Cookies

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cytrusy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cytrusy. Pokaż wszystkie posty

27 wrz 2019

Jogurtowiec z galaretką o dwóch smakach

Delikatny, kremowy jogurtowiec z galaretką o dwóch smakach. Bez pieczenia, na spodzie z biszkoptów, słodki jogurt wzmocniony smakiem limonki. Dla wszystkich którzy lubią kwaskowe smaki w słodkich deserach. Cudownie orzeźwiający. Oczywiście można zrobić go z tylko jednokolorowej galaretki. Ale mi bardzo spodobało mi się połączenie tych dwóch kolorów. A dodatkowo do jednej z galaretek dodałam bardzo dojrzałe, zmiksowane brzoskinie i jedną brzoskwinię pokrojoną na kawałeczki. Jest to fajna niespodzianka dla gości. Kwaskowy jogurt i słodziutka brzoskwinia, pycha.
Gdy masa jogurtowa zacznie już tężeć, dodajemy galaretki i przy pomocy widelca ciągniemy marmurkowy wzorek. Jestem ciekawa jaki efekt osiagnięcie i jak wyjdzie wam marmurkowy wzorek. A na dekorację polecam kleksy z bitej śmietany. Przełamią kwaskowy smak jogurtu i pięknie ozdobią nasze ciasto. Można też zrobić dekorację przy pomocy bezików, zobacz tutaj.
http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com/2019/09/jogurtowiec-z-galaretka-o-dwoch-smakach.html


Jogurtowiec z galaretką o dwóch smakach:

Składniki:

200 g podłużnych biszkoptów
150 masła
6 płatków żelatyny
woda do namoczenia żelatyny
2 galaretki o 2 różnych smakach np. cytrynowa i brzoskwiniowa
2 duże jogurty( u mnie jeden typu greckiego)
75 g cukru pudru
sok z jednej limonki
2- 3 brzoskwinie
200 ml słodkiej śmietanki
limonka do dekoracji


Wykonanie:

1. 200 g biszkoptów drobno pokruszyć. Najlepiej jest użyć do tego celu woreczka na mrożonki. Włożyć do niego biszkopty i dobrze zamknąć. Następnie przy pomocy wałka pokruszyć ciastka na piasek. Masło rozpuścić i połączyć z biszkoptami. Foremkę o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Pokruszone biszkopty wysypać na foremkę i rękami lub przy pomocy łyżki wyrównać. Foremkę nakryć i wstawić na godzinę do lodówki.
2.Dwie galaretki rozpuścić osobno, każdą w 200 ml wody. Żelatynę namoczyć. Dwa duże jogurty przełożyć do miski. Wsypać puder cukier i sok z limonki i wymieszać. Żelatynę dobrze wycisnąć i rozpuścić w rondelku. Dodać powoli 3 łyzki masy jogurtowej i wymieszać. Następnie dodać resztę masy. Wstawić do lodówki, aż zacznie tężeć.
3. W tym czasie zmiksować 2 brzoskwinie i dodać do jednej z galaretek np. brzoskwiniowej. Trzecią brzoskwinię obrać ze skórki, pokroić w kostkę i również dodać do tej galaretki. Śmietankę ubić na bitą. Gdy masa jogurtowa zacznie powoli się ścinać, dodać ubitą śmietanę. Wylać masę na ciasteczkowy spód, a potem dodać obie gęstniejące galaretki. Zamieszać widelcem i spróbować zrobić marmurkowy wzorek. Torcik wstawić na 4 godziny do lodówki. Przed podaniem udekorować bitą śmietaną i kawałeczkami limonki.



I znowu piątek. Tak wiele mam przepisów dla Was, że już się nie wyrabiam ze zdjęciami. A jeszcze szykuje się mały wyjazd, więc zobaczymy jak to będzie. Życzę miłego wekendu i dużo zdrówka.
Edyta


26 kwi 2019

Orzeźwiający deser z jogurtem i limonką


Święta, święta i po świętach. Jeśli czujecie się objedzeni ciężkimi ciastami i czekoladowymi jajkami, mam dzisiaj przepis na coś lekkiego. Orzeźwiający deser z jogurtem i limonką. Lekko kwaskowy, delikatny, cytrusowy. Dodatkowo w deserze są dwie warstwy galaretki, żeby przełamać kwaskowy smak. Bardzo lubię takie desery i w zależności od nastroju, przygotowuję je leciutkie i delikatne, tak aby można było jeść je łyżką. Albo twarde, zbite, takie do krojenia nożem. Często mieszam mleczne składniki, które akurat mam w lodówce, trochę cukru, rozpuszczonej żelatyny, garść dowolnych owoców i deser gotowy. Gotowy deser dekorujemy pokruszonymi bezami i plastrami świeżej limonki. Pięknie wyglądają też świeże jagody, truskawki oraz listki mięty.

