Cookies

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Teneryfa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Teneryfa. Pokaż wszystkie posty

22 lip 2019

Kolumbijskie placki arepas

Arepas-placki popularne takze na Wyspach Kanaryjskich


Hola,
zapraszam na kolumbijskie placki arepas z serem. Chrupiące, pożywne, najsmaczniejsze na gorąco. A nadzienie z mozzarelli tak przyjemnie się ciągnie. Arepas można upiec w piekarniku lub usmażyć na głębokim tłuszczu. Albo na zwykłej patelni. A co to są arepas?
Arepas to okrągłe placki z mąki kukurydzianej, popularne w Kolumbii, Wenezueli, Panamie. Podawane prawie do wszystkich posiłków zamiast chleba. Najpopularniejszy przepis wenezuelski na arepas to Reina Pepiada na cześć wenezuelskiej Miss Świata. Jego nadzienie to awokado, kurczak i majonez. Arepas spróbujemy także na Wyspach Kanaryjskich, a to za sprawą powracających emigrantów z Wenezueli.
Tradycyjnie arepas przygotowuje się z ziaren kukurydzy. Najpierw ziarna są namaczane w wodzie, następnie godzinami gotowane i dopiero wtedy mielone. Aby skrócić długi czas przygotowania, dzisiaj arepas przygotowuje się ze specjalnych gatunków mąki kukurydzianej. Z reguły jest to mąka wcześniej podgotowana, często biała mąka kukurydziana bez karotenów, przez co jest neutralna w smaku. A placuszki wychodzą jasne, prawie białe. Nie jest to więc polenta, mąka kukurydziana lub kaszka, które dostaniemy we wszystkich sklepach. Idealna mąka na arepas to Harina( mąka) Pan. I bez takiej maki nigdy nie wyjdą nam prawdziwe arepas. Mąkę Pan można kupić w sklepach z azjatycką żywnością lub w internecie. Dla informacji, Harina Pan nie jest w 100 % mąka bezglutenowa. Mąki Pan nie kupiłam z braku czasu. Postanowiłam więc zrobić eksperyment i usmażyć arepas po polsku, czyli ze zwykłej mąki kukurydzianej. Na pewno nie są to prawdziwe arepas. Bardziej kukurydziane placuszki. Ale są bardzo smaczne, rumiane, mięciutkie. Najlepiej smakują na gorąco i wtedy szybko znikają. Przepyszne z dodatkiem pomidora, awokado i salaty.
A jak poznać, że arepas jest usmażony?Wyjąć z patelni i popukać palcem. Jeśli wdaje pusty odgłos, jest gotowy. Placki są bardzo gorące, ale podobno można się przyzwyczaić. Przepisy mam dwa: pierwszy podstawowy na tradycyjne arepas. Drugi na serowe arepas z nadzieniem z mozzarelli.

Kolumbijskie placki arepas:


Przepis podstawowy:

2 filiżanki mąki kukurydzianej
2 filiżanki ciepłej wody
0,5 łyżeczki soli
olej do smażenia

Wykonanie:

1. Mąkę wsypać do wody i dodać sól Zagnieść na jednorodne ciasto, tak długo, aż ciasto nie będzie kleić się do miski. Lepiej najpierw wlać trochę mniej wody i dopiero powoli dodawać. Odstawić na 15 minut, żeby ciasto zgęstniało i wtedy ewentualnie dodać jeszcze trochę wody.
2. Uformować wałeczek o średnicy ok. 12 cm. Jeśli jego brzegi kruszą się i rwą, to znak, że w cieście jest za mało wody. Kroić na plasterki o grubości około centymetra. Formować owalne placki i smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron. Placki nie powinny być za ciemne. Usmażony placek zdjąć z patelni, naciąć na środku i napełnić nadzieniem np. serem.

Arepas z serem:

Składniki:

150 ml wody
150 ml mleka
szczypta soli
300 g mąki kukurydzianej
1 łyżka brązowego cukru
3 łyżki masła
50 g serka typu filadelfia
100 tartej mozzarelli
tłuszcz do smażenia

Wykonanie:
1. Wodę zmieszać z mlekiem. Dodać sól, makę i cukier. Ciasto wymieszać i odstawić na 15 minut.
2. Masło rozpuścić, chwilę ostudzić i dodać do ciasta razem z serkiem.
3. Formować małe kulki, zrobić otworek i napełniać tartą mozzarellą. Zakleić otworek ciastem i lekko przypłaszczyć na kształt placka. Smażyć na gorącym tłuszczu z obu stron około 5 minut.
Podawać z ostrą salsą, sałatą albo sosem jogurtowym.












Hasta luego,
Edyta





19 paź 2015

Sałatka z kuskusem


Przepyszna sałatka z kaszy kuskus z kolorowymi warzywami i rodzynkami. Pierwszy raz jadłam ją na urlopie na Teneryfie i już na zawsze bedzie kojarzyć mi się z tą wyspą...Gdy za oknami jest ciemno i ponuro tak jak dzisiaj, przyrządzam taką egzotyczną sałatkę i przenoszę się myślami nad rozgniewany, bijący falami Atlantyk, który nie pozwalał na kąpiel i brutalnie wyrzucał mnie na brzeg. Przypomniam sobie trudy marszruty z Maski do Santiago del Teide i przepiękne widoki...Tak niewiele trzeba, żeby poczuć się bardzo szcześliwą ...:-)

Sałatka z kuskusem:
250 g kaszy kuskus
250 g rosołku warzywnego
50 g rodzynek
150 ml oliwy z oliwek
30 g pietruszki
20 g bazylii
20 g mięty
3 lyżki orzeszków piniowych
3 cebulki dymki
1 żółta, 1 zielona i 1 czerwona papryka
2 ząbki czosnku
1 czerwona cebula
2 szalotki
sól, pieprz, dowolne przyprawy do smaku
sok z jednej cytryny
1 łyżka oliwy do smażenia

1. Rodzynki namoczyć. Zagotować rosołek i zalać nim kuskus, przykryć i odstawić do napęcznienia na około godzinę. Po tym czasie dodać około 2 łyżek oliwy. Pietruszkę, mietę i bazylię drobno pokroić, zalać reszta oliwy i utrzeć najlepiej mikserem na pastę.
2. Cebulkę dymkę, paprykę, cebulę i czosnek pokroić, poddusić na łyżce oliwy, doprawić do smaku.
3. Rodzynki odcedzić, dodać do kaszy kuskus. Dodać warzywa i ziołową pastę. Doprawić do smaku sokiem z cytryny, ewentualnie oliwą. Życzę smacznego!








Wspomnienia z wędrówki w okolicach Maski: