Cookies

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wielkanoc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wielkanoc. Pokaż wszystkie posty

14 kwi 2022

Wielkanocne zajączki

wielkanocne-zajaczki-na-drozdzach

Zajączek uznawany jest za jeden z symboli Wielkanocy. Dorosłym zając kojarzy się z nadejściem wiosny i witalnością. Dzieci bardzo lubią to wesołe, rezolutne zwierzątka. A na drożdżowe, wielkanocne zajączki z nadzieniem z białego sera skusi się każdy. Puszyste, mięciutkie ciasto drożdżowe i delikatne nadzienie, pycha! I jeszcze ten zabawny wygląd. Kolejny przepis, który nie wymaga specjalnych foremek, tylko naszej zdolnej ręki :)

Drożdżowe zajączki są naprawdę łatwe do zrobienia. Lepimy małe koperty, tak aby szew był na środku. Krótszy bok podwijamy tak około jednej trzeciej. Bułeczka już wygląda jak leżąca figurka. Brakuje tylko głowy i uszek. Na uszka wycinamy małą szklaneczką kółka i brzegiem szklaneczki odcinamy z każdego kółka dwa ,,księżyce“ zaokrąglone z obu stron :) 
No bo jak nazwać taki kształt? Może zobacz na zdjęciu o co mi chodzi...no ma wyjść uszko. Drożdżowe uszka kładę na płasko na bułeczce, oczywiście obok głowy. Jeśli wystawimy je na boki, mogą się zbytnio przyrumienić, a bułka nie będzie jeszcze upieczona.

Na oczka biorę po jednym ziarnie grubego cukru. W Niemczech jest znany jako Hagelzucker, w Polsce podobno jest to cukier perlisty. Można zrobić też oczy z rodzynek. Lub mój ostatni pomysł...z czerwonej fasoli. Ale takie zające wyglądają dość groźnie. Jak wojownicy.

A dla urozmaicenia możesz dodać odrobinę cynamonu do białego sera, kropelki czekoladowe lub rodzynki. Posypać płatkami kokosowymi, tylko ostrożnie, żeby nie wyszły....baranki. Ewentualnie zrobić nadzienie z warzyw, ale wtedy na oczy trzeba wziąć np. fasolę. Lub zrobić małe, śpiące powieki z kminku. Chociaż podobno zające śpią z otwartymi oczami.

Z okazji Swiąt Wielkiej Nocy życzę Ci dużo radości w sercu. Nowej nadziei, wytrwałości, zmiany na lepsze i dużo uśmiechu. Wesołego Alleluja!
zajace-bez-foremek-przepis


Drożdżowe zajączki :

na 8 sztuk( warto zrobić podwójną porcję)
Składniki: 
na ciasto:
20 g drożdży
200 ml mleka
80 g cukru
40 g masła
1 jajko
szczypta soli
500 g mąki
dodatkowo: 1 żółtko i łyżka mleka( do posmarowania)

na nadzienie:
300 g twarogu
2 łyżki słodkiej śmietanki
1 łyżki manny
2 łyżki cukru
1 łyżka cukru waniliowego
1 jajko
ewentualnie cynamon lub rodzynki
gruby cukier( perlisty) na oczy

Wykonanie:
1. Drożdże wkruszyć do letniego mleka. Posypać cukrem i 1-2 łyżkami mąki. Nakryć ściereczką i odstawić na 15 minut.
2. Masło rozpuscić w garnuszku i ostudzić przez chwil, nie może być za gorące. Mąkę, jajko, szczyptę soli i schłodzone maslo dodać do rozczynu. 
3. Dobrze zagnieść, nakryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, do podwojenia objętości.
4. Wyrośnięte ciasto raz jeszcze krótko wyrobić. Następnie rozwałkować na stolnicy lekko podsypanej mąką na prostokąt o grubości ok. 4 mm. Następnie pokroić ostrym nożem na 8 równych części( 4X 2 ). Zostawiamy trochę ciasta na główki, uszka i ogonki.
5. Wszystkie składniki na masę serową powinny być w temperaturze pokojowej.Twaróg rozetrzeć widelcem. Dodać pozostałe składniki i utrzeć łyżką do połączenia. Jeśli nadzienie jest za rzadkie dodać trochę mąki ziemniaczanej lub manny.
6. Na środek każdego kwadrata położyć nadzienie. Najpierw skleić dwa dłuższe boki, tak, aby szew był na środku. Następnie skleić dwa pozostałe. Obrócić tak, aby wszystkie szwy były na dole i podwinąć jeden krótszy bok. To będzie ,, zadek“ króliczka. Można jeszcze lekko popchać nadzienie w stronę podwinięcia, tak aby go uwypuklić.
7. Resztę ciasta rozwałkować i małą szklaneczką wyciąć placki. Z każdego placka małą szklanką wyciąć uszka. Z resztek ulepić kulki na główki. Każdą głowkę przyczepić z przodu bułeczki, a po bokach położyć uszka. 
8. Ulepić małe kulki z ciasta na ogonki i dokleić na górze zadka. Na oczka można wziąć grubszy cukier( perlisty) lub rodzynki.
9. Bułeczki umieścić na formie wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia, w niedużych odstępach od siebie (podczas pieczenia się połączą). Odstawić na 15- 20 minut lub dłużej do ponownego wyrośnięcia. Po wyrośnięciu ciasto posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem.
10. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni około 20- 25 minut na złoto.
buleczki-z-serem-na-wielkanoc

bulki-zajace-przepis
cukier-perlisty -do pieczenia
wielkanocne-zajace-przepis


drozdzowe-kroliki-buleczki-przepis

Przypomniał mi się mój kolega z pracy, który kupił dla dzieci dwa króliki miniaturki. Zadowolony pochwalił się, że sprzedawca dał mu dwa samce. Gdy po jakimś czasie zapytałam o króliczki, strapiony powiedział: daj spokój, wiesz, co my teraz mamy...jeden królik okazał się samiczką!
Życzę Ci jak najwięcej radosnych chwil i przepięknej Wielkanocy!
Edyta

7 lut 2020

Ptasie gniazdka

Ptasie gniazdka to pyszne drożdżowe buleczki, które zrobią zrobią furorę na każdym przyjęciu. A szczególnie pięknie wygladają na wielkanocnym stole. Można podać je na śniadanie, imprezę, grilla, jako dodatek do zup i dań warzywnych.
Bułeczki są malutkie, takie na jednego zęba i szybko znikają z talerza. Na przekrojone bułeczki  można położyć pomidora, plaster jajka lub ogórka. Nam najlepiej smakuje wersja z kremowym serkiem, a jak Wam podobają się ptasie gniazdka ?
http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com

Ptasie gniazdka

Składniki:

25 g świeżych drożdży
150 ml mleka
1 łyżeczka cukru
500 g mąki
0,5 łyżeczki soli
75 ml oliwy
2 jajka
dodatkowo: pietruszka, szczypior lub świeże zioła
kremowy serek


1. Drożdże zalać letnim mlekiem i dodać cukier. Nakryć ściereczką i poczekać 10 minut, aż drożdże ruszą.
Wsypać mąkę, sól i wlać oliwę. Jajka rozdzielić. Białka dodać do ciasta, a żółtka zostawić na później do posmarowania,
2. Ciasto dobrze wyrobić, tak aby odstawało od brzegów miski. Nakryć ściereczka i zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na przynajmniej godzinę. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
3. Formować małe bułeczki wielkości orzecha włoskiego i kłaść na foremkę wyłożoną papierem. Żółtko rozmieszać widelcem i posmarować bułeczki po wierzchu. Zostawić na 10 minut, zeby bułki podrosły. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni około 25 minut.
4. Upieczone na złoto bułeczki wyjać z piekarnika. Foremkę nakryć wilgotną ściereczką i zostawić żeby bułeczki ostygły. Następnie każdą bułeczkę przekroić na pół i posmarować kremowym serkiem. Bułeczkę złożyć i brzegi w miejscu przecięcia również posmarować serkiem.
5. Pietruszkę, szczypiorek lub inne świeże zioła drobno posiekać. Bułeczki obtoczyć w ziołach i kłaść na talerz. Smacznego!
http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com
Wasza Edyta
Domowa Piekarnia

20 kwi 2019

Tort ajerkoniakowy


Na początku roku obiecałam przepisy na klasyczne, niemieckie ciasta i desery. Znane, lubiane i bardzo smaczne. Jak Wielkanoc to oczywiście tort ajerkoniakowy. Ciemny, orzechowy biszkopt z czekoladową nutą, bitą śmietaną i dużo ajerkoniaku. To jest zdecydowanie ciasto tylko dla dorosłych. I chociaż uparłam się na ciasteczka-zajączki, tego ciasta nie mogą jeść dzieci. Jest mocno procentowe, ale też aromatyczne, wilgotne, bardzo wyraźne w smaku. Panowie bardzo za nim przepadają i proszą o kolejny kawałek. Paniom kręci się po nim w glowie i wychodzą na lekkim rauszu, ale naprawdę warto go spróbować. Takim tortem trzeba się delektować. Wziąć na widelczyk kawałek biszkopta, śmietany i ajerkoniaku, koniecznie wszystko razem. Przymknąć oczy i posmakować. Prawie jak w wiedeńskiej kawiarni z mrocznym wnętrzem, brokatowymi kanapami i złotymi lustrami. Orkiestra gra muzykę klasyczną, elegancy kelnerzy w rękawiczkach wskazują miejsce przy stoliku, a po chwili przynoszą kawałek ciasta na śnieżnobiałej porcelanie...



Tort ajerkoniakowy:

Składniki:

5 jajek
80 g miękkiego masła
120 g cukru
100 g tartej czekolady
200 g mielonych orzechów
2 łyżki ajerkoniaku
1 łyżeczka proszku do pieczenia
600 g słodkiej śmietanki
2 paczuszki usztywniacza do śmietany
2 łyżeczki cukru waniliowego
tarta czekolada
Na polewę:
200 ml eierkoniaku
3 płatki żelatyny

Wykonanie:

1. Jajka rozdzielić. Żółtka, maslo i cukier utrzec mikserem na pianę. Dodać tartą czekoladę, orzechy, ajerkoniak i proszek do pieczenia. Białka ubić na sztywną pianę i ostrożnie wymieszać z masą maślano-żółtkowa. 
2. Foremkę 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto przełożyć do foremki, wyrównać i piec w nagrzanym piekarniku w 160 stopniach przez 45 minut. Wystudzić, a najlepiej zostawić na całą noc.
3. Śmietanę ubić na sztywno z usztywniaczami i cukrem waniliowym. Śmietanę rozsmarować na cieście. Zostawić trochę śmietany do dekoracji. Przy pomocy rękawa cukierniczego zrobić małe rozetki ze śmietany na wierzchu tortu. Brzeg posmarować bitą śmietaną i posypać tartą czekoladą.
4. Żelatynę namoczyć, następnie rozpuścić. Wlać odrobinę ajerkoniaku, zamieszać, a następnie wlać resztę ajerkoniaku. Ostudzić i polać po torcie. Ważne jest, żeby ajerkoniak był chłodny, inaczej bita śmietana zacznie się topić. Wstawić do lodówki na 3 godziny. Przed podaniem torcik udekorować ciasteczkami- zajączkami i świeżą mietą lub melisą. Smacznego!











