Witajcie
w ten piękny, piątkowy dzień. Jeśli jeszcze nie zauważyliście:
pustej paczki po kawie, wyładowanej szczoteczki lub zaginionej
apaszki, dodam, że dziś trzynastego. Szczęście, czy pech? Cóż,
wszystko może się zdarzyć. Na poprawę humoru i żeby jakoś
odczarować ten dzień, zapraszam na ciasteczka z czerwonej fasoli.
Mięciutkie, soczyste, trochę jak pierniczki bez czekolady. Coś mi
ten smak przypomina. Były kiedyś takie pierniki w kształcie
chmurek. Katarzynki? I takie cudeńka można zrobić z fasoli. W
domu!
Byłam
pewna, że fasolowe ciasteczka są raczej treściwe i suche. A te
wprost rozływają się w ustach. I ten lekko czekoladowy posmak. Pyszne ciasteczka do kubka herbaty lub kawy. Nie za słodkie,
delikatne i miękkie. Można je upiec, gdy zostanie nam fasola z
obiadu. Można wziąć też fasolę w puszce. Urozmaicić smak
kardamonem, czekolada, suszonymi śliwkami lub nasionkami chia.
Fajne, wegetariańskie ciastka bez jajek i masła.
Ciasteczka z czerwonej fasoli:
Składniki:
6 daktyli
400
g ugotowanej fasoli lub puszka czerwonej fasoli
szklanka
rodzynek
1-2
łyżki płatków owsiane
2
łyżki prawdziwego kakao
2
łyżki mąki
1
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2
łyżki oleju kokosowego, roztopionego
1
łyżka syropu klonowego
1
łyżka mielonych orzechów laskowych
szczypta
soli
parę
kropli esencji waniliowej
szczypta
cynamonu
Wykonanie:
1.
Daktyle zalać ciepłą wodą i zostawić na kilka godzin. Następnie
odlać wodę. Daktyle wrzucić do głębokiej miski, w której
będziemy je blendować. Fasolę odsączyć i włożyć do miski.
Dodać rodzynki, płatki owsiane i wszystko zblendować na gładką
masę. Następnie dodać pozostałe składniki: kakao, makę, proszek
do pieczenia, roztopiony olej kokosowy, syrop klonowy, mielone
orzechy, szczyptę soli, parę kropli esencji waniliowej i szczyptę
cynamonu. Wymieszać do połączenia składników. Jeśli masa jest
zbyt gęsta, dodać łyżkę rozuszczonego oleju kokosowego. Jeśli
za rzadka, trochę mielonych orzechów.
2.
Prostokatną foremkę wyłożyć papierem do pieczenia: piekarnik
nagrzać do temperatury 180 stopni. Z masy formować małe kulki i
kłaść na foremkę. Piec około 15 minut. Po upieczeniu można
udekorować czekoladą.
Życzę
Ci miłego dnia i pamiętaj:
Podobno Kolumb ruszył 13 w piątek na odkrycie Ameryki. Tobie
też musi się udać :)
Edyta
Kto
by się tam bał czarnego kota?