Orzeźwiający deser z jogurtem i limonką:

Składniki:

5 listków żelatyny
120 g cukru
500 g jogurtu
250 ml słodkiej śmietany
5-7 łyżek soku ze świeżej limonki
łyżka skórki z limonki bio
2 zielone galaretki
bezy do dekoracji
limonka
ewentualnie trochę barwnika spożywczego

Wykonanie:

1. Najpierw przygotowujemy dwie warstwy galaretki. Jedną zieloną galaretkę przygotować według przepisu na opakowaniu, ale tylko z połową wody. Trochę ostudzić i rozlać do dwóch szklanych pojemników wyłożonych folią spożywczą. Pojemniki powinny być mniejsze niż średnica foremki, w której zrobimy deser. U mnie jest to mała foremka do ciasta i szklany, prostokątny pojemnik, który postawiłam w lodówce na boku, tak żeby wyszedł trójkąt.
2. Drugą galaretkę przygotować w połowie wody i odstawić do ostygnięcia. Płatki żelatyny namoczyć w zimnej wodzie. Sok z limonki podgrzać z cukrem i skórką z limonki. Następnie rozpuścić w nim żelatynę i ostawić na około 10 minut do schłodzenia.
3. Śmietanę ubić. Do schłodzonej żelatyny dodać jogurt, schłodzoną galaretkę i ubitą śmietanę. Ostrożnie wymieszać. Można dodać odrobinę barwnika. Prostokątną foremkę wyłożyć folią spożywczą. Na dno nałożyć warstwę jogurtu z żelatyną. Następnie większą zieloną galaretkę. Polać warstwą jogurtową i na to położyć drugą warstwę galaretki. Zalać resztą masy jogurtowej. Wstawić do lodówki na 4-5 godzin do zastygnięcia.
4. Po zastygnięciu ostrożnie wyjąć z foremki, zdjąć folię. Udekorować kruszonymi bezami i plasterkami limonki.




Przepisy na inne desery na zimno tutaj i tutaj
Wasza Edyta




8 lut 2019

Pomarańczowe babeczki

Pomarańczowe babeczki natychmiast poprawiają nastrój, już na sam ich widok trzeba się umiechnąć. Prześliczne, aromatyczne, takie małe słońca na talerzu. Wypędzą wszystkie depresje i złe humory. Upiekłam je w formie na muffinki, wysmarowanej tłuszczem i leciutko oprószonej mąką. Wypróbowałam też wersję w papierowych papilotkach. Wyszły może nie takie śliczne i kształtne jak te z formy na muffiny, ale przynajmniej mniej jest po nich zmywania. Ostatnio upiekłam kilka ciast, które mimo, iż forma była dobrze nasmarowana, to nie chciały odstać. I teraz bardzo ostrożnie podchodzę do przepisów, w których ciasto wylewamy bezpośrednio na blaszkę. Ale bez obaw, pomaranczowe babeczki trzeba tylko lekko podważyć cienkim nożem i wyskakują same. Tak więc nie ma wymówki, babeczki trzeba upiec. I chyba nie ma osoby, która nie sięgnie chętnie po drugą. Bardzo pasują do popołudniowej herbatki, na imprezę, przyjęcie dla dzieci. Ładnie zapakowane mogą być też smacznym prezentem dla łasucha. Zapraszam :-)



Pomarańczowe babeczki:

Składniki:

80 g miękkiego masła
4 jajka
100 g cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego( najlepiej prawdziwego)
150 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
150 g mielone migdały
2-3 klementynki lub czerwone pomarańcze
2 łyżki brązowego cukru
tłuszcz i mąka do foremki

Przygotowanie:
1. Masło, jaja, cukier i cukier waniliowy ubić na puszystą pianę.
2. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i razem ze zmielonymi migdałami dodać do masy jajecznej.
3. Czerwone pomarańcze obrać i pokroić na plastry. Formę na mufiny natłuścić i posypać mąką. Nadmiar mąki strzepnąć. Wgłębienia w foremce posypać brązowym cukrem i do każdego położyć plaster czerwonej pomarańczy. Ciastem napełniać foremki do około 2/3 wysokości.
4. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni( termoobieg 160 stopni) około 30 minut. Wyjąc z pieca, chwilę ostudzić i wyjąć z foremki.
Jeśli chcecie, to można jeszcze 3- 4 łyżki dżemu pomarańczowego podgrzać z 1 łyżką wody i pędzelkiem rozsmarować po babeczkach. Smacznego :-)







Źródło przepisu: niemiecka gazetka Bild der Frau 1/2 2019,  przepis lekko zmieniony.


