Cookies

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukinia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukinia. Pokaż wszystkie posty

22 lut 2023

Koreańska sałatka z cukinii

koreanska-salatka-z-cukinii-do-sloikow

Chrupiąca, przepyszna, uzależniająca. Od pierwszego kęsa. Koreańska sałatka z cukinii, marchewki, papryki i cebuli. Pełna aromatu i całej gamy smaków. Od lekko słodkiego, po kwaśny, aż do pikantnego. Obiecaj mi, że TEN przepis wypróbujesz.
Może nie teraz w lutym, bo teraz można jedynie zamarynować kapustę. Ale o smacznej, marynowanej kapuście, tak marynowanej, nie kiszonej, może innym razem. Chociaż warto. Naprawdę warto.

Wróćmy do naszej sałatki warzywnej. Właściwie to ten przepis powinien brzmieć tak: Wczesnym rankiem, zanim zacznie palić mocne słońce, weź koszyk do ręki i ostry noż. Pojdź do ogródka i przejrzyj krzaki cukinii. Wybierz najdorodniejsze okazy i zetnij, zanim zrobią się ciepłe od słońca. Do koreańskiej sałatki najlepiej nadają się młode osobniki o miękkiej skórce, której nie trzeba obierać.

Cukinie pokrój siedząc na ławce w ogródku. Plecy wygodnie oprzyj o jabłonkę, bose stopy zanurz w trawie. Pokrojoną cukinię wrzuć do miski. Podobnie postępuj z pozostałymi warzywami. Na chwilę przerwij i napij się zimnego kompotu. Gdy warzywa są przygotowane, wejdź do przyjemnie chłodnego domu, żeby zrobić zalewę. Chłodnego domu...???

I akurat w tym momencie pryska czar nocy letniej. A o przetworach i warzywach prosto z grzadki pozostaje pomarzyć. A dlaczego wyskoczyłam tak w środku zimy z tą salatką? Bo w ostatnim wpisie zaprosiłam Cię na bardzo smaczne kotlety z marchewki. A sałatka z cukinii jest do nich idealnym zestawieniem. To jak będzie? Przepis zapisany?
cukinia-na-zime-do-sloikow

Przepis na koreańską sałatkę z cukinii:

Składniki:
2, 5 kg cukinii
500 g marchewki
200 g czerwonej papryki ok. 2 szt
300 g cebuli
100 g zieleniny: świeżej pietruszki, kopru
dodatkowo przed samym podaniem: 2 łyżki sezamu uprażonego na patelni
Zalewa:
200 ml oleju
10 łyżek octu 9%
2 łyżki soli 
0, 5 łyżeczki pieprzu
4 łyżki cukru
2 łyżki przyprawy koreańskiej( zobacz niżej jak zrobić przyprawę)
8 ząbków czosnku

Wykonanie:
1. Jeśli cukinia jest młoda, nie trzeba jej obierać. Starą cukinię obieramy ze skórki. Gniazda nasienne usuwamy. Kroimy w słomkę, a jeszcze lepiej, ścieramy na koreańskiej tarce.
2. Marchewkę i paprykę również koimy w słomkę lub ścieramy na koreańskiej tarce.
3. Cebulę kroimy w pióra. Zieleninę typu koperek siekamy. Wszystko mieszamy w dużej misce.

Zalewa do cukinii po koreańsku:

Do oleju wlewamy 10 łyżek octu 9 %. Jeśli ocet jest za mocny dodajemy wodę( np. przy occcie 10% na 9 łyżek 1 łyżkę wody). Wsypujemy 2 łyżki soli, pół lyżeczki zmielonego pieprzu, 4 łyżki cukru i około 2 łyżek przyprawy koreańskiej. Dodajemy posiekany czosnek, mieszamy i polewamy po warzywach. Całość mieszamy i zostawiamy na około 3 godzin, żeby wszystko dobrze się przegryzło.
4. Następnie sałatkę wkładamy do wysterylizowanych słoików. Nie muszą sięgać do nakrętki. Zostawiamy trochę wolnego miejsca, tak około 2 cm. Nakładamy pokrywki na słoiki, ale jeszcze nie dokręcamy. 
5. Wstawiamy słoiki do garnka. Słoiki nie powinny dotykać ścianek garnka i innych słoików.
Wlewamy zimną wodę do 3/4 ich wysokości. Ja zazwyczaj nalewam wodę, aż cała sałatka jest pod woda, ale nie nakrętka.
6. Przykrywamy garnek i doprowadzamy wodę do wrzenia. Małe słoiczki gotuję jeszcze ok. 30- 35. Większe, półlitrowe 20- 25 minut. Dokręcam i odwracam do góry dnem. Ciepło nakrywam i zostawiam do ostygnięcia.
* Przed podaniem sałatkę posypuje prażonym sezamem. 

