Cookies

18 cze 2025

Żydowskie knyszki

 

Jeżeli jest jakiś przepis na świecie, ktry żydowska teściowa podarowałaby swojej kochanej synowej to właśnie ten, na żydowskie knyszki. Nie znalazłam innej nazwy na te pyszne, chrupiące bułeczki bez drożdży. I mam nadzieję, że nikogo nie obrażę, nazywając ten specjał żydowskimi knyszkami. Ciasto na bułeczki jest delikatne jak ciasto francuskie, ale ma zupełnie inny smak. Składa się z wielu chrupiących warstw, jak kruche listki. Ciasto jest tak wyjątkowe, że smakuje z każdym nadzieniem. Bułeczki z nadzieniem ziemniaczano- serowym smakują jak wykwintne paszteciki. Z nadzieniem ze słodkiego twarogu z odrobinką wanilii przypominają świeże, domowe drożdżowki. Można je upiec ze szpinakiem, fetą, jabłkami, czy z ziemniakami, kminkiem i np. podsmażoną cebulką. 


Jak zrobić żydowskie knyszki?

Ciasto na knyszki robi się bardzo szybko. Składniki mieszamy dosłownie widelcem i dajemy ciastu trochę odpocząć. Gdy jest za rzadkie podsypujemy mąką. Powinno być elastyczne jak plastelina, ale niezbyt zbite.

Rozwałkowujemy dość cienko, wykładamy nadzienie i zwijamy rulon. I teraz są dwie metody jak zrobić knyszki. Pierwsza, błyskawiczna to pokroić rulon na kawałki i przełożyć na formę do pieczenia.

Druga jest bardziej pracochłonna. Rulon kroimy na kawałki i każdy kawałek sklejamy z obu stron, tak aby nadzienie nie wyciekło. Jedną, sklejoną stron kładziemy na dół. Druga jest na wierzchu bułeczki, więc wciskamy ją palcem do środka, aż powstanie dziurka. Knyszka gotowa. Wystarczy pomazać żółtkiem z mlekiem i wstawić do piekarnika. Cierpliwie poczekać, aż zrobi się złocista i chrupiąca. A po domu rozejdzie się ten drażniący zapach świeżego pieczywa. 

I już nie będę wam pisać, ile razy piekłam knyszki. Jest to zdecydowanie jeden z najlepszych przepisów na blogu. Żydowskie knyszki najlepiej smakują na ciepło, prosto z pieca. A to co zostaje można zamrozić, żeby zawsze byly świeże, bo tak smakują najlepiej.


Żydowskie knyszki:

składniki na 2 blaszki

Na ciasto:

120 ml wody

120 ml oleju

1 łyżeczka cukru

1 łyżeczka soli

1 jajko

1 łyżeczka octu

400 g maki

8 g proszku do pieczenia

dodatkowo do posmarowania:

żółtko, łyżeczka mleka, dowolne ziarna: sezam, czarnuszka, słonecznik, migdały: mielone lub siekane

trochę mleka do posmarowania przed pieczeniem

Wykonanie:

Wodę i olej wlać do miski. Wsypać sól i cukier. Krótko zamieszać widelcem.

Jajko wbić i szybko rozbełtać. Wlać ocet.

Mąkę i proszek do pieczenia wymieszać i przesiać. Dodać do mokrych składników. Zagnieść na elastyczne, gładkie ciasto. Nie trzeba długo zagniatać. Zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki, tak na pół godziny, żeby ciasto odpoczęło.

Po tym czasie ciasto podzielić na pół. Jedną połówkę włożyć z powrotem do lodowki. 

Stolnicę posypać mąką. Ciasto rozwałkować na prostokąt możliwie jak najcieniej.

Połowę nadzienia rozłożyć wzdłuż dłuższego boku. Zostawić odstęp około 1 cm od brzegu. Zwinąć delikatnie w roladę od dłuższego boku do krótszego. Ostrożnie pokroić na kawałki np. 5 cm. Każdy kawałek skleić na końcach. Obrócić. Jeden szew zostaje na dole. Drugi, ten z wierzchu nacisnąć w środku palcem, tak aby powstał otworek. Położyć na blaszkę dziurka do góry. Podobnie postępować z drugą porcją ciasta. 

Żółtko rozbełtać z odrobiną mleka. Posmarować bułeczki. Ewentualnie posypać sezamem lub dowolnymi ziarnami. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni około 40- 45 minut na złoto( zależy od piekarnika i wielkości bułeczek).

Nadzienie z ziemniakow i twarogu:

400 g ugotowanych ziemniaków

150 g twarogu

1 jajko

1 łyżka oleju

pieprz ziołowy, papryka, sól

Ziemniaki z twarogiem przepuścić przez praskę lub dokładnie rozgnieść tłuczkiem. Dodać jajko, olej i doprawić do smaku.



Moja rada: ciasto można przygotować wieczorem. Włożyć do lodówki, a rano półśpiąc upiec.

Wszystkiego dobrego 

Edyta


13 kwi 2025

Bułeczki z ciasta twarogowego

 

buleczki

Biję się w piersi i przepraszam, że tak rzadko do Was przychodzę. Na przeprosiny przynoszę coś naprawdę extra. Przepyszne bułeczki z ciasta twarogowego, które przepięknie wyglądają. Znajomi nazwali je mandarynkami, ponieważ można je podzielić na cząstki, tak jak się dzieli mandarynki. Ja mówię o nich jeżyki. A jak Ty je nazwiesz? Może śnieżne kule? To tak już na ostateczne pożegnanie zimy. A może masz jakąś inną nazwę, jestem bardzo ciekawa.

Naprawdę warto wypróbować przepis na bułki z ciasta twarogowego. Bułeczki są bardzo smaczne, pachnące, mięciutkie, a ich przygotowanie jest bardzo ciekawe. Nie potrzebujemy żadnych nowych foremek, albo specjalnych urządzeń, które zalegają później w szufladach. Wystarczy zwykły drewniany patyk do szaszłyka. Nie masz drewnianego, może być metalowy. Ok trzonek drewnianej łyżki też się nada. Próbowałam robić je widelcem, ale powinno być zaokrąglone. Słomka jest za lekka, więc najlepszy jest drewniany szaszłyk tj. patyczek. I już zdradzam do czego potrzebny jest ten patyczek. Do nacisnięcia ciasta i nadania mu kształtu. Ale po kolei.

Rozwałkowujemy ciasto z dodatkiem białego sera. Powinno być miękkie i elastyczne. Wykrajamy kółka, podobnie jak na pierogi. I teraz według uznania, kładziemy po 4-5 krążków, jeden na drugi. W miarę akuratnie. Powinny się pokrywać. Na kształt wieżyczki. I teraz bierzemy patyczek do szaszłyków, kładziemy na środku wierzchniego krążka i dociskamy. Ale nie do końca, bo bułeczka rozerwie się na połówki. W momencie gdy dociskamy ciasto patyczkiem, tak jakbyśmy chcieli przeciąć je na pół, brzegi podnoszą się i powstaje kula. Podobnie robimy kolejną kulę. 
Nie wiem dokładnie ile sztuk powstanie z podanych składników. Pewnie można policzyć na zdjęciach. Wszystkie bułeczki na talerzu plus te do degustacji przed fotosesją. Wyjdzie coś ponad 15. Oczywiście wszystko zależy od wielkości bułeczek i ilości krążków. Gdy bułeczki wystygną posypujemy je cukrem pudrem. Jemy z apetytem.

Przepis na bułeczki z twarogiem:

Składniki:

3 łyżki cukru

250 g chudego twarogu

szczypta soli

1 jajko

100 ml oleju

310 g mąki

1 łyżeczka proszku do pieczenia

cukier puder do posypania


Wykonanie:

Do miski wsypać cukier, biały ser, dobrze rozetrzeć widelcem, tak aby nie było grudek. Dodać sól, jajko i wlać olej. Wymieszać na gładką masę. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Zagnieść ciasto, do połączenia składników. Nie trzeba długo zagniatać.

Jeśli ciasto jest bardzo klejące, dosypać jeszcze odrobinę mąki. Zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na przynajmniej pół godziny.

Stolnicę lekko oprószyć mąką. Ciasto podzielić na pół i rozwałkować. Przy pomocy szklaneczki literatki lub foremki na ciastka wycinać okrągłe placki. Cztery lub piec placków ułożyć równo jeden na drugim, na kształt piramidki. Drewniany szaszłyk położyć dokładnie na środku wierzchniego placka i docisnąć. Poprawić brzegi, tak aby powstała zgrabna ,, mandarynka“ . Kłaść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w nagrzanym piekarniku w temp. 180 około 20- 25 minut, piec na rumiano. Upieczone bułeczki piec na rumiano.