Życzę Wam zdrowych, wesołych Świąt. Dużo nadziei, radości, dobrych ludzi na drodze i szczęśliwych momentów.
Wesołego Alleluja!
Edyta



17 kwi 2019

Klasyczne ciasteczka maślane


Klasyczne ciasteczka maślane- pyszne i proste do zrobienia. Chyba najłatwiejszy przepis na świecie na kruche ciasteczka. Przydaje się nie tylko na Wielkanoc. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i wycinamy foremkami dowolne figurki. Po upieczeniu dekorujemy lukrem, rozpuszczoną czekoladą lub cukrowymi pisakami i ciasteczka gotowe!
Wymarzyłam sobie na Święta ciasteczka- zajączki. Rozwałkowałam ciasto i otworzyłam szufladę z foremkami. Były wszystkie. Bałwanki, mikołajki i cała masa serduszek. Nawet renifer i śniegowa gwiazda. I ani jednego zajączka. Wielkanoc bez zajączków?
Sytuację ratował metalowy baranek. Ale w mojej głowie królowały zające. Skaczące, siedzące, albo przynajmniej jajka z króliczymi uszami. W szufladzie pusto. Niente, nothing, nic.
Co można zrobić, jeśli nie mamy potrzebnych foremek? Rozwiązanie jest jedno. Narysować samemu. Własnoręcznie zrobione szablony mają dużą zaletę: są niepowtarzalne. Trochę krzywe, trochę grube lub cienkie, ale jedyne w swoim rodzaju. A ile jest śmiechu przy ich rysowaniu, a później pieczeniu. Czy to oby na pewno zajączek? Na pewno. Nasz, domowy, własny.
Narysowałam różne zajączki i wybrałam trzy pasujące,,modele“. Użyłam grubszej tekturki, którą przykładałam do ciasta i wykrajałam zajączki ostrym nożykiem( tym na zdjęciach). Jeśli macie foremki jest to oczywiście łatwiejsze. Ten klasyczny przepis można użyć do upieczenia wszystkich ciasteczek. Bardzo nadaje się do pieczenia z dziećmi. Ciasteczka są smaczne, kruche i pasują do herbatki. A co można zrobić z takich małych zajaczków? O tym już następnym razem :-)

Klasyczne ciasteczka maślane:

Składniki:

200 g masła
100 g cukru
szczypta soli
300 g mąki
1 jajko

Wykonanie:
1. Miękkie masło zagnieść z cukrem, solą, mąką i jajka na gładkie ciasto. Najlepiej za pomoca miksera. Uformować z ciasta kulę, trochę spłaszczyć i zawinąć w folię spożywczą. Wstawić do lodówki na 2 godziny.
2. Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 5 mm i wycinać foremkami np. takimi dowolne wzory.
Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciastka kłaść na formę i piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni( termoobieg 160) około 10-12 minut. Ostudzone ciastka można udekorować lukrem, czekoladą lub kolorowymi pisakami.







Założę się z Wami, że gdy cały ten świąteczny chaos minie, foremki-zajączki pojawią się jak gdyby nigdy nic. A w grudniu to już na 100 procent. Miłego pieczenia :-)

Edyta 

14 kwi 2019

Babka z makiem i ajerkoniakiem

Sezon na wypieki wielkanocne został otwarty. Babeczki, bułeczki i sernik już gotowe. Oczywiście na stole wielknanocnym nie może zabraknąć babki. Dzisiaj babka z makiem i ajerkoniakiem, czyli w wersji dla dorosłych. Mięciutka, pachnąca i bardzo smaczna. Nawet tacy, którzy twierdzą, że nie lubią maku, zajadają się tą babka. Jest na proszku do pieczenia i dość szybko się ją robi. Nie trzeba czekać, aż wyrośnie, szybko ucieramy składniki i gotowe. Idealny przepis na świąteczny stres. Ważne jest tylko, żeby babka piekła się około godziny. Gdy wierzch się zrumieni, wystarczy nakryć go papierem do pieczenia lub sreberkiem i piec dalej. A po upieczeniu babkę można posypać cukrem pudrem i podawać z marcepanowymi kartofelkami.



