Cookies

14 sie 2017

Ciasto z jagodami



Upiekłam w tym tygodniu dwa ciasta z jagodami. Zdecydowanym faworytem pozostaje ciasto z jeżynami, czyli sen nocy letniej. Przepis podawałam dwa lata temu TUTAJ. Ciasto jest pyszne nie tylko z jeżynami. Można upiec je z borówką, malinami lub truskawkami. Fajnie nadaje się na przyjęcie gości w ogrodzie. Gorąco polecam.
A jeśli macie chęć na zwykłe, domowe ciasto do filiżanki herbaty i dobrej ksiażki, to zapraszam na dzisiejszy przepis . Ciasto jest lekko wilgotne, z wyczuwalną nutka cynamonu. Nie miałam już dużo jagód, więc wrzuciłam je pojedyńczo i tworzą ciekawy wzorek. Gdy mamy wiecej jagód z pewnościa są bardziej wyczuwalne w smaku, ale robią się takie owocowe kleksy, które czasami nieładnie wyglądają. Najlepiej dajcie tyle jagód, ile lubicie, oczywiście bez przesady.
Acha, jeszcze coś. Dzieci przepadają za tym ciastem i nazywają je ciastem w kropki. Zapraszam więc na ciasto w kropki :-)



Ciasto z jagodami:

na 12 kawałków


Składniki:

250 g czarnych jagód( borówki amerykanskiej)
300 g mąki pszennej
4 jajka
150 g cukru
1 paczuszka cukru wanilinowego( lub 2 łyżeczki cukru waniliowego)
1/8 l oleju
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki cynamonu
3-4 łyżki mleka
szczypta soli
sok z po
łowy cytryny

Wykonanie:

1. Jagody umyć, zostawić na durszlaku, do osuszenia.
2. Olej dobrze utrzeć z cukrem, cukrem waniliowym, solą i sokiem z cytryny. Dodać jajka i utrzeć.
3. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i cynamonem i razem z mlekiem dodawać stopniowo do masy jajecznej. Wszystko dobrze wymieszać.
4. Foremkę do pieczenia( u mnie prostokatna ) wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni.
5. Ciasto wyłożyć na formę i delikatnie wyrównać. Rozłożyć jagody. Ciasto piec 30-35 minut w nagrzanym piekarniku. Smacznego :-)





Na jagody...
i grzyby...no moze nie takie :-)
Wlasnie wyczytalam, ze muchomor zolty jest grzybem jadalnym, hmmm :-)



Czerwony kozaczek jest juz prawie dobrze :-)



Przepis znalazlam TUTAJ




3 sie 2017

Wegańskie placki z kalafiora



Wegańskie placki z kalafiora są naszym ulubionym daniem wakacyjnym. Genialnie proste w przygotowaniu, przepyszne i nie wymagające wielu składników. Ileż to razy zaczynałam coś gotować i okazywało się, że nie mam akurat cytrynowego pieprzu, kaparów lub karczochów. Z upodobaniem zastępowałam każdy brakujący składnik innym podobnym, chociażby tylko z nazwy. Efekt końcowy, chociaż najczęściej bardzo smaczny, kompletnie różnił się od dania z przepisu.

Placki z kalafiora powstały z potrzeby chwili. Kalafior był, chęć na smażone placki przeogromna. Zabrakło tylko jajek. Ważnego spoiwa, więc jakoś trzeba było wybrnąć z sytuacji. Pomogła mąka z ciecierzycy i płatki owsiane. I ponieważ powoli przechodzę do przepisu, podam wszystko bardziej konkretnie:



Wegańskie placki z kalafiora:


0, 5 niedużego kalafiora
woda do ugotowania oraz namoczenia płatków
ok. 4 łyżek mąki z ciecierzycy
ok. 4 łyżek płatków owsianych
dowolne przyprawy: u mnie obowiązkowo papryka, kumin( kminek rzymski), trochę suszonego tymianku, sol, odrobinę pieprzu i kurkumy
olej do smażenia

Wykonanie:
1. Kalafior oczyszczamy, dzielimy na kawałki i gotujemy w osolonej wodzie. Chwilę studzimy i rozgniatamy. Ja robię to widelcem, ponieważ lubię, gdy wyczuwalne są małe kawałki kalafiora w plackach.
2. Podczas gdy kalafior gotuje się i stygnie, przygotujemy płatki owsiane:
płatki zalewamy wodą( można wziąć wodę na której gotowaliśmy kalafiora) i odstawiamy do napęcznienia. Następnie mieszamy z kalafiorem i dodajemy mąkę z ciecierzycy i przyprawy. Jeśli ciasto jest zbyt rzadkie podsypujemy mąką z ciecierzycy.
3. Odstawiamy na pół godziny do lodówki, a następnie smażymy małe, złote placuszki.
Podajemy z sosem np. jogurtowym

Sos jogurtowy do placków:

mały kubeczek jogurtu naturalnego
2 łyżki śmietany
1 łyżka musztardy( u mnie słodkiej)
sól, pieprz, ewentualnie przyprawy np. czosnek, papryka, drobno pokrojona świeża mięta, szczypiorek, liście pietruszki


Składniki mieszamy razem i dodajemy pokrojone zioła. Doprawiamy do smaku i podajemy z plackami. Smacznego :-)








Jogurtowy sos z musztarda bardzo pasuje do plackow.