Kolejnosc zdjec wedlug numeracji 1- 4

Jeśli w przedświatecznym zamieszaniu znajdziesz chwilkę i tutaj zajrzysz, życzę Ci już dziś cudownych Świat. Dużo spokoju, zdrowia, szczęścia i siły w pokonywaniu trudności. Wesołego Alleluja!

Edyta

14 gru 2024

Kruche ślimaczki

 

ciastla-kruche-slimaczki

Kruche ślimaczki to pyszne i chrupiące ciasteczka szczególnie uwielbiane przez dzieci. Możecie wybrać wersję kakaową lub cynamonową. Ewentualnie posypać ciastka siekanymi orzechami lub dodać skórkę pomarańczową. Kruche ślimaczki pachną cynamonem i smakują lekko czekoladowo. Chętnie dodaję do nich parę kropli aromatu migdałowego, aby wzmocnić ich dośc łagodny smak. Tylko nie trzeba przesadzać z ilością dodatków.Jak mówi slynne niemieckie przysłowie czasami,, weniger ist mehr“ mniej znaczy więcej.

A jeśli szukasz przepisu na tradycyjne niemieckie ciasteczka pieczone w adwencie, to zapraszam Cię gorąco na przejrzenie bloga. Zrób sobie kubek czarnej kawy i rozgość się proszę. 

Może masz ochotę na skromne, ale jakże smaczne ciasteczka o nazwie alpejski chlebek Alpenbrot inaczej chlebek dla żolądka Magenbrot. Mój absolutny faworyt. Tak smaczne, że piekę je w ciagu roku nie czekając na adwent. Albo popularne rogaliki Kipferle lub bardzo słodkie, kleiste ciasteczka Bethmaennchen, które tak uroczo wygladają. A może kruche płatki śniegu? Czy też mniej popularne ciasteczka typu bezy o smaku migdała i pomarańczy?

 Wszystkie przepisy znajdziesz szperając trochę na blogu lub wybierając z lewej strony bloga etykietę Boże Narodzenie lub ciasteczka. Oczywiście gorąco polecam również inne wypieki bożonarodzeniowe jak stollen na proszku do pieczenia, piernikowe muffinki lub strudel orzechowy. Zapraszam, częstuj się :)

ciastka-z-kakao

Kruche ślimaczki:

Składniki:

125 g miękkiego masla

120g cukru pudru

1 jajko średniej wielkości

kilka kropli aromatu migdałowego 

250 g mąki

0, 5 łyżeczki proszku do pieczenia

szczypta soli

1 łyżka kakao

1 łyżka cynamonu

dodatkowo cynamon lub kakao


Wykonanie:

1. W misce utrzeć miękkie masło z cukrem pudrem na puszystą masę. Dodać jajko i aromat migdałowy. 

2. Mąkę, proszek do pieczenia i sól wymieszać. Dodać do masy maślanej i zagnieść na gładkie ciasto.

3. Ciasto podzielić na dwie części. Jedna powinna być trochę mniejsza. Do mniejszej części dodać łyżkę kakao i krótko zagnieść na gładkie ciasto. Jeśli ciasto jest bardzo klejące dodać odrobinę mąki. Oba kawałki ciasta zawinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na przynajmniej pół godziny.

5. Schłodzone jasne ciasto krótko zagnieść i rozwałkować na posypanym mąką blacie na prostokąt 27x22 cm. Posypać dowolnie cynamonem lub kakao. Ostrożnie zwinąć w rulon, zaczynając od szerszego boku. Ewentualnie lekko docisnąć. 

6. Drugi schłodzony kawałek ciasta( z kakao) również rozwałkować na prostokąt 27x22 cm. Na brzegu położyć pierwszy kawałek ciasta(ten zwinięty ) i zawinąć w ciemny kawalek ciasta. Tak aby ciemne ciasta otuliło jasne z każdej strony. Można zrobić widelcem wzorki na wierzchu przypominające korę drzewa.