21 gru 2018

Migdałowe beziki z pomarańczową nutką



Im bliżej Świąt, tym krótsze wpisy na blogach i przepisy. Jeśli macie jeszcze chwilkę proponuję upiec migdałowe beziki z pomarańczową nutką. Beziki wyglądają bardzo atrakcyjnie, są przepyszne i pięknie pachną. Piecze się je błyskawicznie, nie muszą leżeć w lodówce jak kruche ciasto, nie potrzebujemy foremek i są dobrą okazja do wykorzystania białek. Zamiast migdałów można wziąć orzechy, a sok z pomarańczy zastąpić cytryną. Ważne jest tylko żeby migdały lub orzechy były dobrze zmielone, ponieważ będziemy wyciskać je szprycką i grube kawałki orzecha lubią utkwić w otworku. Jeśli ciasto jest za gęste to trzeba dodać trochę wiecej soku, tak żeby konsystencja nie była taka zwarta. Nie są to takie typowe beziki, a raczej ciasteczka, ale trudno mi znaleźć jakąś pasującą nazwę. Beziki pasują jak ulal. Serdecznie zapraszam!


Migdałowe beziki z pomarańczową nutką:


Składniki:

3 białka
szczypta soli
100 g cukru
1 żółtko
350 g mielonych migdałów lub orzechów
starta skórka z jednej pomarańczy ekologicznej
sok z połowy pomarańczy

Wykonanie:

1. Białko ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Wsypać strużką cukier i ubijać, aż piana stanie się błyszcząca. Dodać żółtko, mielone migdały, skórkę i świeży sok z połowy pomarańczy i ostrożnie zamieszać.
2. Masę przełożyć do rekawa cukierniczego, wybieramy końcówkę gwiazdkę. Dwie formki wyłożyć papierem do pieczenia. Wyciskać małe beziki. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni do 15 minut. Wyjąć z pieca i ostrożnie ostudzić na kratce kuchennej. Smacznego!



ciasteczka-adwentowe-przepisy



Miłego weekendu i radosnych przygotowań do Swiąt!


Wasza Edyta

7 lis 2018

Francuska tarta pomarańczowa

Francuska tarta pomarańczowa to odwracane ciasto, które koniecznie trzeba spróbować. Mocno pomarańczowe, dziecinnie proste w wykonaniu, a w smaku przypomina magdalenki Prousta. Przynajmniej tak sobie możemy wyobrazić. Delikatne, mięciutkie, pachnące masełkiem, z dużą ilością cukru, ale nie za słodkie. Najkrócej można te tartę opisać jednym zdaniem: jest taka francuska. Jeśli nie macie pomarańczy, można wziąć cytryny, grejpfruta albo nawet ananasa. Koniecznie trzeba ją upiec przynajmniej raz z pomarańczami. A ten zapach który jeszcze długo utrzymuje się w powietrzu jest nieporównywalny. Masełko, cytrusy, coś bardzo smacznego...
Gorąco polecam Wam francuska tartę i jestem ciekawa, czy też zaliczycie ją do swoich ulubionych ciast.



Francuska tarta pomarańczowa:

Składniki:
220 g masła
4 jajka
220 g cukru
250 g mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
2 cytryny
3 pomarańcze
5 łyżek cukru


Wykonanie:
1. Masło rozpuścić w rondelku. Jajka ubić z cukrem na pianę. Dodać mąkę, proszek do pieczenia, sok z dwoch cytryn i roztopione masło. Wymieszać.

2. Okrągłą foremkę na tartę wyłożyć papierem do pieczenia. 3 łyżki cukru wysypać na papier. Pomarańcze sparzyć wrzątkiem i pokroić w krążki około 0,5-0,8 cm. Rozłożyć na papierze i posypać 2 łyżkami cukru. Ciasto wylać na pomarańcze, wyrównać łyżką i piec w nagrzanym piekarniku około 40 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu jeszcze gorące ciasto wyjąć razem z papierem z foremki, obrócić i ostrożnie zdjąć papier. Gotowe, smacznego :-)
Edyta



Zrodlo przepisu: Aurelie Bastian