Cookies

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sos. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sos. Pokaż wszystkie posty

27 lut 2017

Kulki Kofta z białej kapusty


Kulki Kofta z białej kapusty.

na zakończenie karnawału...
Karnawał powoli mija, na blogach jest mnóstwo przepisów na pączki, oponki, faworki, lany chrust i nie chciałam się już powtarzać. Mój dzisiejszy przepis pasuje na zakończenie karnawału, ponieważ danie jest smażone na oleju i będzie solidną bazą długi okres postny. Przygotowałam pyszne kulki Koftas. Gdy słyszymy słowo kofta, przeważnie myślimy o mięsnych kulkach z Afganistanu. Moje Koftas to przepis z kuchni indyjskiej. Koftas są bezmięsne  i przyrządzone z białej kapusty. Znalazłam ciekawy filmik, który dokładnie pokaże Wam jak Koftas przyrządzić. Sympatyczna Hinduska szczegółowo wszystko wyjaśnia. Pozostaje mi jeszcze tylko podać przepis i pokazać na zdjęciach moje kapuściane kuleczki.
Koftas podajemy z ryżem, chlebkiem naan lub czapatti. Oczywiście można zrobić jeszcze pyszny pomidorowy sos indyjski. Dla zainteresowanych przepis poniżej.
Zapraszam wiec na pożegnanie Karnawału po indyjsku. Namaste :-)
Przepisy indyjskie.

Kulki Kofta z białej kapusty:

Składniki:

200 g białej kapusty( około pół glówki)
½ łyżeczki soli
¼ łyżeczki czerwonej ostrej papryki*
½ łyżeczki mielonej kolendry
2-3 świeżej kolendry drobno posiekanej
4- 5 łyżek mąki z ciecierzycy
olej do smażenia

* oczywiście przyprawy dodajemy według upodobania, żeby nie było zbyt pikantnie

Przygotowanie:
1. Kapustę utrzeć na tarce o średnich otworkach. Dodać sól, paprykę, kolendrę w proszku i świeżą, posiekaną. Dodać 4-5 łyżek maki z ciecierzycy i wszystko wymieszać.
2. Ręce nasmarować olejem i lepić kuleczki.
3. Olej rozgrzać w patelni. Najpierw robię próbę, czy olej jest już gotowy do smażenia: wrzucam mały kawalek ciasta i gdy się zarumieni, możemy smażyć nasze Koftas.
4. Wkładamy porcje kuleczek i smażymy, aż z jednej strony się zarumienią. Obracamy i smażymy je z drugiej strony.
Pieknie przyrumienione Koftas wyjmujemy na talerz nakryty papierowym reczniczkiem, żeby ociekły ze zbędnego tłuszczu.
Kuleczki są już gotowe. Można jeszcze przyrządzić smaczny sos.

W indyjskim, pomidorowym sosie znajdziemy ciekawą przyprawe o nazwie Asafetyda (Asafoetida Asafetida). Asafetyda to żywica z drzewa o tej nazwie. Przyprawa ma intensywny, charakterystyczny zapach i w Polsce jest nazywana czarcim łajnem lub smrodzieńcem. Mimo tej odrażającej nazwy gorąco ją Wam polecam. Zastepuje czosnek, dodaje potrawom cudownego aromatu, w Indiach dodaje się ją do ciężkostrawnych dań, ponieważ ułatwia trawienie. Najlepsza jest firmy Vandevi, taka w żółtym pudełku( nie jest to żadna reklama, każdy kto wypróbował różne Asafetydy to powie). Kosztuje tylko parę złotych i warto ją mieć.Ostatnio uzywam jej do wszystkiego i jej zapach kojarzy mi się z cebula, ale raczej przyjemnie. I sypię więcej niż szczyptę, żeby cos poczuc, ale nie chcę nikogo zrazic, więc może najpierw wypróbujcie jak smakuje, a potem sypcie do woli :-)
Kofta- kulki z kapusty


Indyjski sos pomidorowy:

4- 5 pomidorków (200- 250 g)
kawałek imbiru o długości 2, 50 cm
1 zielona ostra papryczka
2- 3 łyżki oleju
0, 5 łyżeczki nasion kuminu
Asafoetida w proszku- 1 szczypta
¼ łyżeczki kurkumy* nie przesadzajmy z kurkumą, żeby nie było za gorzko
papryka w proszku- szczypta
Garam masala- szczypta
sól w/g uznania

Przygotowanie:
1. Pomidory myjemy kroimy w grube kawałki. Imbir obieramy i drobno siekamy, ostrą papryczkę kroimy w grube kawałki i wszystko miksujemy na papkę.
2. Olej podgrzewamy na patelni. Dodajemy przyprawy: nasiona kumina, kurkumę i Asafetydę. Podsmażamy mieszając, żeby nic nie przypalić. Dodajemy papkę z pomidorów, smażymy mieszajac i krótko zagotowujemy. Dodajemy paprykę i Garam masala oraz doprawiamy solą do smaku. usmażone kulki Kofta wkładamy do sosu i podajemy.
Namaste :-)
Danie z kuchni indyjskiej

Warzywne kulki z kuchni indyjskiej

 pyszne nawet bez chleba...

Bezmięsne kofta na oleju
Kofta jak z Bollywood :-)
Namaste :-)
** Asafetyda ma intensywny zapach, wiec nie przesadzajmy z dozowaniem. I pamietajmy, ze nie wolno jej przypalic, dlatego dodajemy ja dopiero pozniej do sosu. Smacznego :-)
Edyta


10 lut 2016

Zapiekanka z chleba i warzyw

Zapiekanka z chleba i warzyw. Edyta Guhl.
Pamiętam jak w dzieciństwie z upodobaniem czytałam rubryki w Zwierciadle lub Kobiecie i Życiu, które zaczynały się od: co zrobić gdy zostaną ci ziemniaki z obiadu, albo gdy mięsa mało, a jeść się chce, albo: nowy chleb ze starego. Najbardziej podobały mi tytuły typu: żeby ciasto nie czerstwiało, co zrobić ze starego biszkoptu, ponieważ u nas w domu nie zdarzało się, żeby słodycze się marnowaly i tego typu rady zawsze bardzo mnie śmieszyły. Przy okazji dzisiejszego przepisu przypomniały mi się te dawniejsze rady dla gospodarnej pani domu i pozwólcie, że tak zacznę mój post: Gdy zostaną Ci resztki...stary chleb, warzywa z obiadu, zapomniany w lodówce kawałek sera, nie wyrzucaj ich, tylko zrób pyszną zapiekankę.

Zapiekanka z chleba i warzyw:

Składniki:

6-8 kromek chleba ( świeży lub czerstwy)
300 g kapusty włoskiej
1 marchewka, kawałek pietruszki, selera i pora
200 g sera

Sos:

1 cebula
40 g masła
30 g mąki
250 g wywaru warzywnego
250 g mleka
pietruszka, dowolne zioła
30 g utartego sera: parmezan, gouda , emmentaler
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
trochę masła do posmarowania formy

1. Najpierw wrzucamy chleb do tostera i robimy zwykłe grzanki. Pisząc stary chleb, mam na myśli chleb czerstwy, wiadomo jeśli jest już nadpsuty, wtedy musimy go wyrzucić. Kapustę kroimy w paski, marchewkę obieramy i kroimy w krażki, seler, pietruszkę w drobna kostkę, pora w krążki. Wrzucamy do garnka z gorącą wodą i parę minut blanszujemy, wyjmujemy i płuczemy zimną wodą.
2. Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. Podsmażamy i podsypujemy mąką. Chwilę prażymy i zalewamy wywarem i mlekiem, mieszamy. Dodajemy 30 g utartego sera, przyprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatałową. Mieszamy i gotujemy 5 minut. Dodajemy drobno pokrojoną pietruszkę i zioła.
3. Formę żaroodporną smarujemy masłem i wykladamy kromkami chleba, jak dachówki. Wykładamy warzywa i polewamy sosem. Posypujemy utartym serem. Pieczemy w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni około 20-30 minut. Życzę smacznego :-)

Gdy zostaną Ci resztki...

Smaczne zapiekanka. Edyta Guhl.
Druga porcja, żeby nikt nie byl głodny :-)

Smaczne zapiekanki.Edyta Guhl.