Przepis na przyprawę koreańska
Można kupić,, Przyprawę koreańska do marchewki po koreańsku“ o różnych odcieniach ostrości od mocno pikantej po łagodną. Albo zrobić ją samemu tak jak lubisz.
Składniki:
1,5 łyżeczki zmielonych ziaren kolendry
0,5 łyżeczki zmielonego pieprzu
1 łyżeczka mielonego czosnku
1 łyżeczka soli
0,5 łyżeczki cukru
czerwona mielona papryka według upodobania. 
Można jeszcze dodać imbir, gałkę muszkatołową, ewentualnie bazylię.
Składniki zmielić w młynku elektrycznym na najwyższych obrotach przez około 3 minut. Ostrożnie przy otwieraniu, nie wdychaj tylko tej ostrej przyprawy!
cukinia-po-koreansku

przyprawa-koreanska-do-marchewki-przepis


A mnie jest szkoda lata....Ta...da...da...dada...da...dam!
Edyta

10 lis 2022

Sałatka z cukinią inspirowana Y. Ottolenghi

przepis-na-salatke-z-cukinia-wg-ottolenghi

W ostatnim poście obiecałam Wam dania z przepisów Yotama Ottolenghiego. A dzisiejsza sałatka z cukinią, fasolką, mozzarellą i czosnkowymi grzankami, podana na ciepło jest jedynie inspirowana Y. Ottolenghi. Nie trzymałam się wiernie przepisu, bo jak zwykle lubię puścić wodze fantazji...kulinarnej!

Zrezygnowałam z octu z czerwonego wina. Długi makaron zastąpiłam fasolką szparagową. Dla szybszego uczucia sytości dodałam czosnkowe grzaneczki. A dla oka oraz cudownego aromatu dałam gotowy krem balsamiczny o zapachu pomarańczy. Kochani, tak wiem, że chemia, ale jaka smaczna. I jak mówi mój daleki sąsiad: proszę pani, cóż dzisiaj nie jest chemią!

Taką smaczną, sycącą sałatkę można podać na obiad lub późną kolację i z powodzeniem zastąpi pełnowartościowy posiłek. Chociaż znam osoby, które podają ją z ryżem i kieliszkiem czerwonego wina!


smaczna-salatka-na-obiad


Sałatka z cukinią inspirowana przepisem wg Ottolenghi:

Składniki:
250 g fasoli szparagowej( makaron u Y. O.)
250 ml rosołku lub wody do ugotowania fasolki
3 średnie cukinie
sól, przyprawy
olej do smażenia
1 łyż. octu z czerwonego wina( u mnie bez)
200 g mozzarelli

Na grzanki z czosnkiem:
2 kromki chleba
1- 2 ząbki czosnku
2 EL olej
dodatkowo:szczypiorek
ewentualnie krem balsamiczny o smaku pomarańczowym, gotowy produkt
zioła: tymianek, cząber

Wykonanie:
1. Fasolkę umyć, obciąć koncówki. Ugotować na wodzie lub rosołku do miękkości ok. 15 minut. Tak jak lubicie.
2. Cukinie pokroić w plastry. Posypać solą i przyprawami. Podsmażyć na oleju na rumiano. Wyjąć z patelni i na chwilę położyć na papierowy ręczniczek.
3. Ugotowaną fasolkę i usmażoną cukinię ułożyć dekoracyjnie na półmisku. Mozzarellę lekko rozerwać widelcem i udekorować sałatkę. Całość posypać ziołami, siekanym szczypiorem, grzankami z czosnkiem i polać kremem balsamicznym.
grzanki-z-czosnkiem-przepis


Grzanki z czosnkiem:

Chleb pokroić w kostkę dowolnej wielkości. Czosnek przepuścić przez praskę lub drobno posiekać. Olej rozgrzać na patelni. Wrzucić kostki chleba i czosnek i dowolnie podrumienić.

