Cookies

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą drożdżowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą drożdżowe. Pokaż wszystkie posty

12 kwi 2019

Drożdżowe bułeczki z cynamonem


Drożdżowe bułeczki z cynamonem są mięciutkie, przepyszne i kryją w sobie mały sekret. Bułeczki są bez jajek. Moja babcia pewnie byłaby przerażona. Drożdżowe bez jajek? Pamiętacie dawniejsze przepisy na ciasto drożdżowe. W składnikach podawano kopę jaj na szklankę maki. Ciasto było ciężkie, wilgotne i żółciutkie. Było to w czasach, kiedy nie słyszano o alergii na gluten, laktozę, nietolerancji histaminy. A szczęśliwe kury znosiły jajka z podwójnymi żółtkami.
Jeśli z różnych powodów nie jecie jajek, dzisiejszy przepis na cynamonowe bułeczki jest jak znalazł. Pieczemy je w foremkach na muffiny. Wyrośnięte ciasto drożdżowe smarujemy cieniutko rozpuszczonym masłem i posypujemy cukrem i cynamonem. Zwijamy w rulonik i kroimy na małe kawałki. Tak, aby zwinięte pasowały do naszych foremek. Można formować okrągłe bułeczki. Piękne są też ,, małe baranki“. Wałeczek przyciskamy na środku palcem, formujemy w literkę V i wstawiamy do foremki. Można też zwinąć wałeczek w wianek, po upieczeniu wygląda jak róża. Upieczone bułeczki polewamy lukrem, rozpuszczoną białą czekoladą lub posypujemy cukrem pudrem.


Drożdżowe buleczki z cynamonem:

Składniki:

450 g mąki
1 paczuszka suchych drożdży
180 ml letniej wody
szczypta soli
3 łyżki cukru
cynamon
80 g miękkiego masła + 50 g masła do posmarowania
cukier do posypania
mąka do podsypania
tłuszcz do foremek

Wykonanie:
1. Drożdże wymieszać z łyżką cukru i 3 łyżkami wody. Dodać łyżkę mąki, wymieszać. Nakryć i odstawić na 20 minut do ciepłego miejsca.
2. Następnie dodać resztę mąki, wody, miękkie masło i szczyptę soli. Zagnieść i wyrobić, aż ciasto będzie miękkie i elastyczne. I będzie odstawać od brzegu miski. Ciasto nakryć i odstawić do ciepłego miejsca do wyrośnięcia.
3. Ciasto podzielić na 2 kawałki i rozwałkować na stolnicy podsypanej mąką. Masło rozpuścić w garnuszku. Rozwałkowany kawałek ciasta naciągnąć rękami możliwie cienko. I posmarować rozpuszczonym masłem. Posypać cukrem i cynamonem. Zwinąć w dość ciasny wałek i pokroić na nieduże kawałki.
3. Foremki na muffiny smarujemy tłuszczem. Kawałki ciasta zwijamy według upodobania np. w wianuszki. Można też położyć palec na środku wałeczka, a końcówki wyciagnąć do góry na kształt litery V i tak wstawiać do foremki. Tak uformowane bułeczki wyglądają jak małe baranki. Można też zrobić okrągłą bułeczkę. Obie końcowki skierować w dół, a środek uformować w dłonią w kulkę.
4. Piec w nagrzanym piekarniku 25-30 minut. Upieczone i ostudzone bułeczki można posypać cukrem pudrem. Smacznego!








I znowu piątek, życzę Wam miłego weekendu i smacznych wypieków,
Edyta





30 gru 2018

Weselne ciastka z Węgier


Zastanawiałam się jakim przepisem zakończyć rok 2018 i najbardziej spodobały mi się weselne ciastka z Węgier. Kucha, delikatna beza i solidne ciasto drożdżowe to genialne połączenie. Węgierskie ciasteczka są przepyszne, ale wymagają pewnych zdolności manualnych. Przyznam, że ich zrobienie to czynność ,, bardzo klejąca się“. Ciasto z dodatkiem drożdży leżakujemy w lodówce, następnie rozwałkowujemy i smarujemy białkiem ubitym na pianę. Formujemy wąziutkie wałeczki i szklanką wycinamy półksiężyce. Teraz trzeba bardzo uważać, ponieważ niesforna piana ucieka we wszystkie kierunki. Dlatego ważne jest, żeby piana była ubita na sztywno. Weselne ciastka upiekę jeszcze nie raz, będzie więc okazja, by dopracować ich wygląd do pefekcji. Chociaż takie własnoręcznie zrobione ciasteczka mają prawo mieć różne kształty ;-)


Weselne ciastka z Węgier:


Składniki:

Ciasto:
400 g mąki
2 łyżki cukru pudru
2-3 łyżki mleka
3 żółtka
250 g miękkiego masła
7 g suchych drożdży( 1 paczuszka)

Nadzienie:

3 białka
250 g cukru
100 g mielonych orzechów( u mnie migdały)

