Cookies

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czekolada. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czekolada. Pokaż wszystkie posty

14 gru 2017

Szyszki, czyli piernikowe muffinki

Piernikowe muffinki z płatkami migdałów.
Pod intrygującą nazwą szyszki kryją się piernikowe muffinki. Mocno czekoladowe, dodatkowo nadziane kostkami czekolady, pokryte prażonymi migdałami są bardzo fajnym połączeniem smakowym. Pięknie wygladają na świątecznym stole, kinderbalach, urodzinowych przyjęciach. Dla uzyskania piernikowego smaku dodamy przyprawę piernikową, którą możemy zrobić sami, przepis podam niżej. Oczywiście można też użyć gotowej mieszanki, chociaż te domowe często są najlepsze. Kupowana mieszanka waży najczęściej 15 g. Tej, którą zrobimy sami, jest trzy razy więcej. Możemy zapakować ją w dekoracyjne słoiczki, przewiązać wstążeczką i dać w prezencie.
Piernikowe muffinki dekorujemy płatkami migdałów. Prażymy je na suchej patelni, jeśli ktoś lubi można dodać odrobinę masełka, zapach jest wtedy nieziemski. Do tego jeszcze ta czekolada, no takim muffinkom nikt się nie oprze.




Szyszki, czyli piernikowe muffinki:


Składniki:

250 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki przyprawy do pierników*
2 łyżki kakao
75 g masła
75 g brązowego cukru
150 g miodu
4 łyżki mleka
2 jajka
6 kostek ciemnej czekolady( można zamienić na orzechy)
płatki migdałów
masło* niekoniecznie


Domowa przyprawa do pierników:

Podam jeszcze miarki, mogą się przydać, gdy ktoś nie ma wagi:
( szczypta= 1 g)
płaska łyżeczka 3- 7 g
kopiasta łyżeczka 5- 11 g
płaska łyżka stołowa 10- 15 g
czubata łyżka stołowa 20- 30 g

35 g mielonego cynamonu
9 g mielonych gozdzików
2 g zmielonego ziela angielskiego
1 szczypta gałki muszkatałowej, zmielonej
2 g zmielonego imbiru
2 g zmielonego kardamonu
2g zmielonych nasion kolendry
Składniki mieszamy i mamy gotową przyprawę do pierników.

Wykonanie:


1. Piekarnik nagrzewamy na 180 stopni( termoobieg na 160 stopni). Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, przyprawą do pierników i kakao.
2. Masło, cukier, miód i mleko dajemy do rondelka i rozpuszczamy na małym ogniu, ciągle mieszając. Nie doprowadzamy do zagotowania. Odstawiamy do ostygnięcia.
3. Mąkę z przyprawami dodajemy do ostygniętej masy i krótko mieszamy. Kostki czekolady kroimy na pół. Formę na muffiny wykładamy papilotkami. Masę wkładamy do papilotek i w środek każdej wkładamy pół kostki czekolady.
4. Pieczemy około 20 minut. Muffiny odstawiamy do ostygnięcia.
5. Płatki migdałów podprażamy na suchej patelni. Chwilę studzimy, a następnie wtykamy w muffiny( jak dachówki) na kształt szyszki. Możemy posypać po wierzchu kakao. Smacznego!


Mocno czekoladowe muffiny





Zamiast czekolady nadziewamy orzechami.
Zapraszam, Edyta
MerkenMerken

30 cze 2017

Wegańska czekolada z nasionkami chia



Nasionka szałwii hiszpańskiej, czyli nasionka chia wykorzystuję do zdrowych deserów z dużą ilością zmiksowanych owoców. Czasami posypuję sobie nimi kanapki z pomidorami, lub dodaję do zupy. Dzisiaj mam dla Was ciekawy przepis na wegańską czekoladę, lub raczej dwuwarstwowe batoniki. Przepis znalazłam na instagramie u apursuitofhealthiness i zachwyciłam się zdjęciem. Przyznam się, że troszeczkę go zmieniłam, dodałam ziarenek słonecznika, a ponieważ nie mam robota kuchennego, korzystałam ze starego rozdrabniacza. Czekolada wyszła przepyszna.
Świeżutka, jak taka bardzo dobrej jakości czekolada z najlepszej firmy. Podzieliłam ja na małe kostki i trzymam w zamrażalniku. Wyjmuję po małej porcji i rozkoszuję się nią do filiżanki czarnej kawy. Nasionka chia bardzo tutaj pasują. Nie są galaretkowate jak w deserach, lecz raczej lekko chrupiące i dają ciekawy efekt. Do posłodzenia użyłam syropu klonowego. W czekoladzie jest jeszcze prawdziwa wanilia, wiec rozgrzeszam się, że chociaż znowu jem słodycze, są to same dobre rzeczy, a nie jakieś śmieciowe jedzenie z supermarketu. Na wierzchu jest polewa, której może za bardzo nie widać na zdjęciach. Zastanawiam się dlaczego, może obie masy z dodatkiem oleju kokosowego były zbyt płynne i stopiły się razem? Może należałoby najpierw schłodzić dolna masę i dopiero wylać polewę na wierzch. Muszę to przy okazji wypróbować. Albo użyć mniejszej foremki? Ciekawa jestem bardzo, jak Wam wyjdzie te przepis i oczywiście, czy lubicie wegańskie słodycze.
Zapraszam na wegańską czekoladę.