Do sałatki można podać pesto z bazylii:

50 g świeżej bazylii
15 g świeżej pietruszki
20 g oliwy
Bazylię i pietruszkę zmiksować blenderem lub utrzeć dobrze w moździerzu. Dalej miksując, dodawać stopniowo oliwę. Gotowym pesto polać sałatkę. 

dania-warzywne-cukinia

Nie wiem Kochani, ale wydaje mi się, że przepisy Y. O. mają narkotyczny wpływ. Tym razem nie śnił mi się sam kucharz, tylko czarna jadowita żmija z czerwonym paskiem na grzbiecie. Zwijała się przy ścianie pod wejściowymi schodami i gdy chciałam się jej dokładnie przyjrzeć, błyskawicznie podpełzła i mnie ukąsiła. Nie poczułam bólu, tylko takie mroczne, ciężkie uczucie rezygnacji. 

Pozostają dwa wyjscia. Albo zrezygnuję z późnych, ciężkich kolacji. Albo udam się do psychoanalityka, żeby rozszyfrował te jesienne, depresyjne koszmary. Trzymajcie się ciepło i pozostańmy na pozytywie, do następnego razu :)
Edyta

6 paź 2020

Kotleciki z cukinii

kotleciki-z-cukinii

 Cudowne, chrupiące kotleciki z cukinii, które można usmażyć na patelni lub upiec w piekarniku. Kolejny szybki i prosty przepis na obiad lub ciepłą kolację. Składniki mieszamy, formujemy kotleciki dowolnego kształtu i smażymy. Podajemy z ulubionym sosem i sałatką.

przepis-na-kotlety-z-cukinii

Kotleciki z cukinii:

Składniki:

1 mała cebula

1- 2 ząbki czosnku

500 g cukinii

2 jajka

100 g tartej bułki

100 g żółtego sera, tartego

0, 5 łyżeczki proszku do pieczenia

3- 4 łyżki mąki

sól, pieprz

ewentualnie bulka lub mąka do panierowania

olej do smażenia


Wykonanie:

1. Cebulę i czosnek obrać i drobno posiekać. 

2. Cukinie zetrzeć na grubej tarce. Posolić i ewentualnie odsączyć nadmiar wody.

3. Dodać dwa jajka, tartą bułkę i żółty ser. Wsypać mąkę i proszek do pieczenia. Doprawić do smaku. 

4. Formować małe, okrągłe kotleciki. Jeśli masa jest zbyt rzadka, dodać trochę mąki, bułki tartej albo kaszy manny. Można też nadziać kotleciki kawałkami sera.
5. Smażyć na goracym tłuszczu z obu stron na złoty kolor.

Podawać z ulubionym sosem np. tzaziki

przepisy-z-cukinii

wegetarianskie-kotlety-z-cukinii

przepisy-bezmiesne-kotlety

cukinia-przepis-na-kotlety

dania-z-cukinia

ulubiony-przepis-z-cukinii

najlepsze-przepisy-z-cukinii

Inne przepisy z cukinii znajdziesz tutaj :)

 Smacznego!

Edyta

23 wrz 2020

Klasyczne ciasto z cukinią


Klasyczne ciasto z cukinią z niemieckiego przepisu. Zestawienie cukinii i słodkiego ciasta nie zdziwi już nikogo. A takie ciasto jest bardzo lubiane i popularne. Nic dziwnego, jest soczyste, nie za słodkie, z orzechowa nutką. Ale jeśli nie lubicie orzechów, można zastąpić je mielonymi migdałami. 

I co najważniejsze- ciasto jest bardzo łatwe i szybkie do zrobienia. Szczególnie, gdy wcześniej przygotujemy wszystkie składniki i i zetrzemy cukinię na tarce. Młodej cukinii nie obieramy, tylko wykorzystujemy ze skórką. Oczywiście trzeba obciąć koncówki i ewentualnie wyciąć brzydkie przebarwienia. W bardzo dojrzałej cukini trzeba wyciąć środek z pestkami.