1 jajko do posmarowania
cukier puder

Wykonanie:
1. Wszystkie składniki na ciasto włożyć do miski i zagnieść mikserem na gładkie ciasto. Uformować kulę i zawinąć w folię spożywczą. Włożyć na kwadrans do lodówki.
2. Białko ubić na pianę mikserem na najniższych obrotach. Dodać cukier i zwiększyć obroty na najwyższe. Ubić na sztywną pianę.
3. Piekarnik nagrzać do temperatury 160 stopni. Foremki wyłożyć papierem do pieczenia.
4. Ciasto podzielić na 4 kawałki. Każdy rozwałkować na długi, wąski kawałek. Posmarować 1/4 białka i posypać 1/4 orzechów. Zwinąć jeden dłuższy bok do środka, następnie drugi, tak aby się pokryły i powstał wałeczek. Jajko rozbić w kubeczku i rozbełtać, posmarować wałeczek. Następnie szklaneczką lub okrągłą foremką wyciąć półksiężyce. Podobnie postępować z trzema pozostałymi kawałkami.
5. Ciasteczka kłaść na foremki wyłożone papierem i piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 160 stopni 12-14 minut na złoto. Gorące ciasteczka posypać cukrem pudrem. Ilość ciasteczek zależy od wielkości foremki. Użyłam małej szklaneczki i wyszły mi trzy foremki ciastek. Smacznego!





Życzę Wszystkim Szcześliwego Nowego Roku 2019, szampańskiej zabawy, dużo uśmiechu i tańca, a także przepysznych dań na stole.
Dolcevita-in-my-kitchen


Przepis pochodzi z książki ,, Weihnachten mit den Burgenländischen Hochzeitsbäckerinnen“ lub bloga ichmussbacken.





28 gru 2018

Kruche rogaliki drożdżowe



Obok kruchych rogalikow drożdżowych nikt nie przejdzie obojętnie. Objedzeni świątecznymi wypiekami odmówimy kawałka ciężkiego tortu, ale na herbatkę i dwa rogaliczki zawsze znajdzie się miejsce. Bardzo lubię ten dzisiejszy przepis, wywodzący się prawdopodobnie z kuchni austriackiej. Rogaliki są drożdżowe, ale robimy je z ,, zimnego“ ciasta drożdżowego, które trzymamy w lodówce, a nie jak tradycyjne drożdżowe, które lubi ciepło i trzeba z nim uważać.
Rogaliki są przepyszne, kruche, nie za słodkie. Dodatkowo po upieczeniu obtaczamy je w cukrze. Jeśli lubicie można zrobić je z nadzieniem z dżemu, nutelli, orzechów, albo cukru zmieszanego z cynamonem. Nam bardzo smakują z nadzieniem orzechowym.
Takie smaczne rogaliczki można podać nawet na Sylwestra. Natychmiast znikają ze stolu. Zapraszam :-)



Kruche rogaliki drożdżowe:

Składniki:

300 g mąki
1 paczuszka suchych drożdży
200 g masła
2 żółtka
3 łyżki kwaśnej śmietany
szczypta soli
dodatkowo cukier puder
Dowolne nadzienie: dżem, masa makowa, nutella, cukier zmieszany z cynamonem, orzechy.
Nadzienie orzechowe:
mielone orzechy
cukier
szczypta cynamonu

Wykonanie:
1. Mąkę i suche drożdże wymieszać z w misce. Dodać masło i zagnieść. Dodać żółtka, kwaśną śmietanę i sól, dobrze zamieszać mikserem, a następnie wyrobić ręcznie. Wstawić do lodówki na 20 minut.
2. Schłodzone ciasto rozwałkować na koło, pociąć na trójkaty o długości ok. 7 cm i zwijać rogaliki.
Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 160 stopni około 10- 12 minut. Po upieczeniu obtoczyć w cukrze pudrze. Smacznego!

h





2 lis 2018

Błyskawiczne bułeczki drożdżowe



W Dzień Zaduszny zapraszam Was na błyskawiczne bułeczki drożdżowe i spacer po cmentarzu Melaten. Wszystkich Świętych jest dla mnie szczególnym Świętem, bardzo nastrojowym, pełnym nostalgii i wspomnień. Kojarzy mi się z dzieciństwem, rodzinnymi spotkaniami, zadumą, zapachem świeczek, lejącego się wosku i jesiennych liści. Jak wiele byśmy dali, żeby choć na chwilę spotkać się z tymi, którzy odeszli. Zapytać jak im leci, tam w dalekich zaświatach...Zadać tyle pytań lub wspólnie pomilczeć. Dziękujmy za błogosławieństwo, gdy dano nam być tego dnia w rodzinnym miejscu...
Cmentarze warto odwiedzać nie tylko w takie dni. Wyjątkowym miejscem jest cmentarz Melaten w Kolonii w Niemczech. Jeśli tam pojedziecie, zwiedzicie katedrę i inne atrakcje turystyczne, naprawdę warto jest pójść też na Melaten. I nawet nie wiadomo kiedy spędzicie tam kilka godzin. Dla mnie Melaten jest tak piękny jak ,, Tajemniczy ogród“ z powieści.

