Vanilice- serbskie ciasteczka waniliowe przełożone dżemem i obficie posypane cukrem pudrem. Popularne szczególnie w okresie Bożego Narodzenia. Świetnie nadają się też do kawy lub herbaty przez cały rok. Ciasteczka przekłada się gęstym dżemem morelowym lub śliwkowym. A w niektórych przepisach do dżemu dodatkowo dodaje się siekane orzechy. I obtacza w dużej ilości cukru pudru. Często z dodatkiem cukru waniliowego. Vanilice warto jest przygotować wcześniej, bo po 1- 2 dniach robią się wyjątkowo miękkie i smakują jeszcze lepiej.
Vanilice to zdrobnienie i oznacza małe ciasteczka waniliowe. Chociaż mi bardziej pasowała by tu nazwa wanilki, bo wanilice brzmi jakoś tak potężnie. I niezbyt pasuje do takich kruchych maleństw. Ale to pewnie już w innym języku :)
Vanilice- serbskie ciasteczka waniliowe:
Składniki:
250 g margaryny lub masła o temperaturze pokojowej
150 g cukru
3 łyżki cukru waniliowego
1 jajko
szczypta soli
startej skórki z cytryny według upodobania
sok z połowy cytryny
500 g mąki
100 g siekanych orzechów
100 g gęstego dżemu śliwkowego lub morelowego
100 g cukru pudru
ewentualnie cukier waniliowy
Wykonanie:
1. Margarynę utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym. Dodać jajko i szczyptę soli. Wymieszać i dodać skórkę cytrynową według upodobania. Stopniowo wlać sok z cytryny i wymieszać. Zagnieść ciasto stopniowo dodając przesianą mąkę. Ciasto podzielić na 2- 3 części. Każdą zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 2 godziny.
2. Jedną część schłodzonego ciasta rozwałkować na stolnicy podsypanej mąką na grubość 5 mm. Wycinać kieliszkiem lub foremką małe kółka. Podobnie postępować z resztą ciasta.
3. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Dwie foremki wyłożyć papierem do pieczenia. Vanilice piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 10- 12 minut. Brzegi ciastek mają się lekko zezłocić, ale ciastka nie powinny być za ciemne.
4. Ciasteczka wyjąć z pieca. Dżem wymieszać z siekanymi orzechami. Ciastka przełożyć dżemem i dobrze docisnąć. Następnie dobrze obtoczyć w cukrze pudrze. Do cukru pudru można dodać cukier waniliowy.
Życzę Wam dużo śniegu i prawdziwej zimy w tych ostatnich dniach stycznia
Edyta
Ale super ciacha, idealne do weekendowej porannej kawusi :-)Pyszne i kuszące :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo, oj rzeczywiscie byly smaczne. Z gatunku tych, co na poczatku sie mowi: moga byc. A potem ten smak za czlowiekiem chodzi :)
UsuńDokładnie o tym samym pomyślałam. Do porannej kawusi idealne!
UsuńCiasteczka prezentują się bardzo smakowicie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziekuje bardzo i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJakie śliczne, małe pychotki :) podoba mi się nazwa wanilki, bardziej pasuje do tych ciasteczek :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Wanilki jakos sie lepiej zapamietuje niz wanilice :)
UsuńTe ciasteczka też typowe dla kuchni bałkańskiej, jadłam podobne na chorwackim Nowym Roku kilkanaście lat temu w Zagrzebiu...:)
OdpowiedzUsuńPodobno bardzo popularne w bylej Jugoslawii, a ze to moja kolejna propozycja do podrozy kulinarnej, wiec testujemy serbskie przepisy :)
UsuńSmakowite ciasteczka! <3 Śliczne są! :D
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie i pozdrawiam :)
Usuńidealne ciacha do niedzielnej kawki!
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :)
UsuńLub herbatki, ja nie piję kawy.
UsuńJa tylko powiem, że ... MIODZIO :)
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie i ciesze sie z Twoich odwiedzin na blogu. Pozdrawiam serdecznie :)))
UsuńBardzo ciekawy przepis! Ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje i pozdrawiam serdecznie :)
Usuńświetnie wyglądają
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńCiasteczka wyglądają idealnie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie :)
Usuń