Kuchnia z Eifel. Kapusta i chleb.

Wasza Edyta


22 sty 2016

Warzywne gołąbki z kapusty włoskiej z sosem paprykowym

Warzywne gołąbki z kapusty włoskiej z sosem. Edyta Guhl.
Klasyczne, niemieckie gołąbki, czyli Kohlrouladen, robione są z białej kapusty i mięsnego nadzienia. Nie znajdziecie w nich ryżu. Kształtem również różnią się od polskich, sa mniejsze i bardziej owalne. Serwowane są z na obiad gotowanymi ziemniakami. Czy są smaczniejsze? No cóż, każda pliszka swój ogonek chwali, chociaż Niemcom bardzo smakowała nasza wersja z ryżem, jako oszczedniejszą. Ja wybieram polskie gołąbki ze wzgledu na walory smakowe. Nie podam Wam przepisu na klasyczne Kohlrouladen, bo jest dość nudny. Mięso mielone zawinięte w liście białej kapusty. Znalazłam coś innego, przepyszne, wegetariańskie gołąbki z włoskiej kapusty, z nadzieniem z ziemniaków i kaszy, z przepysznym sosem z papryką. Przypadkowo widziałam program w telewizji i bardzo zachciało mi się takich wegańskich gołąbków. Dobre składniki, warzywa, kasza i to wszystko zawinięte w liście kapusty, samo zródło zdrowia. Ciekawy jest też sposób przyrządzenia. Gołąbki nie są duszone w garnku, lecz pieczone w piekarniku. Gorąco polecam :-)

Warzywne gołąbki z kapusty włoskiej z sosem:


Składniki:

Gołąbki:

Główka kapusty włoskiej
po 50 g marchewki, pora,czerwonej i żółtej papryki, cebuli pokrojonych w drobną kostkę
1 łyżka oliwy
150 g ugotowanej kaszy perłowej
100 g ugotowanych, utłuczonych ziemniaków
1 łyżka posiekanej pietruszki
1 łyżka posiekanego szczypiorku
po szczypcie mielonego kminku, kardamonu, chili, curry, imbiru i kurkumy lub dowolnych przypraw, ostatnio do wszystkiego dodaję pieprz ziolowy

1. Zdjąć zewnetrzne liście z kapusty włoskiej. Wykroić głąb. Kapustę opłukać pod bieżącą wodą, a garnku zagotować wodę i lekko osolić. Do wrzątku włożyć przygotowaną kapustę, można wlać odrobinę oleju w miejsce po głąbie, pogotować około 10 minut. Liście mają tylko zmięknąć, nie mogą się rozgotować. Kapustę wyjąć, rozdzielić liscie, osuszyć papierowym ręczniczkiem, każdy liść lekko przyklepać, a wystające nerwy wyciąć.
2. Ugotowaną kaszę i utłuczone ziemniaki podsmażyć krotko na dość wysokim ogniu na łyżce oleju. Dodać pozostałe warzywa, wymieszać, dodać pietruszkę i szczypiorek. Doprawić przyprawami.
3. Liście kapusty składam po dwa, a na ich środek kładę nadzienie. Zawijam boki do środka, a następnie zwijam na rulon(składamy je bardzo ścisło, tak jak kopertę). Dno rondla wykładamy liśćmi, które nam zostały (były za małe abo tymi pierwszymi, które zdjęliśmy). Na nich układamy bardzo ciasno gołąbki, jeden koło drugiego aby nam się nie porozwijały. Zalewamy wywarem z warzyw tak by przynajmniej w połowie gołąbki były zanurzone. Przykrywamy liśćmi kapusty i przykrywką. Wstawiamy do piekarnika na 1,5 godziny ( temperatura 160 stopni). Zdejmujemy pokrywkę i zapiekamy gołąbki jeszcze około 20 minut, do czasu, kiedy liście zaczną się lekko przypiekać.

