Pomarańczowe pralinki z białą czekoladą. |
Pralinki domowej roboty :-) |
Przepyszne,
kremowe pralinki z pomarańczowym nadzieniem i białą czekoladą
uzależniają od pierwszego kęsa. Smakiem odrobinę przypominają
własnoręcznie robiony karmel, wyczuwa się też smak pomarańczy i
słodycz czekolady. Koniecznie muszę się z Wami podzielić tym
przepisem, chociaż ciagle jeszcze jestem niezadowolona z ich
wyglądu. Pralinki w moim wykonaniu są mówiąc krótko: nienachalne
z urody. Oczywiście muszę nad tym popracować, pewnie przydałyby
się specjalne foremki, ale nie mogłam się już doczekać i
postanowiłam zrobić zdjęcia. Bardzo wierzę w Wasze manualne
umiejętności. Przepis jest dość łatwy, zapraszam :-)
Domowe pralinki. |
Pomarańczowe pralinki z białą czekoladą:
Składniki:
75
ml słodkiej śmietanki
500
g białej czekolady
25
g masła
4
łyżeczki likieru pomarańczowego np. Cointreau( u mnie świeży
sok pomarańczowy)
50
g kandyzowanej skórki pomarańczowej( nie miałam)
ewentualnie
farba spożywcza: pomarańczowa lub mieszam żółtą i czerwoną
Wykonanie:
1.
Śmietanę podgrzewam, ale nie gotuję. Dodaję 250 gramów białej
czekolady i masła. Ciągle mieszając podgrzewam, aż się
rozpuszczą, ale uważam, żeby nie doszło do wrzenia masy. Skórkę
pomarańczową kroję drobniutko i dodaję do masy( tym razem nie
miałam, wiec są bez). Dolewam likier pomarańczowy( lub sok). Masę
barwię farbą spożywczą, dodaję po kropelce i mieszam, aż
uzyskam pożądany kolor. Przekładam do miski, chłodzę i wstawiam
do lodówki, żeby stężało.Najlepiej na całą noc.
2.
Następnego dnia przy pomocy małej łyżeczki odmierzam małe porcje
masy i formuję kulki. Resztę białej czekolady roztapiam w kąpieli
wodnej. I teraz najtrudniejsze zadanie. Kulki nadziewam na dłuższe
wykałaczki lub widelec i zanurzam w rozpuszczonej czekoladzie.
Wkładam do papierowych papilotek i zostawiam do wyschnięcia.
Pralinki przechowujemy w chłodnym miejscu. Smacznego,
Edyta
Wymagane są umiejętnosci manualne... |
Z masy formuję kulki... |
...i zanurzam w rozpuszczonej czekoladzie. |
Nienachalne z urody... |
a jakie smaczne :-) |
Papierowe papilotki do pralinek. |
Jeżeli uzależniają tak jak piszesz, to niestety muszę sobie je odpuścić, bo kilogramy mają u mnie iść w dół, a nie do góry! ;)
OdpowiedzUsuńI kto to mi pisal kochanego ciala nigdy za wiele ;-)))
UsuńZmieniłam styl życia kochana... ;)
UsuńDolce vita, w dodatku pomarańczowe. To ja już nie odzywam się nic o Krófffkach :) Zaspokoję się pomarańczowymi pralinkami, na Walentynki :)
OdpowiedzUsuńSalutuję
Viollu, pamietam, pamietam :-))) Musze tylko odnalezc moj panienski zeszyt z przepisami. Albo wyprobowac czegos nowego :-) Jak tam pogoda w dalekiej Toskanii, zima juz mija? Pozdrawiam :-)
UsuńPołączenie białej czekolady i pomarańczy jest genialne, uwielbiam !
OdpowiedzUsuń