7. Następnie ostrym nożem pokroić rulon na talarki i układać je w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 12- 15 minut w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół do lekkiego zarumienienia. Po upieczeniu pozostawić do ostygnięcia.

kruche-ciastka-przepis

przepisy-na-ciastka

Kochani, dziekuję Wam serdecznie za odwiedziny na blogu, przyjemne komentarze i Wasze wsparcie. Życzę Wam ciepłych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku 2025. Dużo radości, smacznych, tradycyjnych potraw i samych dobrych ludzi na drodze. Mam nadzieję, że szampańska zabawa pozwoli Wam zapomnieć o codziennych kłopotach. 

Wesołych Świąt!

Edyta

28 mar 2024

Deser Mimoza

 

mimoza-deser

Witam serdecznie na blogu, po tak długiej przerwie. Przepraszam, że tak późno. Mimo ogromnej chęci, nie zawsze jest czas i okazja do blogowania. Nie wiem jak będzie dalej i nie mogę nic obiecać. Tym bardziej cieszę się, że zajrzeliście na bloga. Przynoszę dzisiaj życzenia świąteczne i przepis na deser Mimoza, mojego autorstwa. Zainspirowałam się popularnym włoskim ciastem Mimoza. Klasyczna Mimoza to puszysty biszkopt przełożony waniliowym kremem, ozobiony malutkimi kawałkami ciasta, który przypomina złocisty kwiat mimozy. I właściwie to miałam upiec dla Was taką tradycyjną Mimozę z włoskiego przepisu. Poczytałam o biszkopcie z 8 jaj i wspaniałym gęstym, żółtym kremie pasticcera z następnych 8 jaj i... zmieniłam plany. 

Mój deserek jest na biszkopcie z 4 jajeczek. A słoneczny kolor zawdzięcza odrobinie kurkumy. Pamiętaj, żeby dozować ją ostrożnie. 

Kształt kopuły powstaje dzięki misce, którą wykładamy folią spożywczą. Śmietanowo- maślankową masę wzbogaciłam ananasem. A ciasto nasączyłam leciutko likierem cytrynowym. Można też użyć rumu, soku z pomarańczy lub słabej herbaty. Warto jest poczekać, żeby masa dobrze zastygła i wszystko się przegryzło. Całość dekorujemy kawałeczkami biszkopta. Odcinamy przyrumienioną skórkę, aby kawałki były ładnie żółte ze wszystkich stron. Mimoza gotowa!

Kochani, z okazji Świat Wielkiej Nocy życzę wszystkim dużo zdrowia, wytrwałości, spokoju i nadziei. Potrzeba nam pokoju, wiary i czasu do refleksji...Alleluja!


przepis-na-mimoze

Deser Mimoza:

na biszkopt:

4 jajka wielkości M

180 g cukru

1 łyżka cukru waniliowego( domowego)

szczypta soli

150 ml oleju

szczypta kurkumy 

300 g mąki

1 łyżeczka proszku do pieczenia

ewentualnie coś do nasączenia: słaba herbata, rum lub likier

na masę:

250 ml maślanki

500 ml słodkiej śmietany

2- 3 łyżki cukru pudru

1 puszka ananasa plus sok( około szklanki)

żelatyna w płatkach( 12 płatków na 1 litr płynu) albo agar agar

dodatkowo około 100 ml bitej śmietany do dekoracji

Formę do pieczenia o wymiarach wyłożyć papierem do pieczenia.

Jajka ubić na puszystą pianę. Stopniowo dodawać cukier i cukier waniliowy, aż masa zrobi się gęsta i podwoi swoją objętość.

Dodać olej i szczyptę soli, krótko wymieszać. Mąkę i proszek do pieczenia przesiać do masy i zamieszać szpatułką. Nie za długo, tylko do połączenia składników.

Piekarnik nagrzać do temp. 170˚C. Biszkopt piec około 25 minut( góra i dół) do suchego patyczka.

Ostudzić i wyciąć 2 koła: jedno większe o średnicy 20 cm i drugie mniejsze ok. 10 cm , na środek miski. Najlepiej zmierzyć jej przekrój i wyciąć pasujące koło. Ewentualnie później zmniejszyć tak, aby pasowało do miski. Z reszty biszkoptu zeskrobać suchą skórkę i pokroić go na równą kostkę. Zostawić na dekorację.