Wegańska czekolada z nasionkami chia:


Składniki:

Na spód:
1 kubek zmielonych orzechów laskowych
1 kubek wiorków kokosowych
1/2 kubka dobrego kakao( bez cukru)
2 łyżki oleju kokosowego
10 daktyli
2 łyżki nasionek chia
1 łyżeczka wanilii( prawdziwej, wydrążonej z laski wanilli)
szczypta soli

Wykonanie:

1. Małą foremkę np. 20x20cm wykładamy folią spożywczą.
Folia będzie później przydatna, przy wyjmowaniu czekolady.
2. Daktyle namaczamy na około 15 minut w ciepłej wodzie. Wodę odcedzamy, a daktyle wrzucamy do silnego robota kuchennego razem z olejem kokosowym i ucieramy na puch. Dodajemy suche składniki i wszystko miksujemy. Wykładamy do formy i równamy, aby powstał spód.

Polewa:

Składniki:

1/ 2 kubka oleju kokosowego
1/ 4 kubka dobrego kakao
2 łyżki miodu( syropu klonowego lub innego słodzidła)
1 łyżka nasionek chia
1 łyżeczka prawdziwej wanilii
1 szczypta soli

Wszystkie składniki miksujemy, ale nie za długo, żeby olej kokosowy się nie rozdzielił i wykładamy na przygotowany spód. Wyrównujemy i wstawiamy do lodówki na przynajmniej 2 godziny, a najlepiej na całą noc. Kroimy na małe batoniki lub kostki.
Smacznego!
Edyta

Domowe batoniki z chia


Nasionka szałwii hiszpańskiej w przepisach




12 lut 2017

Pomarańczowe pralinki z białą czekoladą


Pomarańczowe pralinki z białą czekoladą.
Pralinki domowej roboty :-)



Przepyszne, kremowe pralinki z pomarańczowym nadzieniem i białą czekoladą uzależniają od pierwszego kęsa. Smakiem odrobinę przypominają własnoręcznie robiony karmel, wyczuwa się też smak pomarańczy i słodycz czekolady. Koniecznie muszę się z Wami podzielić tym przepisem, chociaż ciagle jeszcze jestem niezadowolona z ich wyglądu. Pralinki w moim wykonaniu są mówiąc krótko: nienachalne z urody. Oczywiście muszę nad tym popracować, pewnie przydałyby się specjalne foremki, ale nie mogłam się już doczekać i postanowiłam zrobić zdjęcia. Bardzo wierzę w Wasze manualne umiejętności. Przepis jest dość łatwy, zapraszam :-)

Domowe pralinki.


Pomarańczowe pralinki z białą czekoladą:


Składniki:

75 ml słodkiej śmietanki
500 g białej czekolady
25 g masła
4 łyżeczki likieru pomarańczowego np. Cointreau( u mnie świeży sok pomarańczowy)
50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej( nie miałam)
ewentualnie farba spożywcza: pomarańczowa lub mieszam żółtą i czerwoną

Wykonanie:

1. Śmietanę podgrzewam, ale nie gotuję. Dodaję 250 gramów białej czekolady i masła. Ciągle mieszając podgrzewam, aż się rozpuszczą, ale uważam, żeby nie doszło do wrzenia masy. Skórkę pomarańczową kroję drobniutko i dodaję do masy( tym razem nie miałam, wiec są bez). Dolewam likier pomarańczowy( lub sok). Masę barwię farbą spożywczą, dodaję po kropelce i mieszam, aż uzyskam pożądany kolor. Przekładam do miski, chłodzę i wstawiam do lodówki, żeby stężało.Najlepiej na całą noc.
2. Następnego dnia przy pomocy małej łyżeczki odmierzam małe porcje masy i formuję kulki. Resztę białej czekolady roztapiam w kąpieli wodnej. I teraz najtrudniejsze zadanie. Kulki nadziewam na dłuższe wykałaczki lub widelec i zanurzam w rozpuszczonej czekoladzie. Wkładam do papierowych papilotek i zostawiam do wyschnięcia. Pralinki przechowujemy w chłodnym miejscu. Smacznego,
Edyta
Wymagane są umiejętnosci manualne...

