Gdy Walentynki wypadają w Karnawale trzeba usmażyć serduszka pączki.
Takie słodkości do kawy podbiją serce najwybredniejszego
ukochanego. Chociaż, gdy ukochany jest bardzo wybredny, proponuję
uciekać, gdzie pieprz rośnie. A nie dogadzać smażonymi pączkami.
Ale to nie temat na tak romantyczny dzień :)
Serduszka
są na drożdżowe, bez nadzienia i łatwe do zrobienia. Warto
pamiętać, żeby foremka do wykrajania serduszek była trochę
większa( np. 10 cm). Gdy drożdżowe ciasto podrośnie, zmieni
kształt. Jeśli użyjemy filigranowych foremek, serduszka zarosną i
wyjdą kulki. Można je jeszcze uratować. Nacinamy ciasto nożem,
miejsce nacięcia prostujemy, żeby nie było szorstkich miejsc. A u
dołu formujemy szpic, żeby serduszko było widoczne. Usmażone,
gorące pączki obtaczamy w cukrze wymieszanym z cukrem waniliowym.
Najlepiej smakują świeże, na gorąco. Liczba serduszek zależy od
wielkości foremki. U mnie wyszło około 50 sztuk.
Serduszka pączki:
Składniki:
250
ml mleka
42
g drożdży
100
g cukru
40
g masła
500
g mąki
3
żółtka
2
łyżki rumu
szczypta
soli
dodatkowo:
tłuszcz
do smażenia
cukier
cukier
waniliowy
Wykonanie:
1.
Drożdże wkruszyć do letniego mleka i wsypać łyżkę cukru.
Nakryć ściereczką i zostawić na 10 minut, aż drożdże ruszą.
2.
Masło rozpuscić w garnuszku i zostawić do ostygnięcia, nie może
być za gorące.
Do
rozczynu wsypać mąkę i żółtka. Posypać solą po żółtkach.
Dolać rum i rozpuszczone i ostudzone masło i wszystko bardzo dobrze
wymieszać. Uformować kule z ciasta, nakryć miskę ściereczką i
odstawić w cieple miejsce, żeby ciasto wyrosło.
3.
Ciasto jeszcze raz pognieść i rozwałkować na 2 cm. Wycinać
foremką 8- 10 cm serduszka.
Kłaść
na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i zostawić na 10 minut
do wyrośniecia. Ewentualnie naciąć nożem, żeby zachować kształt
serca. Tłuszcz rozgrzać do 175 stopni.*
4.
Serduszka smażyć porcjami i wykładać na papierowy recznik. Cukier
wymieszać z cukrem waniliowym. Gorące serduszka natychmiast
obtaczać w cukrze z obu stron. Smacznego!
* Jak poznać, czy tłuszcz jest wystarczająco gorący? Gdy włożymy trzonek drewnianej łyżki i zaczną iść bąbelki.
Nasze pączki są prosto od serca :)
Edyta
Urocze i z pewnością smaczne.
OdpowiedzUsuńPyszne :) Dziekuje bardzo :)
Usuń