Miskę o śr. 20 cm wyłożyć folią spożywczą. Przygotować masę:

maślankę wlać do miski. Ubić śmietanę i dodać do maślanki. Wymieszać. Dodać ananasa z puszki razem z sokiem. Ewentualnie dosłodzić cukrem pudrem. 

Masę podzielić na dwie części. Będziemy je łączyć z żelatyną w dwóch etapach.

Pierwsze 6 płatków żelatyny namoczyć w zimnej wodzie przez 5 minut. Dobrze odsączyć z wody. Podgrzać w rondelku do rozpuszczenia w rondelku, ale już nie gotować. Stopniowo dodawać zimną masę. Najlepiej po łyżce. Wlać łyżkę masy i zamieszać, aby temperatura się wyrównała i dopiero dodawać następna.

Masę przelać do miski wyłożonej folią spożywczą i wstawić do lodówki, żeby lekko zastygla. Nakryć małym biszkoptem i ewentualnie nasączyć.

Teraz tak samo przygotować drugą połowę masy i wylać na biszkopt. Wstawić do lodówki, żeby lekko zastygła i nakryć drugim biszkoptem. Chłodzić całą noc.

Następnego dnia miskę nakryć talerzem, uważać na folię, i obrócić do góry nogami.

Delikatnie zdjąć miskę z deseru i usunąć folię. Posmarować cienką warstwą bitej śmietany. Zaczynając od dołu kopuły przykleić kosteczki biszkoptu. Udekorować czekoladowymi jajeczkami. 

deser-na-wielkanoc

wielkanoc-przepis

Moje jajeczka są od naszego wschodniego sasiada, z bardzo znanej tam firmy R...To tak, żeby nie bylo reklamy. A jajeczka są naprawdę uzależniające. Ten smak bialej czekolady, śmietankowo-waniliowe nadzienie i jakby wyczuwalny delikatny alkohol? Alkohol? Chyba nie...Trzeba koniecznie spróbować następne jajeczko...Wygląda jak prawdziwe...uhmmm...pycha!

Smacznego jajka Najmilsi!

Edyta

9 cze 2023

Cynamonowa drożdżówka XXL

przepis-na-cynamonowa-drozdzowke-xxl

Dzisiaj zdradzę Ci najlepszy przepis na niedzielne śniadanie. Leniwe, nieśpieszne, pachnące cynamonem i domowym ciastem. Idealne dla łasuchów lubiących słodkie śniadania. Co powiesz o cynamonowej drożdżówce w rozmiarze XXL? Mięciutkiej, lekko kleistej, najlepszej z kubkiem kawy, tej pierwszej. Parzonej wczesnym rankiem.
 
Jest w tym coś przyjemnie domowego. Może poczucie bezpieczeństwa... czy wspomnienia z dzieciństwa. Drożdżowe ciasto zawsze ratowalo sytuację. I było najlepsze na smutki, humory lub niepowodzenia. A co dopiero taka olbrzymia drożdżówka? Pięknie pachnąca cynamonem? 

I teraz odezwą się hejterzy. Bo tacy mnie ostatnio dopadli. A już się chwaliłam, że pozytywna energia na blogu potrafi odgonić wszelkie zło. I marudzi taki hejter, że nie chce, nie lubi i mu się nie podoba. A cynamonu nie będzie jadł. Więc drogi hejterze, malkontencie, czy jakiś tam inny frustracie. Nie wiem, czy dobrniesz aż tutaj. Bo z reguły odpadasz już po drugim zdaniu. Ale może jakoś przypadkiem spojrzysz na następną linijkę. 

To do Ciebie. Jeśli nie lubisz np. cynamonu, nie obwiniaj całego swiata. Drożdżówkę można upiec z twarogiem, marmoladą, rabarbarem, orzechami, nutellą, masą makową, a nawet smażonymi jablkami. W wersji wytrawnej polecam szpinak z riccottą, suszone pomidorki, żółty ser, oliwki, pesto, pomidory, parmezan. Mało? Dodam jeszcze pieczarki, grzyby leśne, a nawet tłuczone ziemniaki dobrze przyprawione i utarte. Możliwości jest wiele. Wystarczy zakasać rękawy i nie fukać pod nosem. Zgoda? 
wielka-drozdzowka-przepis

Cynamonowa drożdżówka XXL:

Ciasto:
340 g mąki pszennej
1 paczuszka suszonych drożdży
100 ml mleka letniego
80 ml wody letniej
40 g cukru
1 jajko
1 szczypta soli
60 ml oleju
mąka do podsypania