Z masy formuję kulki...

...i zanurzam w rozpuszczonej czekoladzie.



 Nienachalne z urody...

 a jakie smaczne :-)

Papierowe papilotki do pralinek.


4 lis 2016

Berliner Brot, czyli Berliński Chlebek


Berliński Chlebek( Berliner Brot)


Tradycyjne niemieckie wypieki.


Berliner Brot, czyli Berliński Chlebek to rodzaj piernika pieczonego w okresie Bożego Narodzenia. Piernik jest przepyszny, mięciutki i bardzo aromatyczny. W ubiegłym roku podawałam typowe przepisy na Adwentowe wypieki jak Spekulatius, Zimtsterne- cynamonowe gwiazdki, Kipferle- malutkie rogaliki oraz Nussecken orzechowe trójkąciki. Dzisiaj przepis na przepyszny piernik polany czekoladą lub lukrem, z dodatkiem orzechów laskowych oraz aromatycznych przypraw: cynamonu i goździków. Piernik jest bardzo prosty do zrobienia, może się jednak zdarzyć, że po upieczeniu jest twardy i trudny do pokrojenia, dlatego po rozwałkowaniu ciasta i umieszczeniu go na blaszce można przy pomocy noża i linijki narysować na surowym cieście pomocnicze linie, które po upieczeniu pozwolą nam pokroić ciasto na równe kawałki. Można też polać ciasto słodką śmietanką, tak aby pokryła całe ciasto i wstawić do piekarnika. Po upieczeniu ciasto będzie mięciutkie i pokryte złotą skorupką. Serdecznie zapraszam :-)

Przepisy świąteczne.


Berliner Brot, czyli Berliński Chlebek:


Składniki:

200 g masła
250 g brazowego cukru
2 jaja
1 łyżka cynamonu( dałam trochę mniej, bo łyżka cynamonu to bardzo dużo...)
1 szczypta mielonych goździków
100 g utartej czekolady
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
250 g mąki
200 g całe orzechy laskowe

200 g kuwertury
ewent. lukier

* dodatkowo ok.100 g słodkiej śmietanki do polania po wierzchu

Przygotowanie:

1. Piekarnik rozgrzać na 180 stopni. Prostokątną foremkę wyłożyć papierem do pieczenia.
2. Masło utrzeć na pianę, stopniowo dodawać jaja i cukier dalej ucierając. Dodać cynamon, goździki i utartą czekoladę, mąkę z proszkiem do pieczenia. Dobrze wymieszać i dodać całe orzechy laskowe( odłożyłam około 35 orzechów do dekoracji)
* Teraz możecie całość polać śmietanką, ciasto bedzie miękkie, ale nie jest to konieczne. Pierniki mogą być twarde :-)
3. Ciasto rozmarować na blaszce i piec około 15- 20 minut.
4. Pokroić na 35 kawałkow. Kuwerturę rozpuścić w kąpieli wodnej i posmarować każdy kawałek piekarnika, udekorować orzechem laskowym. Smacznego :-)

Pierniki bez miodu.

Domowe...najsmaczniejsze.

Pierniki z lukrem...

...lub czekoladą.

Piernik z orzechami.
Podróże po Europie. Belgia, bo Berlin jest za daleko...




MerkenMerken

25 sie 2016

Torciki szachownice i spacer po Księstwie Luksemburg


Torcik szachownica. Edyta Guhl.


Biszkopt jest zdecydowanie najnudniejszym ciastem jakie znam i dlatego piekę go do dość rzadko. Pamiętam, że już jako dziecko nie przepadałam za biszkoptem i zawsze, gdy mama mówiła, że upiecze ciasto, to najpierw razem z siostrą pytałyśmy: a jakie? I na odpowiedź np: jabłecznik, zgodnie krzyczałyśmy: ale tylko nie na biszkopcie. Nie wiem dlaczego takie cukrojady nie lubią biszkoptu...może brakuje mi w nim masełka, może jest za lekki, za puszysty? Oczywiście poczęstowana słodkim, rzadko kiedy odmówię, a biszkopt w serniku nawet mi smakuje, ale w cukierni zamówię inne ciasto. I dzisiaj postanowiłam troszkę podrasować ten zwykły, poczciwy biszkopt, aby mógł wyjść na salony i nie przynieść wstydu. Zapraszam na eleganckie torciki szachownice, które możemy podać na każdym przyjęciu i zawsze jednakowo wzbudzają podziw. Biszkopt nasączony likierem amaretto, przełożony budyniowym kremem, polany ciemną czekoladą. Sam przepis nie jest trudny, wymaga jednak spokojnej reki i dużo czasu. Jest to jednak bardzo przyjemna i odprężająca zabawa. Zapraszam :-)