Sos z papryką:


80 g cebuli pokrojonej w kostkę
2 łyżki oleju
2 łyżki mąki
125 ml mleka sojowego
125 ml rosołku
80 g utartego sera
1 łyżka szczypiorku
2 łyżki czerwonej papryki

Cebulę podsmażyć na oleju, posypać lekko mąką, zamieszać, dodać zimne mleko sojowe. Wymieszać, dodać rosołek, zagotować i chwilę pogotować. Dodać utarty ser, szczypiorek, i paprykę. Doprawić solą i pieprzem. Gotowy sos nalać na talerz, a na nim umieścić gołąbka. Smacznego :-)

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.de
Liście kapusty składam po dwa.

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.de
Napełniam farszem z kaszą i warzywami.


http://dolcevitainmykitchen.blogspot.de
Smaczne gołąbki

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.de
Warzywne gołąbki z kapusty włoskiej. Edyta Guhl.

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.de
Gołąbki z sosem. Edyta Guhl.
http://dolcevitainmykitchen.blogspot.de
Smaczne gołąbki

Jeśli macie jakieś pytania dotyczące gołąbków albo języka niemieckiego, piszcie. Chętnie odpowiem Wasze pytania :-)
Edyta





24 paź 2015

Chutney z zielonych pomidorów

Chutney z zielonych pomidorów. Edyta Guhl.


Dzisiejszy przepis jest przepyszny, ale wiem, że może wywołać sporo kontrowersji. Główny składnik to zielone pomidory. I teraz mogą się odezwać oburzone głosy, że zielone pomidory to trucizna, solanina i chyba nie chcę zaszkodzić moim czytelnikom. Jest wiele teorii na ten temat i naprawdę nie chcę nikomu narzucać mojego zdania. Dzisiejsze chutney jest przepyszne i jest najlepszym rozwiązaniem na szybką obrobkę zielonych pomidorów, szczególnie w takich regionach geograficznych, jak ten w którym mieszkam, czyli Eifel, popularnie nazywanej Syberią Niemiec. Słyszałam o tegorocznych upałach w Polsce, byłam w gorącej Finlandii, a co  u nas ? Zielone pomidory, które nie zdażyły dojrzeć. I mam tego cała wanienkę i szkoda wyrzucić. Przerabiam powoli i czekam, aż reszta wymieszana z jabłkami, zawinięta w gazetę, bo podobno lubi i  szybciej dojrzeje, ale na razie nic- tylko zieleń. Teraz muszę gotować i przelewać w słoiki. I cierpliwie czekać około sześciu tygodni. Ciekawa jestem, co Wy sądzicie o przetworach z zielonych pomidorów :-)

Serdecznie pozdrawiam, Edyta.

Chutney z zielonych pomidorów:


1,5 kg zielonych pomidorów
0,5 kg cebuli
sól 
0,5 kg cukru
150 g rodzynek
200 ml octu winnego
1,5 łyżki mąki
0,8 l wody  
1,5 łyżki curry
1 łyżka musztardy
1 łyżeczka pieprzu tureckiego
4 ząbki czosnku
1,5 łyżeczki kminku
1,5 łyżeczki imbiru
kilka papryczek pepperoni



Wykonanie:
Cebulę pokroić , pomidory pokroić w kostkę o średnicy okolo 0,5 cm, dobrze posolić i zostawić na noc pod przykryciem.

Następnego dnia masę dobrze wycisnąć, dodać cukier, ocet i rodzynki i gotować około 45 minut bez przykrycia. Mąkę wymieszać z wodą i przyprawami i dodać do  pomidorów około 10 minut przed końcem. Zagotować i gorące przełożyć do słoików. Poczekać 6 tygodni zanim zaczniemy jeść. Smacznego :-)


Chutney z zielonych pomidorów. Edyta Guhl.




24 lip 2015

Sałatka wieloskładnikowa

Piątek:
Sałatka typu co głodny wegetarianin znajdzie w swojej lodówce.
Znajdziecie tutaj rzodkiewki, rukolę, ogórka, pora, cebulki szalotki, które dodadzą jej ostrości oraz kilka orzeszków piniowych.

 

Dressing: 
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka wody 

1 łyżka soku z limonki
1 łyżeczka musztardy
1 łyżeczka octu balsamicznego
1 łyżeczka cukru

wymieszaj energicznie, polej po sałatce.Pycha!

I to jest ostatnia  sałatka-surówka w moim projekcie. Pozdrawiam:-)