Nadzienie:
1, 5 łyżki cynamonu
80 g cukru
1 łyżka kakao 
2 łyżki masła, roztopionego
Lukier:
80 g cukru pudru
1, 5- 2 łyżki soku z cytryny( można rozcieńczyć z wodą)

Wykonanie:
1. Mąkę pszenną wsypać do miski. Dodać suche drożdże i wymieszać. Wlać letnie mleko i wodę. Dodać pozostałe składniki: cukier, jajko i szczyptę soli i wyrobić ciasto. Na koniec dodać olej i zagnieść ciasto, by było miękkie i elastyczne.
2. Nakryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, do podwojenia objętości.
3. Po tym czasie ciasto wyjąć i krótko wyrobić na stolnicy podsypanej mąką. Rozwałkować na dość duży prostokąt.
4. Rozwałkowane ciasto posmarować roztopionym masłem. W miseczce wymieszać cukier, cynamon i kakao i posypać po cieście. Pokroić na 5- 6 pasków. Foremkę o średnicy 22- 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. 
5. Zwinąć pierwszy pasek zaczynając od krótszego boku( zobacz na zdjęciu). Tak zwiniętego ślimaka postawić na środku przygotowanej foremki. Kolejne paski owinąć wokół drożdżówki, tak aby powstał jeden wielki ślimak. 
6. Nakryć folią spożywczą i zostawić na 30 minut do ponownego wyrośnięcia. Zdjąć folię i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180ºC. Piec około 30 minut rumiany kolor.
7. Cukier puder rozprowadzić z 1, 5- 2 łyżkami soku z cytryny. Ewentualnie dodać trochę wody. Lekko ciepłą drożdżówkę polukrować.
drozdzowka-zwijana-przepis
1. Ciasto posmarować nadzieniem                                          2. Pokroić na paski
przepis-na-drozdzowego-slimaka

3. Zwinąć pasek ciasta                                                        4. Ma powstać mała roladka

drozdzowy-slimak-zwijanie-rysunek

5. Zwinięty pasek owijamy kolejnymi, aż powstanie jeden, duży ślimak.

przepis-na-drozdzowe-z-cynamonem
Mam nadzieję, że moje własnoręcznie rysowane instrukcje ułatwią Ci zwijanie ślimaka. No, starałam się :)

Pozdrawiam cieplutko
Edyta

31 maj 2023

Kampanisu fińskie grzebyki.

przepis-na-kampanisu-finskie-grzebyki

Jak mówi niemieckie przysłowie: obiecane jest obiecane i nie będzie zerwane! Versprochen ist versprochen und wird nicht abgebrochen. To tak w ramach edukacji językowej, żebyście mi się tu nie rozleniwiali. Dzisiaj obiecane kampanisu fińskie grzebyki. Bardzo smaczne, miękkie ciasteczka z dalekiej Laponii. Nie spodziewałam się, że z tak prostych składników można upiec takie smaczne grzebyczki. 

Delikatne, miękkie, a co najważniejsze, nie musisz lecieć na zakupy po egzotyczne dodatki. Jak wiadomo kuchnia fińska charakteryzuje się prostotą.Wszystko czego potrzebujesz do przepisu na grzebyki, masz w kuchni. Masło, cukier, mąka, proszek do pieczenia. No ewentualnie czasem brakuje kwaśnej śmietany. Ale ponieważ w dawnych czasach śmietana byla w Finlandii rzadkim dodatkiem, zastępowano ją maślanką, słodkim lub kwaśnym mlekiem, a nawet wodą. 

Kampanisu, czy tez Kampanisut w liczbie mnogiej, można upiec na proszku lub na sodzie oczyszczonej. Jeśli wybierzesz sodę, pamiętaj o kwaśnym dodatku. Ważne, jest jednak, aby nie dać jej zbyt dużo. Inaczej wyczujemy dziwny smak. 
Dodatkowo można posmarować grzebienie wodą i posypać cukrem z cynamonem. Lub dodać do ciasta szczyptę kardamonu lub cukru waniliowego. 

grzebyki-z-finlandii

Kampanisu z Finlandii:

na około 25 sztuk
250 g miękkiego masła
130 g cukru
1,5 dl kwaśnej śmietany
1 łyżeczka proszku do pieczenia( u mnie 2) lub 1 płaska sody oczyszczonej
5, 5 dl mąki pszennej
szczypta soli