Placki z kalafiora, nasze ulubione wakacyjne danie. A potem...spacer nad morzem...
Zdjecie znad morza, konia z rzedem czytelnikowi, ktory odgadnie, gdzie zostalo zrobione :-)

30 cze 2017

Wegańska czekolada z nasionkami chia



Nasionka szałwii hiszpańskiej, czyli nasionka chia wykorzystuję do zdrowych deserów z dużą ilością zmiksowanych owoców. Czasami posypuję sobie nimi kanapki z pomidorami, lub dodaję do zupy. Dzisiaj mam dla Was ciekawy przepis na wegańską czekoladę, lub raczej dwuwarstwowe batoniki. Przepis znalazłam na instagramie u apursuitofhealthiness i zachwyciłam się zdjęciem. Przyznam się, że troszeczkę go zmieniłam, dodałam ziarenek słonecznika, a ponieważ nie mam robota kuchennego, korzystałam ze starego rozdrabniacza. Czekolada wyszła przepyszna.
Świeżutka, jak taka bardzo dobrej jakości czekolada z najlepszej firmy. Podzieliłam ja na małe kostki i trzymam w zamrażalniku. Wyjmuję po małej porcji i rozkoszuję się nią do filiżanki czarnej kawy. Nasionka chia bardzo tutaj pasują. Nie są galaretkowate jak w deserach, lecz raczej lekko chrupiące i dają ciekawy efekt. Do posłodzenia użyłam syropu klonowego. W czekoladzie jest jeszcze prawdziwa wanilia, wiec rozgrzeszam się, że chociaż znowu jem słodycze, są to same dobre rzeczy, a nie jakieś śmieciowe jedzenie z supermarketu. Na wierzchu jest polewa, której może za bardzo nie widać na zdjęciach. Zastanawiam się dlaczego, może obie masy z dodatkiem oleju kokosowego były zbyt płynne i stopiły się razem? Może należałoby najpierw schłodzić dolna masę i dopiero wylać polewę na wierzch. Muszę to przy okazji wypróbować. Albo użyć mniejszej foremki? Ciekawa jestem bardzo, jak Wam wyjdzie te przepis i oczywiście, czy lubicie wegańskie słodycze.
Zapraszam na wegańską czekoladę.


Wegańska czekolada z nasionkami chia:


Składniki:

Na spód:
1 kubek zmielonych orzechów laskowych
1 kubek wiorków kokosowych
1/2 kubka dobrego kakao( bez cukru)
2 łyżki oleju kokosowego
10 daktyli
2 łyżki nasionek chia
1 łyżeczka wanilii( prawdziwej, wydrążonej z laski wanilli)
szczypta soli

Wykonanie:

1. Małą foremkę np. 20x20cm wykładamy folią spożywczą.
Folia będzie później przydatna, przy wyjmowaniu czekolady.
2. Daktyle namaczamy na około 15 minut w ciepłej wodzie. Wodę odcedzamy, a daktyle wrzucamy do silnego robota kuchennego razem z olejem kokosowym i ucieramy na puch. Dodajemy suche składniki i wszystko miksujemy. Wykładamy do formy i równamy, aby powstał spód.

Polewa:

Składniki:

1/ 2 kubka oleju kokosowego
1/ 4 kubka dobrego kakao
2 łyżki miodu( syropu klonowego lub innego słodzidła)
1 łyżka nasionek chia
1 łyżeczka prawdziwej wanilii
1 szczypta soli

Wszystkie składniki miksujemy, ale nie za długo, żeby olej kokosowy się nie rozdzielił i wykładamy na przygotowany spód. Wyrównujemy i wstawiamy do lodówki na przynajmniej 2 godziny, a najlepiej na całą noc. Kroimy na małe batoniki lub kostki.
Smacznego!
Edyta

Domowe batoniki z chia


Nasionka szałwii hiszpańskiej w przepisach




22 cze 2017

Muffiny z truskawkami i konkurs z Optima Omega3 ♥

Piknik z Optima Omega3
Muffiny truskawkowe na piknik 

Mój optymalny wybór na piknik? To tylko muffiny z truskawkami. Pyszne, soczyste i mocno owocowe. Nie wyobrażam sobie bez nich żadnego pikniku. Siedzimy wygodnie na kocu, słońce świeci, czuć lato, pijemy domową lemoniadę z miętą i zajadamy kolorowe muffiny. Jak mówił wieszcz: Chwilo trwaj, jesteś tak piękna...
A skąd pomysł na piknik? Durszlak kolejny raz ogłosił bardzo fajny konkurs. Tym razem z Margaryną Optima Omega 3. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej, zajrzyjcie tutaj, a jeśli macie chęć spróbować moich przepysznych muffinów z truskawkami, przepis poniżej:
Czas pikników uważam za otwarty :-)




Muffiny z truskawkami ♥:

Składniki:

150 g margaryny Optima Omega 3
150 g cukru
2 jajka
230 g mąki pszennej
30 g mąki kartoflanej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
około 300 g truskawek( dodałam garść poziomek, żeby były mocno owocowe)*
oczywiście, możecie wziąć inne owoce

Wykonanie:

1. Margarynę Optima Omega3, cukier i jajka utrzeć na puszystą masę. Obie mąki i proszek do pieczenia przesiać do miski, wymieszać i dodać do utartej margaryny z jajkami.
2. Truskawki umyć i pokroić na ćwiartki. Dodać do masy. Delikatnie wymieszać.
3. Foremkę na muffiny wyłożyć papierowymi papilotkami. Napełnić ciastem do około 2/ 3 wysokości. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Muffiny piec około 20- 25 minut na złoto. Smacznego :-)
Edyta



http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com


Czas pikników uważam za otwarty :-)


Muffiny truskawkowe- najlepsze :-)