A skąd taka dziwna nazwa cmentarza? Słowo Melaten pochodzi od francuskiego slowa,,malade“ czyli chory. Kiedyś w tym miejscu bylo leprozorium, czyli pomieszczenia dla chorych na trąd, których starano się izolować poza granicami miasta. Pacjentom nie wolno było opuszczać ośrodka, wyjątkiem były tylko dni świateczne, kiedy to wychodzili ubrani w charakterystyczne stroje, prosząc o jałmużnę. W średniowieczu palono tutaj czarownice na stosie. Cała historia tego miejsca jest bardzo ciekawa i dość długa i wszystkiego tutaj nie napiszę. Z ważniejszych faktów warto jest wspomieć o Napoleonie, ktory w 1804 roku, gdy Nadrenia była pod francuskim panowaniem, wydał dekret w którym zabronił pochowków wewnątrz miast, wsi i zamkniętych domów. Rada miasta kupiła wtedy część ziemi na terenie azylu dla trędowatych, aby zrobić tam cmentarz. Na wskutek wojen Melaten wielokrotnie był zburzony. Najsilniejszych zniszczenia dokonał nalot bombowców w 1944 roku. Wydarzyla się wtedy straszna tragedia. W kamiennym bunkrze na cmentarzu schowali się przed bombami weselni goście. Zginęło ponad 100 osób.
Dzisiejszy Melaten to miejsce pochowku znanych i zasłużonych ludzi: aktorów, polityków, artystów, lekarzy, karnawalistów, bo przecież Kolonia to stolica karnawału. Cmentarz ma powierzchnię 435.000 m² i 55.000 grobów. Najbardziej znana część to Millionenallee- aleja milionów, czyli groby bogatych i zasłużonych mieszkańców. Na licznych, cienistych alejkach, przechodząc od jednego do drugiego zabytkowego pomnika, zaczytani w nazwiskach, historiach, wspomnieniach spędzimy wiele czasu. Wbrew pozorom cmentarz tętni życiem. Po ścieżkach skaczą wiewiórki, w gęszczu drzew chowa się ponad 40 gatunków ptaków, można spotkać zdziczałego kota, czy nawet lisa. A olbrzymie, rzeźbione figury wygladają jakby na moment stanęły bez ruchu. Kamienne guziczki, falbanki, róże. Podziwiam dłuto rzeźbiarza i nie mogę się napatrzeć na te arcydzieła. Poczarniałe, obrośnięte mchem, niebezpiecznie przechylone i powoli zapomniane. Jakaś epoka odeszła na zawsze...



Błyskawiczne bułeczki drożdżowe to szybki ratunek gdy bardzo chce nam się czegoś słodkiego. Z podanych składników wychodzi 16 trójkątnych bułeczek. Ciasto nie wymaga wyrastania, od razu wstawiam je do pieca. Wyglądają przepieknie, są bardzo smaczne i znikają jeszcze ciepłe. Polecam wam i bułeczki i odwiedzenie cmentarza Melaten. Kolonia to nie tylko sklepy, zakupy, restauracje, czy park rozrywki Phantasialand. Warto jest także poznać jej dawnych mieszkanców.




Błyskawiczne bułeczki drożdżowe:


Składniki na 16 bułeczek:
450 g mąki
100 g masła
1 jajko
60 g twarogu( najlepiej typu mój ulubiony)
szczypta soli
1 paczuszka suchych drożdży
6 łyżek cukru
200 ml mleka
3 łyżki czekoladowych chipsów

Wykonanie:
1. Drożdże wsypać do mleka i dodać cukier. Do miski przesiać mąkę, dodać masło, jajko, twaróg i sól. Zamieszac i wlać drożdże rozpuszczone w mleku. Zagniesć i wyrabiać ciasto około 5 minut. Jeżeli mamy czas, możemy nakryć miskę ściereczką i zostawić do wyrośnięcia, ale ponieważ są to błyskawiczne bułeczki, to ja zabieram się natychmiast do pieczenia.
2. Ciasto dzielę na 2 równe kawałki. Każdy kawałek rozwałkowuje na koło, tak jak na rogaliki, posypuje chipsami, zwijam ciasto w kule i ponownie rozwałkowuję na koło, nie za cienko. Nacinam nożem jak na rogaliki: najpierw na 2 połowy, potem ćwiartki. W sumie na 8 trojkatów. Podobnie postepuję z drugim kawałkiem. Dla dekoracji można posypać jeszcze chipsy po wierzchu i delikatnie wcisnąć w ciasto.
3. Prostokątną foremkę wykładam papierem do pieczenia i układam bułeczki. Wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę w temperaturze 180 stopni okolo 25 minut na złoty kolor. 
Jeśli lubicie po upieczeniu bułeczki można posypać cukrem pudrem. Smacznego!



















Grob Dirka Bacha

Grob pruskiego generala von Seydlitz przegral walke z natura...


Cmentarz Melaten leży okolo 4 km od Dworca Glównego. Jeśli ktoś lubi chodzić, nie jest to tak daleko.


Edyta

* Informacje o cmentarzu Melaten pochodza ze zrodel wlasnych i Wikipedii