Wykonanie:
1. Masło utrzeć masło z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodać kwaśną śmietanę i wymieszać. 
2. Mąkę i proszek do pieczenia przesiać. Wsypać stopniowo do masy i wymieszać szpatułką do połączenia się składników. Bardzo krótko zagnieść na gładkie ciasto. Schłodzić przez przynajmniej godzinę w lodówce. 
3. Ciasto rozwałkować na prostokąt na grubość około 5 mm, delikatnie podsypując mąką. Ostrym nożem pokroić na kawałki 5 x 8 cm. Każdy kawałek naciąć nożem 4-5 razy i lekko zagiąć. Można posmarować wodą i posypać cukrem i cynamonem.
4. Piec w temperaturze 225 stopni przez 8 minut.
Moja rada: Piec w temperaturze 180 stopni na rumiany kolor.

finskie-przepsy-ciastka


kampanisu-z-finlandii-przepis

A już niedługo kolejny przepis z kuchni fińskiej. Będzie słodko i trochę poetycko, tak żeby pokazać, że ta jeszcze egzotyczna dla nas Finlandia, to nie tylko kraj Muminków i reniferów.
Polecam
Edyta

19 maj 2023

Pierogi z Karelii

przepis-na-pierogi-z-karelii
Na moim niemieckim blogu często uczestniczę w akcji kulinarna podróż po świecie. W kwietniu tematem byly Teigtaschen- czyli pierogi, empanadas, pogacze, koperty, pelmeni i wszystkie inne. Tutaj akurat nie miałam wątpliwości i przygotowałam Karjalanpiirakka, czyli pierogi z Karelii.

Moja ulubiona przekąska w Finlandii, którą dostaniemy w każdym supermarkecie lub kawiarni. Karelskie pierożki są pieczone z mąki żytniej, często razowej z dodatkiem mąki pszennej. U mnie w domu nikt nie przepada za zdrową, razową mąką. Mieszam więc tak około dwie trzecie mąki żytniej z jedną trzecią pszennej. A jak chcę się podlizać, to biorę tak pół na pół. Z przewagą białej, pszennej. Formuję małe placuszki, na które kładę kleisty ryż ugotowany na mleku. W Niemczech wszędzie kupimy Milchreis, czyli mleczny ryż. Jest to krągły, krótkoziarnisty ryż, w Europie często określany jako ryż na sushi. Trzeba się tylko uzbroić w cierpliwość i ugotować go na kleistą papkę. Najpierw na wodzie, potem na pełnotłustym mleku. Zabawne, w fińskich przepisach znajdziemy często określenie,,czerwone mleko“. Pochodzi ono od opakowania czerwonego koloru dla mleka pełnotłustego. 

A i może od razu wspomnę, jednostką miary popularną w Finlandii są decylitry. 1 decylitr to zawsze 250 ml. 10 decylitrów to 1 litr. Przeliczanie plynów jest jeszcze w miarę proste.
Ale jak przeliczyć dl na gramy? Decylitr to jednostka objętości płynów i ciał sypkich. 1 dl cukru to prawie 100 g, ale 1 dl pszennej mąki to tylko 60 g. A 1 dl mąki kartoflanej to już 80 g. A żytniej 55g. Dlatego warto się zaopatrzyć w specjalną miarkę, która przyda się również do przepisów amerykańskich. 

Karelskie pierogi mogą na początku nie cakiem przypaść Ci do gustu. Razowa mąka, lekko słone pieczywo, ryż na mleku. To nie są moje smaki- piszą moje niemieckie koleżanki. A ja Ci powiem szczerze, karelskie pierogi w sobie coś uzależniajacego. Zapieczony ryż na mleku smakuje inaczej niż ten, który jesz na śniadanie. A do tego dochodzi munavoi( jajeczna pasta z masła i ugotowanych na twardo jajek) z posiekanym koperkiem. Coś pysznego!
Pierożki mają charakterystyczny kształt, który osiagniemy przyszczypując ciasto dwoma palcami. Najpierw z jednego brzegu, potem z drugiego. Zobacz na zdjęciach. 
jak-zrobic-karelskie-pierogi

Nie jest to trudne, zresztą wiadomo, z czasem będą coraz bardziej udane. Moja dzisiejsza piirakka jest trochę szpiczasta, a powinna być bardziej zaokrąglona, ale nam się podoba każdy jej rodzaj.
No właśnie piirakka. Tak nazywamy w domu te fińskie pierozki. Samo słowo piirakka oznacza ciasto, placek, pierog. A żeby kupić konkretnie pierożki z mlecznym ryżem, musimy koniecznie dodać słowo karjalan, czyli karelskie. 