W klasycznym przepisie upieczone i ostudzone ciasto smarujemy marmoladą, a następnie polewamy kuwerturą. Dla urozmaicenia zrezygnowałam z kuwertury, a ciasto posypałam wesołymi kropelkami czekoladowymi. Pokrojone na kawałki przypomina kostki domino. I w takiej wersji szczególnie posmakuje dzieciakom.

A jeśli nie mamy czekolady, można posypać ciasto zwykłym cukrem pudrem i też bedzie dobrze.

Ewentualnie posmarować:

lukrem z cytryną

nutellą

kremowym serkiem z cukrem

mleczną lub gorzką czekoladą

posypac siekanymi orzechami

nasączyć rumem...?

Rumem? Oj rozmarzyłam się jak zwykle :) Ciekawe jaka wersja spodoba Ci się najbardziej? Zapraszam!


Klasyczne ciasto z cukinią:

Składniki:

5 jajek

250 g cukru

1 łyżka cukru waniliowego

250 ml oleju

400 g cukinii

200 g mielonych orzechów

1 łyżeczka cynamonu

300 g mąki

2 łyżeczki proszku do pieczenia

2- 3 łyżki kakao

3- 4 łyżki dropsów czekoladowych( kropelki)


Wykonanie:

1. Jajka, cukier i cukier waniliowy utrzeć na puszystą pianę. Dalej ucierając strużką wlewać olej. 

2. Cukinię zetrzeć na grubszej tarce, nie trzeba odsączać. Młodą cukinię można zetrzeć razem ze skórką. Razem ze zmielonymi orzechami i cynamonem dodać do jajek i krótko wymieszać. 

3 Mąkę i proszek do pieczenia przesiać. Wsypać kakao i dodać do masy jajeczno- cukiniowej. Wymieszać do połaczenia się składników( dość zwarta konsystencja).

4. Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto przełożyć na papier i wyrównać łopatką. Posypać po wierzchu czekoladowymi dropsami. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 160 °C okolo 45 minut. Najlepiej sprawdzić wykałaczką.


A swoją drogą to takie połączenie rumu z cukinią brzmi całkiem, całkiem nieźle. Do tego duża porcja czekolady...Taka wersja ciasta z cukinii dla dorosłych, hm...

Miłego dnia

Edyta



21 sie 2020

Wytrawne ciasto z cukinią

wytrawne-ciasto-z-cukinia

 Najlepsze przepisy to takie, które nie wymagają długiego siedzenia w kuchni. Wymieszać kilka składników, wstawić do piekarnika. Gotowe! I taki jest przepis na wytrawne ciasto z cukinią. Ogórki w tym roku nie obrodziły, pomidorki są bardziej pomarańczowe niż czerwone. Tylko cukinia dumnie panoszy się po całym ogrodzie, zabierając miejsce innym warzywom. Po cukiniowych plackach, panierowanej cukinii lub greckiej sałatce( wszystkie przepisy na blogu, plus tarta i spacer po najmniejszym miasteczku w Belgii) czas na słone ciasto. Wilgotne, pachnące serem i drożdżami, najsmaczniejsze na ciepło, prosto z piekarnika. Można podawać na podwieczorek lub kolację. Ze świeżymi pomidorkami, ogórkami lub dowolną sałatką. Ciasto z cukinią jest szybkie i łatwe do zrobienia. Jako miarkę bierzemy 125 g kubeczek po jogurcie, a ciasto pieczemy w 24 cm foremce. Jeśli lubicie wilgotne ciasta z dodatkiem jogurtu, to będzie to prawdziwy strzał w dziesiątkę.

przepis-na-ciasto-z-cukinia


Wytrawne ciasto z cukinią:


jako miarka 125 g kubeczek po jogurcie

foremka 24 cm

Składniki:

1 kubek jogurtu naturalnego 125 g

1 kubek tartego sera np. parmezanu

3 kubki mąki

1 paczuszka suchych drożdży

1 kubek mleka

1 kubek oliwy

4 jajka

sól, pieprz, szczyptę gałki muszkatałowej

dodatkowo:

250 g cukinii

250 g żółtego sera np. wędzonego

100 g orzechów, migdałów, orzeszków piniowych

2-3 łyżki tartego sera do posypania po wierzchu

tłuszcz do formy 


Wykonanie:

1. Kubeczek jogurtu naturalnego wymieszać z tartym serem. Jajka rozdzielić. Białka ubijemy później na pianę. Żółtka dodać do jogurtu i wymieszać trzepaczką. 

