy deser. U mnie jest to mała foremka do ciasta i szklany, prostokątny pojemnik, który postawiłam w lodówce na boku, tak żeby wyszedł trójkąt.
2. Drugą galaretkę przygotować w połowie wody i odstawić do ostygnięcia. Płatki żelatyny namoczyć w zimnej wodzie. Sok z limonki podgrzać z cukrem i skórką z limonki. Następnie rozpuścić w nim żelatynę i ostawić na około 10 minut do schłodzenia.
3. Śmietanę ubić. Do schłodzonej żelatyny dodać jogurt, schłodzoną galaretkę i ubitą śmietanę. Ostrożnie wymieszać. Można dodać odrobinę barwnika. Prostokątną foremkę wyłożyć folią spożywczą. Na dno nałożyć warstwę jogurtu z żelatyną. Następnie większą zieloną galaretkę. Polać warstwą jogurtową i na to położyć drugą warstwę galaretki. Zalać resztą masy jogurtowej. Wstawić do lodówki na 4-5 godzin do zastygnięcia.
4. Po zastygnięciu ostrożnie wyjąć z foremki, zdjąć folię. Udekorować kruszonymi bezami i plasterkami limonki.




Przepisy na inne desery na zimno tutaj i tutaj
Wasza Edyta




20 kwi 2019

Tort ajerkoniakowy


Na początku roku obiecałam przepisy na klasyczne, niemieckie ciasta i desery. Znane, lubiane i bardzo smaczne. Jak Wielkanoc to oczywiście tort ajerkoniakowy. Ciemny, orzechowy biszkopt z czekoladową nutą, bitą śmietaną i dużo ajerkoniaku. To jest zdecydowanie ciasto tylko dla dorosłych. I chociaż uparłam się na ciasteczka-zajączki, tego ciasta nie mogą jeść dzieci. Jest mocno procentowe, ale też aromatyczne, wilgotne, bardzo wyraźne w smaku. Panowie bardzo za nim przepadają i proszą o kolejny kawałek. Paniom kręci się po nim w glowie i wychodzą na lekkim rauszu, ale naprawdę warto go spróbować. Takim tortem trzeba się delektować. Wziąć na widelczyk kawałek biszkopta, śmietany i ajerkoniaku, koniecznie wszystko razem. Przymknąć oczy i posmakować. Prawie jak w wiedeńskiej kawiarni z mrocznym wnętrzem, brokatowymi kanapami i złotymi lustrami. Orkiestra gra muzykę klasyczną, elegancy kelnerzy w rękawiczkach wskazują miejsce przy stoliku, a po chwili przynoszą kawałek ciasta na śnieżnobiałej porcelanie...



Tort ajerkoniakowy:

Składniki:

5 jajek
80 g miękkiego masła
120 g cukru
100 g tartej czekolady
200 g mielonych orzechów
2 łyżki ajerkoniaku
1 łyżeczka proszku do pieczenia
600 g słodkiej śmietanki
2 paczuszki usztywniacza do śmietany
2 łyżeczki cukru waniliowego
tarta czekolada
Na polewę:
200 ml eierkoniaku
3 płatki żelatyny

Wykonanie:

1. Jajka rozdzielić. Żółtka, maslo i cukier utrzec mikserem na pianę. Dodać tartą czekoladę, orzechy, ajerkoniak i proszek do pieczenia. Białka ubić na sztywną pianę i ostrożnie wymieszać z masą maślano-żółtkowa. 
2. Foremkę 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto przełożyć do foremki, wyrównać i piec w nagrzanym piekarniku w 160 stopniach przez 45 minut. Wystudzić, a najlepiej zostawić na całą noc.
3. Śmietanę ubić na sztywno z usztywniaczami i cukrem waniliowym. Śmietanę rozsmarować na cieście. Zostawić trochę śmietany do dekoracji. Przy pomocy rękawa cukierniczego zrobić małe rozetki ze śmietany na wierzchu tortu. Brzeg posmarować bitą śmietaną i posypać tartą czekoladą.
4. Żelatynę namoczyć, następnie rozpuścić. Wlać odrobinę ajerkoniaku, zamieszać, a następnie wlać resztę ajerkoniaku. Ostudzić i polać po torcie. Ważne jest, żeby ajerkoniak był chłodny, inaczej bita śmietana zacznie się topić. Wstawić do lodówki na 3 godziny. Przed podaniem torcik udekorować ciasteczkami- zajączkami i świeżą mietą lub melisą. Smacznego!