Świeżo upieczona piiraka, jest trochę twarda i sucha. Dlatego zdradzę Ci sekret fińskich gospodyń domowych. Pierożki smarujemy mieszanką masła rozpuszczonego w gorącym mleku i nakrywamy na chwilę ściereczką. Jeśli zainteresowała Cię Finlandia i jej przepisy, przygotowałam dwa popularne słodkie wypieki, które już wkrótce pojawią się na blogu. 

A już dzisiaj możesz zajrzeć na najciekawszy fiński blog i na chwilę pobyć w Krajem Tysiąca Jezior. A wiec jak prawdziwy Fin, bez względu na porę dnia, kubek kawy do ręki i poczytaj mój przepis na karelskie pierożki oraz zajrzyj do wspaniałej Pieni z blogu Taeykkaeri:)
kajalanpiirakka-przepisy-z-finlandii


Karjalanpiirakka, karelskie pierożki:

Na nadzienie:
3 dl wody( 300 ml)
1, 5 łyżeczki soli
3 dl ryż mleczny ca. 255g)
1 , 5 l mleka 3,5 %

Na ciasto:
ca. 9 dl mąki żytniej pełnoziarnistej( około 810- 855 g)
1 dl mąki pszennej( 60 g)
2 łyżeczki soli
4 dl zimnej wody( 400 ml)
dodatkowo:
1 L mleka
200 g masła
mąka do podsypania

Wykonanie:
1. Wodę posolić i zagotować. Wsypać mleczny ryż i zagotować, nie zapominając o mieszaniu. Gotować, aż woda się wygotuje. Wtedy wlać mleko i na małym ogniu zagotować. Gotować około 40- 45 minut, mieszając od czasu do czasu.
2. Ciasto: Do miski wsypać oba rodzaje mąki i sól. Wlać wodę i wyrabiać chwilę ciasto - najlepiej ręcznie. Ewentualnie dodać trochę więcej wody lub mąki. Ciasto nakryć i odłożyć na 10 minut, żeby chwilę odpoczęło.
3. Ciasto podzielić na 10 kawałków. Z każdego kawałka uformować wałek, a następnie pociąć go na równe kawałki. Każdy kawałek rozwałkować na powierzchni podsypanej mąką na mały placuszek. Placuszki nakryć ściereczką, aż będziemy nakładać nadzienie.
4. Na środek każdego placuszka nałożyć nadzienie. Brzegi zagiąć i przyszczypać, aby utworzyły charakterystyczną falbankę( jak na zdjęciu). Najlepiej zacząć od brzegów, na koniec ,,przyszczypać“ ciasto na przeciwległych końcach. 
5. Pierogi układać na blasze i piec w piekarniku nagrzanym do 200°C przez około 15 minut, na złoty kolor. 
6. Mleko podgrzać i rozpuścić w nim masło. Gotowe pierogi posmarować pędzelkiem i nakryć ściereczką, aby nie schły. 

Pasta jajeczna munavoi: 

3 jajka ugotowane na twardo
100 g masła w tempraturze pokojowej
1/ 4 łyżeczki soli
ewentualnie 1/ 2 dl świeżych ziół: szczypiorku, pietruszki

Ugotowane na twardo jajka drobno posiekać. Dodać masło i dobrze wymieszać. Posolić do smaku. Ewentualnie dodać posiekaną pietruszkę lub szczypiorek. Podawać udekorowaną posiekanym koperkiem.
karelskie-pierogi-przepis


finskie-pierogi-z-mlecznym-ryzem

pasta-jajeczna-przepis

pierozki-karelskie-pieczone


Już niedługo obiecane przepisy z Finlandii. Niecierpliwi mogą już dziś zerknąć na moje drugie dziecko, czyli niemieckiego bloga :)
Pozdrawiam cieplutko! Hei hei :)
Edyta