2. Wsypać mąkę i paczuszkę suchych drożdży. Wlać oliwę i mleko, dobrze wymieszać. Dodać sól, pieprz, gałkę muszkatałową.

3. Cukinię pokroić na drobną kostkę. Młodą cukinię kroimy razem ze skórką, starą lepiej jest obrać. Wędzony ser również pokroić na kostkę. Dodać do masy. Orzechy, migdaly drobno posiekać i wszystko dobrze wymieszać. 

4. Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z masą.

5. Foremkę o średnicy 24 cm wysmarować tłuszczem. Ciasto przełożyć do foremki. Wyrównać łopatką i posypać tartym serem. Piec na złoto w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 50 minut. Smacznego!

ciasto-z-cukinia-na-slono

cukiniowe-ciasto-cukinia-przepis

Miłego weekendu,

Edyta


24 wrz 2019

Panierowana cukinia z piekarnika



Najpopularniejszym przepisem na cukinię są krążki panierowane w bułce i jajku i smażone na patelni. Dzisiaj polecam Wam trochę inny sposób przyrządzenia. Panierowana cukinia pieczona z piekarnika jest delikatna, miękka i nie taka kaloryczna. Panierka jest bez jajek, za to smakuje wyjątkowo. Zawdzięcza to...śmietanie i tartemu serowi. Zresztą za chwilę sami się przekonacie, czytając przepis.
Panierowana cukinia pieczona w piekarnika to bardzo fajny przepis na warzywną kolację na ciepło. Może to być też dodatek do obiadu. Jest bardzo smaczna, chrupiąca i mocno serowa. Taka cukinia posmakuje nawet tym, którzy twierdzą, że nie lubią cukinii. Mało tego, poproszą, żeby przygotować ją jeszcze raz. Z powodzeniem możną podać ją wegetarianom. Trzeba tylko zapytać, czy jedzą żółty ser i ewentualnie zastąpić serem wegańskim np. takim. I taki posiłek zniknie błyskawicznie. Nawet u mięsojadów.
Z czym podać panierowaną cukinię? Z każdym sosem. Ostatnio był na blogu ketczup paprykowo-śliwkowy tutaj. Bardzo pasują też ogórki z kurkumą przepis tutaj lub w sosie pomidorowym tutaj. Można też podać jogurt z czosnkiem. I każdy rodzaj sałaty.


Panierowana cukinia z piekarnika:

na 2 blaszki

Składniki:

2 średniej wielkości kabaczki
200 g kwaśnej śmietany( najlepiej gęstej i tłustej)
ząbek czosnku
100 g bułki tartej
100 g żółtego sera
sól, pieprz do smaku

Wykonanie:
Cukinię umyć, osuszyć i pokroić na prostokątne kawałki. Czosnek zetrzeć na tarce, dodać do śmietany. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Dobrze wymieszać. Żółty ser zetrzeć na tarce. Wsypać do miseczki. Dodać mąkę panierowaną i razem wymieszać.  
2. Prostokątną foremkę wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Każdy kawałek cukinii obtoczyć w śmietanie, a następnie w bułce tartej z serem. Nadmiar strzepnąć i cukinię położyć na foremkę. Wstawić do nagrzanego piekarnika i upiec na złoto. Czas pieczenia zależy od piekarnika.