Babka z makiem i ajerkoniakiem:

Składniki:

250 g masła
200 g cukru
szczypta soli
4 jajka
300 g mąki
1 proszek do pieczenia= 16 g
6 łyżek mleka
400 g masy makowej
2 jajka
6 łyżek eierkoniaku
tłuszcz do formy
marcepanowe kartofelki do dekoracji

Wykonanie:
1. Masło utrzeć z cukrem i szczypta soli na puszystą pianę. Dodawać jajka po kolei i dalej ucierać.
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i dodawać do masy maślano-jajecznej na przemian z mlekiem, ciągle ucierając.
2. Formę z kominem nasmarować tłuszczem. Połowę ciasta przełożyć do formy. Do drugiej połowy dodać masę makową, jajka i ajerkoniak. Wymieszać i przełożyć do formy. Za pomocą widelca zrobić marmurkowy wzorek.
3. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Babkę piec 50-60 minut do suchego patyczka. Ważne jest, żeby po około 30-40 minutach ciasto nakryć papierem do upieczenia.
4. Ostygnięte ciasto można posypać cukrem pudrem i podawać z marcepanowymi kartofelkami lub jajeczkami z białej czekolady. Smacznego!



Kochani, mam dla Was jeszcze jedno ciasto z ajerkoniakiem. Klasyczny tort niemiecki, bardzo popularny na Wielkanoc. Zapraszam już w tych dniach :-)
Edyta


12 kwi 2019

Drożdżowe bułeczki z cynamonem


Drożdżowe bułeczki z cynamonem są mięciutkie, przepyszne i kryją w sobie mały sekret. Bułeczki są bez jajek. Moja babcia pewnie byłaby przerażona. Drożdżowe bez jajek? Pamiętacie dawniejsze przepisy na ciasto drożdżowe. W składnikach podawano kopę jaj na szklankę maki. Ciasto było ciężkie, wilgotne i żółciutkie. Było to w czasach, kiedy nie słyszano o alergii na gluten, laktozę, nietolerancji histaminy. A szczęśliwe kury znosiły jajka z podwójnymi żółtkami.
Jeśli z różnych powodów nie jecie jajek, dzisiejszy przepis na cynamonowe bułeczki jest jak znalazł. Pieczemy je w foremkach na muffiny. Wyrośnięte ciasto drożdżowe smarujemy cieniutko rozpuszczonym masłem i posypujemy cukrem i cynamonem. Zwijamy w rulonik i kroimy na małe kawałki. Tak, aby zwinięte pasowały do naszych foremek. Można formować okrągłe bułeczki. Piękne są też ,, małe baranki“. Wałeczek przyciskamy na środku palcem, formujemy w literkę V i wstawiamy do foremki. Można też zwinąć wałeczek w wianek, po upieczeniu wygląda jak róża. Upieczone bułeczki polewamy lukrem, rozpuszczoną białą czekoladą lub posypujemy cukrem pudrem.


Drożdżowe buleczki z cynamonem:

Składniki:

450 g mąki
1 paczuszka suchych drożdży
180 ml letniej wody
szczypta soli
3 łyżki cukru
cynamon
80 g miękkiego masła + 50 g masła do posmarowania
cukier do posypania
mąka do podsypania
tłuszcz do foremek

Wykonanie:
1. Drożdże wymieszać z łyżką cukru i 3 łyżkami wody. Dodać łyżkę mąki, wymieszać. Nakryć i odstawić na 20 minut do ciepłego miejsca.
2. Następnie dodać resztę mąki, wody, miękkie masło i szczyptę soli. Zagnieść i wyrobić, aż ciasto będzie miękkie i elastyczne. I będzie odstawać od brzegu miski. Ciasto nakryć i odstawić do ciepłego miejsca do wyrośnięcia.
3. Ciasto podzielić na 2 kawałki i rozwałkować na stolnicy podsypanej mąką. Masło rozpuścić w garnuszku. Rozwałkowany kawałek ciasta naciągnąć rękami możliwie cienko. I posmarować rozpuszczonym masłem. Posypać cukrem i cynamonem. Zwinąć w dość ciasny wałek i pokroić na nieduże kawałki.
3. Foremki na muffiny smarujemy tłuszczem. Kawałki ciasta zwijamy według upodobania np. w wianuszki. Można też położyć palec na środku wałeczka, a końcówki wyciagnąć do góry na kształt litery V i tak wstawiać do foremki. Tak uformowane bułeczki wyglądają jak małe baranki. Można też zrobić okrągłą bułeczkę. Obie końcowki skierować w dół, a środek uformować w dłonią w kulkę.
4. Piec w nagrzanym piekarniku 25-30 minut. Upieczone i ostudzone bułeczki można posypać cukrem pudrem. Smacznego!