Torciki szachownice:


Składniki:


Biszkopt:

4 jaja
200 g cukru
2 łyżki wody
75 g mąki
75 g mąki ziemniaczanej
łyżeczka proszku do pieczenia

Wykonanie:
1. Pieczemy dwa biszkopty. Najpierw biszkopt jasny: jaja rozmieszać z wodą, dodać cukier i utrzeć na pianę. Obie mąki i proszek przesiać i dodac ostrożnie do jaj, wymieszać. Okragłą formę wylożyć papierem do pieczenia. Upiec około 25 minut w temperaturze 175 stopni.

Ciemny biszkopt pieczemy podobnie, jedynie zastępujemy 10 g mąki ziemniaczanej 10 g kakao.

Krem:

2 opakowania budyniu
3 szklanki mleka
200 g masła o temperaturze pokojowej
0, 5 szklanki cukru pudru
1 cukier wanilinowy

Wykonanie:
1. Gotujemy gęsty budyń z 3 szklanek mleka i 2 opakowań budyniu. Ostawiamy, żeby dobrze ostygł. Można nakryć folią spożywczą, żeby nie zrobił się kożuch.
2. Masło o temperaturze pokojowej utrzeć na pianę, dodać cukier puder i wanilinowy dalej ucierając. Teraz dodawać budyń po łyżce i dalej ucierać.

Krem z budyniem jest chyba jednym z najprostszych i bardzo smacznych kremów.

Dodatkowo:
Do nasączenia:
2 łyżki likieru migdałowego Amaretto.
polewa czekoladowa:
200 g czekolady gorzkiej 75 %
70 g masła
Czekoladę roztopić i odstawić na minutę. Masło utrzeć. Czekoladę dodać do masła. Gotowej polewy użyjemy do polania naszych torcików szachownic.



Przygotowanie:

1. Do zrobienia torcików szachownicy weźmiemy dwa biszkopty: jasny i ciemny z dodatkiem kakao. Możecie upiec biszkopty wedlug Waszego sprawdzonego przepisu, kupić lub skorzystać z mojego przepisu.
2. Biszkopty przekrajamy na pół i mamy teraz 2 jasne blaty i dwa ciemne. Do wykrojenia kółek potrzebujemy metalowych foremek lub szklanek. Stawiamy szklankę na cieście i wykrajamy kółka( taką samą ilość kołek jasnych i ciemnych. Na jasnym kołku stawiamy okrągłą metalową foremkę i wycinamy kółko i w jego środku wycinamy kolejne kółko. Nie miałam malutkiej okrągłej foremki dlatego użyłam rombu( widzicie na zdjęciach). Podobnie postępujemy z ciemnym biszkoptem. Teraz wystarczy poskładać kółka w nastepujący sposob: jasne-ciemne-jasne ciasto, lub ciemne-jasne-ciemne.
Najpierw powstał projekt:
Najpierw powstal projekt :-)


3. Ciasto smarujemy kremem, trzy kółka kładziemy na siebie, nasączamy likierem. Pozostaje jeszcze przygotować kuwerturę do polania.

Bardzo przyjemna zabawa...


Biszkopty ukladam na przemian.  Edyta Guhl.


http://dolcevitainmykitchen.blogspot.de

Dla ozdoby torciki posypuje brazowym cukrem.

Gotowe torciki szachownice. Smacznego :-)

Takie eleganckie torciki wymagają specjalnej oprawy. Zapraszam na spacer po Ksiestwie Luksemburg, dzisiaj bedzie to malutkie miasteczko w sercu Ardennów- Clerf po niemiecku, Clervaux po francusku.


Zamek w Clervaux. Ksiestwo Luksemburg. Edyta Guhl.

Wystawa w mojej ulubionej kawiarni-cukierni. Tutaj do kawy dostaniemy malutkiego ptysia gratis :-)

Clerf-  miasteczko w sercu Ardennów. Edyta Guhl.


Zamek w Clervaux.

Senne, spokojne miasteczko...

Opactwo benedyktyńskie w Clervaux. Edyta Guhl.
Właśnie zobaczyłam jaki długi jest już ten post, a chciałabym Wam pokazać dużo wiecej zdjęć z Clervaux, dlatego dzisiaj zakończę , a następnym razem opowiem Wam o zamku, klasztorze, śladach wojny i o niezależnych Luksemburczykach 
Mir wëlle bleiwe wat mir sinn.
Nous voulons rester ce que nous sommes.
Chcemy zostac, kim jestesmy( w domysle: nie Niemcami, nie Francuzami, tylko...Luksemburczykami :-)
Edyta