Może jeszcze zdażę z tym przepisem i zrobicie sobie fajną kolację. A jak nie to dobry obiad na jutro- murowany :)
Edyta
Przepis bierze udział w akcji przesympatycznej Angelii na Durszlaku :)

29 kwi 2018

Grecka sałatka z makaronem


Na długi weekend majowy przygotowałam dla Was grecką sałatkę z makaronem i sałatkę z awokado. Zastanawiałam się, czy podać oba przepisy w jednym poście. Pogoda jest tak piękna, że nie chcę zbyt długo trzymać Was przed komputerem, więc dziś podam tylko jeden przepis na sałatkę. Może jutro uda mi się dodać przepis na sałatkę z awokado.
Grecka sałatka fajnie nadaje się na piknik, jako dodatek do grilla lub samodzielne danie. Duża porcja warzyw i sycący makaron to dobry pomysł na obiad. Wszyscy bardzo zachwycali się tą sałatka, więc myślę, że Wam również posmakuje :-)


Grecka sałatka z makaronem:


Składniki:

15-20 dkg suchego makaronu penne
2-3 pomidory
1 duży ogórek lub kilka malych
1 czerwona papryka
pół sera feta
pół szklanki garść czarnych oliwek
mała cukinia

Dressing:

60 ml oliwy
1,5 łyżeczki soku z cytryny
1 ząbek czosnku
sól, pieprz, świeże listki oregano

Wykonanie:
1. Makaron ugotować, najlepiej al dente, żeby nie był zbyt rozgotowany. Warzywa umyć i drobno pokroić. Wszystko przełożyć do dużej miski. Serek feta pokroić w kostkę i dodać do warzyw. Oliwki można pokroić w plastry lub połówki, ja podaję je w całości, sprawdzam tylko dokładnie, czy są wypestkowane. Sałatkę polewamy oliwą lub przygotowujemy dressing.
2. Dressing:
Oliwę, sok z cytryny, czosnek, oregano, sól i pieprz przekładamy do wysokiego kubka i miksujemy na dużych obrotach. Gotowym dressingiem polewamy sałatkę i odstawiamy na godzinę, aby składniki się przegryzły. Smacznego!




Grecka salatka kojarzy nam sie z Antykiem i rzeźbami. Jeśli będziecie w Kolonii, koniecznie odwiedzcie cmentarz Melaten, na którym pochowanych zostalo wiele znanych i zasłużonych osób,  prawdziwy pomnik historii.



Zapraszam do odpoczynku na świeżym powietrzu, wyjdźcie na rower, pobiegajcie i wypoczywajcie. No i zapraszam na moją kolejną sałatkę z awokado.
Edyta


















MerkenMerken

7 paź 2017

Francuska tarta z żółtą cukinią w plasterkach

Francuska tarta z żółtą cukinią w plasterkach.
Durbuy- najmniejsze miasteczko w Belgii

Przepis na francuską tartę z żółtą cukinią w plasterkach z pewnością się Wam spodoba. Kruche ciasto pachnące masełkiem, chrupiące plasterki cukini, a wszystko zalane sosem śmietanowo-jajecznym i pięknie zapieczone w piekarniku. Przepis pochodzi z kuchni francuskiej, więc dodatkowo zapraszam na wycieczkę. Nie do Francji, ale do pobliskiej Walonii. Dla nowych czytelników parę osobistych faktów. Oczywiście na blogu najważniejsze są dobre przepisy, zdjęcia i smaczne jedzenie. Chcę jednak wytłumaczyć, dlaczego ciagle piszę o Niemczech, albo o Eifel. I co to jest ta Eifel.
Z wykształcenia jestem germanistką i los rzucił mnie do Eifel już w trakcie studiów, a później kazał wrócić tutaj na dłużej. A gdzie leży kraina geograficzna Eifel? Przy zachodniej granicy Niemiec, a dokładnie na terenie trzech państw: Niemiec, Belgii i Luksemburga. Wiecie, to trochę tak jak Karkonosze, nasze i czeskie. Większe miasto w Eifel to Trier ( czytaj Tri:r po niemiecku, bez samogloski e), lub Trewier po Polsku. Jeśli nie słyszałeś o Triewierze, to może mówi ci coś miasto Bitburg, albo Bitburger Bier, czyli piwo z Bitburga. To właśnie o tych regionach mówimy.
Eifel nazywana jest Syberią Pruską, bo przez wiele lat panowała tutaj dotkliwa bieda i głód, ludzie żyli z rolnictwa, a nieurodzajna ziemia, nieciekawy klimat, opady, niska temperatura prowadziły do słabych plonów. Jałospis był bardzo prosty: karofle, kapusta, jabłka i jagody. Mięso jadano rzadko i raczej jako dodatek. Nie było tu żadnych bogactw mineralnych ani znaczącego przemysłu i ludzie uciekali stąd do innych części Niemiec. Jeśli chcecie poczytać o Eifel po niemiecku, zapraszam na mojego drugiego bloga http://mein-dolcevita.de
Do dzisiaj w Eifel bardzo ważne są obyczaje ludowe, a także gwara, którą mówią nawet młodzi ludzie. I nawet jeśli wydaje się nam, że znamy j.niemiecki, można zwatpić w to, słysząc Platt, czyli dialekt, który różni się od wioski do wioski. Ciekawostka, rozumiejąc Platt nie zginiecie w Luksemburgu, bo luksemburski brzmi podobnie jak Platt w Eifel.
A jak już się na patrzycie na traktory, krówki, wiatraki i zapragniecie rozrywek, zapraszam na wycieczkę do pobliskiej Begii. Opuszczamy Eifel i jedziemy dalej, do Walonii, w Ardeny.

