Tadam
tadam! Sezon na bożonarodzeniowe ciasteczka uważam za otwarty. Na
początku adwentu wszystkie metalowe puszki na ciastka powinny być napełnione,
więc wiele czasu już nam nie zostało. Popękane ciasteczka cytrynowe to moja pierwsza propozycja, a będzie ich jeszcze wiele.
Bardzo jestem ciekawa, ktore najlepiej Wam posmakują. Gdybym miała
opisać dzisiejsze ciasteczka, to można powiedzieć, że jest to
daleka kuzynka makaroników. Lekko bezowata, delikatnie chrupiąca i
mięciutka w środku. Nigdy, ale to nigdy nie wolno jeść tych
ciasteczek jeszcze gorących. Pewnie jest podobnie ze wszystkimi
wypiekami, ale ja nie mogę się oprzeć i muszę natychmiast
spróbować jak wyszły. Gorące cytrynowe ciasteczka smakują jak
suche biszkopty i są niezbyt smaczne. Dopiero po całkowitym
wystygnięciu,, rozwijają swój aromat“ jakby to określił
koneser.
Moje
ciasteczka już zniknęły, więc pewnie upiekę je ponownie, są
idealne do popołudniowej herbatki i ciekawej książki. Polecam :-)
Popękane ciasteczka cytrynowe:
Składniki:
5
łyżek oleju
2
jajka
180
g cukru
utarta
skórka z cytryny ekologicznej
1
łyżeczka cukru waniliowego( lub odrobinę płynnego ekstraktu
waniliowego)
150
g mąki pszennej
100
g mąki kukurydzianej
1
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta
soli
odrobinę
kurkumy, dosłownie na czubku noża
cukier
puder ok. 50 g
Wykonanie:
1.
Do miseczki wlać olej i całe jajka. Ubijać mikserem na średnich
obrotach przez minutę. Dodać cukier, skórkę z cytryny i cukier
waniliowy.
2.
Dodać obie maki i proszek do pieczenia, szczyptę soli, odrobinkę
kurkumy. Zmiksować do połączenia.
3.
Ciasto zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki
przynajmniej na 2 godziny.
4.
Dwie prostokątne foremki wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik
nagrzać do 180 stopni. Cukier puder przesiać do miski. Z ciasta
formować nieduże kulki. Wybrałam wielkość pomiędzy orzechem
włoskim, a czereśnią. Ciasto jest dość klejące, więc najlepiej
jest zwilżyć rece. Kulki obtaczać w cukrze pudrze i kłaść na
blaszkę. Piec w nagrzanym piekarniku około 13 minut. Nie powinny
być zbyt ciemne. Po wystygnięciu przechowywać w zamkniętym
pojemniku.
Smacznego,
Edyta
Zrodlo przepisu lecker.de
Ależ one fajnie wyglądają - kupię tylko mąkę kukurydzianą i spróbuję!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dziekuje serdecznie i pozdrawiam. Bardzo pasuja do kawki :-)
UsuńSpieszę donieść, że wczoraj zrobiłam - i to od razu z podwójnej porcji. Robi się je faktycznie baaardzo prosto a moje Baby miały przy tym świetną zabawę. Następnym razem zrobię jednak z połowy cukru bo wyszły odrobinę za słodkie:D
UsuńWesołych i aromatycznych Świąt Bożego Narodzenia!
Ciesze sie bardzo :-) No popatrz jak my lubimy cukier, dla nas byly akurat :-) Dziekuje za piekne zyczenia, w nawale przygotowan nie zdazylam ich przeczytac, nadrabiam dopiero dzisiaj :-)
UsuńBardzo chętnie bym takich spróbowała:) Hmmm, chyba będę musiała je kiedyś przygotować :)
OdpowiedzUsuńJasne, bardzo szybko sa gotowe :-)
UsuńUpiekłam Wyglądają i smakują super Niestety z miękkim srodkiem nie mają nic wspólnego Są chrupiące
OdpowiedzUsuńMoze za wysoka temperatura piekarnika lub za bardzo nagrzany?
UsuńI pewnie za dlugo w piekarniku.
UsuńJeszcze nie piekłam ale chyba spróbuję
OdpowiedzUsuńA czy można zwykłą mąkę zamiast kukurydzianej?
OdpowiedzUsuńProsze sprobowac, pewnie wyjda troche inne w smaku, ale czemu nie :)
UsuńCiasteczka sa wysmienite, ale nastepnym razem dam mniej cukru.
OdpowiedzUsuń