Życzę Wam zdrowych, wesołych Świąt. Dużo nadziei, radości, dobrych ludzi na drodze i szczęśliwych momentów.
Wesołego Alleluja!
Edyta



17 kwi 2019

Klasyczne ciasteczka maślane


Klasyczne ciasteczka maślane- pyszne i proste do zrobienia. Chyba najłatwiejszy przepis na świecie na kruche ciasteczka. Przydaje się nie tylko na Wielkanoc. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i wycinamy foremkami dowolne figurki. Po upieczeniu dekorujemy lukrem, rozpuszczoną czekoladą lub cukrowymi pisakami i ciasteczka gotowe!
Wymarzyłam sobie na Święta ciasteczka- zajączki. Rozwałkowałam ciasto i otworzyłam szufladę z foremkami. Były wszystkie. Bałwanki, mikołajki i cała masa serduszek. Nawet renifer i śniegowa gwiazda. I ani jednego zajączka. Wielkanoc bez zajączków?
Sytuację ratował metalowy baranek. Ale w mojej głowie królowały zające. Skaczące, siedzące, albo przynajmniej jajka z króliczymi uszami. W szufladzie pusto. Niente, nothing, nic.
Co można zrobić, jeśli nie mamy potrzebnych foremek? Rozwiązanie jest jedno. Narysować samemu. Własnoręcznie zrobione szablony mają dużą zaletę: są niepowtarzalne. Trochę krzywe, trochę grube lub cienkie, ale jedyne w swoim rodzaju. A ile jest śmiechu przy ich rysowaniu, a później pieczeniu. Czy to oby na pewno zajączek? Na pewno. Nasz, domowy, własny.
Narysowałam różne zajączki i wybrałam trzy pasujące,,modele“. Użyłam grubszej tekturki, którą przykładałam do ciasta i wykrajałam zajączki ostrym nożykiem( tym na zdjęciach). Jeśli macie foremki jest to oczywiście łatwiejsze. Ten klasyczny przepis można użyć do upieczenia wszystkich ciasteczek. Bardzo nadaje się do pieczenia z dziećmi. Ciasteczka są smaczne, kruche i pasują do herbatki. A co można zrobić z takich małych zajaczków? O tym już następnym razem :-)

Klasyczne ciasteczka maślane:

Składniki:

200 g masła
100 g cukru
szczypta soli
300 g mąki
1 jajko

Wykonanie:
1. Miękkie masło zagnieść z cukrem, solą, mąką i jajka na gładkie ciasto. Najlepiej za pomoca miksera. Uformować z ciasta kulę, trochę spłaszczyć i zawinąć w folię spożywczą. Wstawić do lodówki na 2 godziny.
2. Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 5 mm i wycinać foremkami np. takimi dowolne wzory.
Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciastka kłaść na formę i piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni( termoobieg 160) około 10-12 minut. Ostudzone ciastka można udekorować lukrem, czekoladą lub kolorowymi pisakami.







Założę się z Wami, że gdy cały ten świąteczny chaos minie, foremki-zajączki pojawią się jak gdyby nigdy nic. A w grudniu to już na 100 procent. Miłego pieczenia :-)

Edyta 

14 kwi 2019

Babka z makiem i ajerkoniakiem

Sezon na wypieki wielkanocne został otwarty. Babeczki, bułeczki i sernik już gotowe. Oczywiście na stole wielknanocnym nie może zabraknąć babki. Dzisiaj babka z makiem i ajerkoniakiem, czyli w wersji dla dorosłych. Mięciutka, pachnąca i bardzo smaczna. Nawet tacy, którzy twierdzą, że nie lubią maku, zajadają się tą babka. Jest na proszku do pieczenia i dość szybko się ją robi. Nie trzeba czekać, aż wyrośnie, szybko ucieramy składniki i gotowe. Idealny przepis na świąteczny stres. Ważne jest tylko, żeby babka piekła się około godziny. Gdy wierzch się zrumieni, wystarczy nakryć go papierem do pieczenia lub sreberkiem i piec dalej. A po upieczeniu babkę można posypać cukrem pudrem i podawać z marcepanowymi kartofelkami.



Babka z makiem i ajerkoniakiem:

Składniki:

250 g masła
200 g cukru
szczypta soli
4 jajka
300 g mąki
1 proszek do pieczenia= 16 g
6 łyżek mleka
400 g masy makowej
2 jajka
6 łyżek eierkoniaku
tłuszcz do formy
marcepanowe kartofelki do dekoracji

Wykonanie:
1. Masło utrzeć z cukrem i szczypta soli na puszystą pianę. Dodawać jajka po kolei i dalej ucierać.
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i dodawać do masy maślano-jajecznej na przemian z mlekiem, ciągle ucierając.
2. Formę z kominem nasmarować tłuszczem. Połowę ciasta przełożyć do formy. Do drugiej połowy dodać masę makową, jajka i ajerkoniak. Wymieszać i przełożyć do formy. Za pomocą widelca zrobić marmurkowy wzorek.
3. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Babkę piec 50-60 minut do suchego patyczka. Ważne jest, żeby po około 30-40 minutach ciasto nakryć papierem do upieczenia.
4. Ostygnięte ciasto można posypać cukrem pudrem i podawać z marcepanowymi kartofelkami lub jajeczkami z białej czekolady. Smacznego!



Kochani, mam dla Was jeszcze jedno ciasto z ajerkoniakiem. Klasyczny tort niemiecki, bardzo popularny na Wielkanoc. Zapraszam już w tych dniach :-)
Edyta