Durbuy to najmniejsze miasteczko w Belgii, a nawet na świecie. La plus petite ville du monde. Durbuy rzeczywiście jest malutkie. Jedna główna ulica, rynek i parę kretych uliczek brukowanych kocimi łbami. Jest jednak tak piękne, że można spotkać tutaj turystów z całego świata. Większość z nich to francuskojęzyczni emerytyci, którzy bez pośpiechu spacerują po wąskich uliczkach. Nie sposób jest się tutaj zgubić, mimo to ciągle ktoś pyta nas o drogę. Gdy odpowiadam po niemiecku, widzę lekkie zmieszanie na twarzach, więc szybko dodaję: Je suis polonais. I twarze rozjaśniają się i zadają kolejne pytania. Kiedy przyjechaliście, jak długo zostajecie, czy pogoda bedzie dobra. Rozstajemy się prawie zaprzyjaźnieni. Ofensywa ardeńska to bolesny rozdział historii o którym trudno zapomnieć.


Po miasteczku chodzę z głowa zadartą do góry podziwiając typowe domy kryte łupkiem i porośnięte bluszczem. Wreszcie potykam się na kocich łbach i zastanawiam dlaczego brukowane uliczki są takie brzuchate. Mój przewodnik po Walonii tłumaczy, że pochodzą z czasów, kiedy bogate damy w długich sukniach chadzały środkiem, żeby się nie pobrudzić, a rynsztoki biegły trochę niżej, po obu brzegach. Oczami wyobraźni widzę wyfiokowane damy i prawie słyszę gwar głosów. Świat z Pachnidła P. Süßkinda( Das Parfüm), choć to nie Paryż.


Na miasteczkiem króluje skała ,, Roche à la Falize" i przyciąga wszystkie spojrzenie. Jej szpiczasty kształt przypomina mi ołtarz w kościele. Kamienny ołtarz natury. Zamieram w zachwycie i kontempluję. Dla tego pieknego widoku warto jest odwiedzić Durbuy.
Nagle na szczycie skały coś się porusza. To łakomy kormoran czai się z góry na tłuste karasie w stawie. Oj zjadłoby się taką złotą rybkę, prawda? Do samego zmroku kręcą się tutaj turyści. ,, Nie da rady prawda? - szepczę do niego. Nie da rady, wiem. “
Rozbawieni idziemy dalej. Durbuy jest jak miasteczko z książki z obrazkami. Tyle jest tutaj atrakcji, które mamy na liście do zobaczenia.

Książęcy zamek rodu Ursel.