I znowu piątek, życzę Wam miłego weekendu i smacznych wypieków,
Edyta





10 kwi 2019

Babeczki do koszyczka


Babeczki do koszyczka są mięciutkie, wilgotne, pachną pomarańczami i mają lekko migdałowy smak. Wyglądają przepięknie, są maciupkie, takie na jednego, albo dwa zęby. Bardzo szybko znikają i to nie tylko na Wielkanoc. Pomarańczowe babeczki zawsze wszystkim smakują. Na blogu był już przepis na podobny wypiek: babeczki z krążkami owoców na wierzchu zobacz tutaj. A dzisiaj pomarańczowe maleństwa do koszyczka. Piekę je w silikonowej foremce na 18 babeczek i bardzo polecam Wam taką foremkę. Kiedyś były trudne do kupienia, teraz dostaniemy je prawie wszędzie. Jeśli jeszcze nie macie, warto kupić. Piekłam już cytrynowe, makowe i marmurkowe babeczki. Wszystkie są takie śliczne, że aż szkoda je jeść. Po upieczeniu babeczki zostawiamy w foremce do wystygnięcia i dopiero wtedy wyjmujemy. Praktycznie wyskakuja same, po naciśnięciu. Z przygotowanej masy wychodzą 36 babeczki zwane tez Gugelhupf. Warto jest więc mieć drugą formę, przyda się do upieczenia drugiej porcji. I czy ja tutaj nie robię reklamy?
A jak to wygląda u Was z tradycjami wielkanocnymi. Czy sami pieczecie babki, czy wybieracie wariant szybszy, czyli ciasta kupowane? A może ktoś pomaga Wam przy pieczeniu? Takie malutkie babeczki bardzo fajnie można upiec razem z dziećmi. Bedą miały przy tym dużo zabawy, a sam przepis jest bardzo łatwy. Pamiętajmy, żeby za bardzo nie napełniać foremki ciastem, bo przecież babeczki jeszcze urosną. Surowe ciasto rozkładamy równomiernie i lekko wyrównujemy. Gotowe babeczki można polukrować lub posypać cukrem pudrem.

Babeczki do koszyczka:

Składniki:

1 pomarańcza
70 g oleju slonecznikowego
150 g cukru
100 g maki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
pół łyżeczki cukru waniliowego
3 jajka 
szczypta soli
50 g mielonych migdałów
tłuszcz i odrobinę mąki do foremki np.takiej 


Wykonanie:

1. Silikonową foremkę natłuścić masłem i wgłębienia posypać mąką. Nadmiar mąki po prostu strzepnąć.
2. Pomarańczę obrać ze skórki, pokroić na ćwiartki i wybrać pestki. Zmiksować na mus. Dodać wszystkie pozostałe składniki oprócz migdałów, czyli olej, cukier, mąkę, proszek do pieczenia, cukier waniliowy, jajka i sól i wszystko razem zmiksować. Ważne jest, żeby nie było grubych kawałków. Masę będziemy wyciskać z rękawa cukierniczego i grubsze kawałki mogą zatkać otworek. 
3. Do masy wsypać zmielone migdały i lekko zamieszać. Przełożyć do rękawa cukierniczego i wyciskać masę do foremki, napełniać trochę więcej niż pół foremki. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Babeczki piec na złoto przez ok.15 minut. Podobnie postępować z drugą porcją.








Smacznego :-)
Edyta