Przepiękny zamek z wieżyczkami, który znajduje się w prywatnym posiadaniu, kościoł, browar, fabryka marmolady, spichlerz oraz park ,, Jardin Topiaire". Park mieści się na 10.000 m² i posiada 250 figur wyciętych z bukszpana, dzieło życia Alberta Navez. Serce, kaczki, łabędzie, Pamela Anderson, skaczące konie z jockeyami na grzbiecie, żółw, wiewiórki, paw, filiżanki, konewki, niedźwiedź, syrenka, kot przestraszony przez zgraję psów, Manneken Pis( Siusiający chłopiec znany z Brukseli) i 4 metrowy słoń- to tylko niektóre z figur, które zachwycają odwiedzających. Do parku kupujemy bilety wstepu i może się zdarzyć, że będzie zamknięty. Podaję godziny otwarcia:
od 9 lutego do 15 marca: codziennie od 10 rano do 17ej
od 16 marca do 27 października: codziennie od 10 rano do 18ej
od 28 października do 30 listopada: codziennie od 10 rano do 17ej
od 1 grudnia do 5 stycznia: w weekendy i ferie szkolne od 10 rano do 16ej.
 Najlepiej jest jednak upewnić się przed wycieczką, czy godziny są aktualne, tutaj.

Do atrakcji turystycznych należy jeszcze labirynt w kukurydzy w pobliskim Barvaux, spływ kajakiem lub kanu po rzece Ourthe.
Powoli robię się głodna i już wiem, że na wszystko nie starczy dzisiaj czasu. Bardzo chcę spróbować poleconej nam tarty  z Durbuy, niestety nie znajduję jej na karcie, lub może pomyliliśmy restaurację, jest ich tutaj tak dużo. Dla smakoszy polecam małe ręcznie robione pralinki, grube, chrupiące belgijskie frytki, gofry, smaczne sery, świeży cidre z regionalnych jabłek, miejscowe konfitury, pasztety, ardeńską szynkę lub dziczyznę. Jeśli lubicie piwo, jest tutaj około 1000 gatunków do spróbowania: z małych prywatnych warzelni lub najbardziej znanych klasztorów w Belgii: Orval, Rochefort lub Chimay.


Wypijamy jeszcze mocne espresso i powoli trzeba się zbierać. A jeśli zgłodniałeś na spacerze po Durbuy, zapraszam na francuską tartę z żółtą cukinią w plasterkach. Oczywiście, możesz wziąć też zieloną, ważne jest żeby była młoda, chrupiąca i nie za duża, wtedy plasterki są ładniejsze. Ciekawostka: w Eifel jada się tylko młode cukinie, takie jakie znamy w Polsce są przerośnięte i już niejadalne. Dzisiejszy przepis dość prosty i bardzo smaczny. Zapraszam.



Francuska tarta z żółtą cukinią w plasterkach:

Składniki:

Kruche ciasto:


250 g mąki
125 g masła
1 jajko
szczypta soli
3 łyżki bardzo zimnej wody( najlepiej wstawić szklankę na chwilkę do zamrażarki)

Nadzienie:

2 młode cukinie, żółte
200 ml słodkiej śmietany
3 jajka
pieprz, sól, gałka muszkatołowa
* trochę utartego żółtego sera w/g upodobania
olej do smażenia

Wykonanie:
1. Mąkę, masło, jajko, sól i zimna wodę szybko zagnieść na kruche ciasto i wstawić do lodówki na dobrą godzinę( lub dłużej).
2. Cukinie umyć i pociąć w cienkie plasterki. Krótko podsmażyć na patelni z odrobiną oleju, zdjąć z ognia i odstawić do ostygnięcia.
3. Ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować na prostokąt. Foremkę do pieczenia wyłożyć papierem, a piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Ciasto przełożyć na foremkę i uformować brzeżek.
4. Plasterki cukinii ułożyć na kształt dachówki na cieście.
5. Jajka, śmietanę, sól, pieprz i gałkę muszkatałową wymieszać w wysokim kubku, ja zawsze biorę do tego kubek z miarka, ma dziubek i poźniej fajnie się z niego wylewa.
Masę polać po cukinii, jeśli chcecie można całość posypać tartym serem.
6. Tartę zapiec w piekarniku w temperaturze 180 stopni około 45 minut, aż masa jajeczna się zetnie, a kruche ciasto, zarumieni. Bon Appétit!

Zapraszam na spacer po Durbuy :-)
Edyta





Smaczna tarta na kruchym spodzie.

Wąskie uliczki w Durbuy, Belgia. Edyta Guhl











,, Jardin Topiaire"








Niebieskie okno w Durbuy. 







Durbuy- drewniane drzwi.