Cookies

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kurkuma. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kurkuma. Pokaż wszystkie posty

15 lip 2019

Ogórkowe relish z kurkumą

Od jakiegoś czasu chodziły za mną ogórki ze słoika w takim gęstym, lekkosłodkawym, żółtym sosie. Z wyczuwalnymi kawałeczkami ogórka, ziarenkami goryczycy, pachnącego koperkiem i imbirem. Kiedyś już gdzieś jadłam taki sos i nagle pojawiły się wspomnienia. W szufladzie leżal zapisany przepis na ogórkowe relish z kurkumą, który ciągle czekał na wypróbowanie.
Ogórkowe relish można jeść do zapiekanek, na chleb, z sałatką ziemniaczaną, na grillu, ze świeżymi bułeczkami. Do serów, na krakersy lub do dań warzywnych. I tak jak to jest podobno popularne w Ameryce: do hot-dogów lub hamburgerów.
Spodobało mi się, że przepis jest na małą porcję. Najczęściej przepisy na przetwory są na 20 słoików i od początku wiem, że ten wieczór spędzę w kuchni. Relish z ogórków jest na jeden słoik 300 ml. U mnie wyszły trzy słoiczki i trochę w miseczce, jak widać na zdjęciu. Pewnie dlatego, że dolałam trochę więcej wody. Wyszło więcej sosiku. Jeśli macie ogórki z dużymi, wyczuwalnymi ziarnami to trzeba je wyciąć i dodać ogórka. Moje ogórki są z ogródka, takiej wielkości jak do słoików. Pestek prawie nie mają, wiec pokroiłam je w całości.
Zaintrygowała mnie nazwa relish. Robiłam kiedyś chutney z zielonych pomidorów TUTAJ, które gorąco, gorąco Wam polecam. Chyba najlepszy przepis na przetwory jaki znam. Słodziutkie, lekko kwaskowe, idealne na chlebie posmarowanym serkiem Filadelfia. Genialne połączenie, które koniecznie trzeba spróbować. Ogórki w sosie pomidorowym tutaj też są całkiem, całkiem smaczne. A czarne orzechy włoskie to już wykwintny przysmak dla koneserów. Produkt z wyższej półki. Ale właściwie czym różni się relish od chutney?
Relish i chutney to pikantne, kwaskowe sosy jadane na zimno. Wywodzą się z kuchni indyjskiej i stały się popularne dzięki Anglikom jeszcze w czasach kolonialnych. Czyli w czasach kiedy to z Indii, Perły w brytyjskiej koronie wywożono ogromne ilości przypraw, korzeni, herbaty, bawełny. A do rozrywek Anglików należało polowanie na tygrysa siedząc na grzbiecie słonia. Uff, a przecież obiecałam sobie, że na blogu nie będzie nic o polityce. Wracajmy więc do kulinariów.
Relish to puree z marynowanych owoców lub warzyw. Gładkie, atłasowe lub zawierające różnej wielkości kawałeczki. Klasyczne relish zawiera drobno pokrojone kawałki owoców np. jabłko, imbir i pietruszka lub mango i chrzan. Lub warzyw jak ogórek, gorczyca i koper. Papryka, chili, cebula. Zagotowane z octem, cukrem, przyprawami i ziołami jest dodatkiem do zimnych dan mięsnych i rybnych, pasztetów, na chleb lub jako dip.
Chutney to pikantny, słodko-kwasny sos również przyrzadzony z owoców lub warzyw. W Indiach dodaje się go do dań z ryżem i curry. Nadają wtedy potrawom typowej, indyjskiej ostrości. Chutney jest często porównywane z dżemem, tylko pikantnym. Ma delikatniejszą strukturę niż relish i jest drobniej zmiksowane. Niektórzy twierdzą, że chutney nie jest tak kwaśne jak relish, ale trudno jest tu się zgodzić.
Czasami trudno jest rozgraniczyć chutney i relish i używa się tych nazw zamiennie. I teraz muszę bardzo uważać, żeby sama się nie pomylić. Zapraszam na pyszne relish ogórkowe z dodatkiem cebulki, świeżego kopru i kurkumy.



Ogórkowe relish z kurkumą:

Składniki:

250 g ogórka
1 cebula
20 g imbiru
0, 5 łyżeczki mielonej kurkumy
2 łyżeczki ziaren gorczycy
2 łyżeczki soli
75 ml octu jabłkowego
50 g cukru
2 łyżki mąki
2 łyżki wody
1- 2 gałązki koperku

Wykonanie:

1. Ogórki obrać ze skórki i drobno pokroić. Cebule i imbir obrać i posiekać. Wsypać do miski, dodać mieloną kurkumę, gorczycę, sól i zostawić na kilka godzin, albo najlepiej na całą noc, żeby się przegryzło.
2. Po tym czasie ogórki dobrze odcedzić, wody nie wylewać, ponieważ się przyda. Zagotować wodę z ogórków cukrem i octem. Następnie dodać ogórki z cebulą i imbirem i dusić na małym ogniu około 25- 30 minut. Często mieszać. W razie potrzeby dolać trochę wody. Dwie łyżki mąki wymieszać z 2 łyżkami wody i wlać do garnka. Gotować jeszcze 10 minut. Zdjąć z ognia.
3. Koperek drobno posiekać. Dodać do ogórków i zamieszać. Już nie gotować. Przełożyć do słoika i dobrze zakręcić.





Życzę Wam dużo udanych przetworów :)
Wasza Edyta



30 mar 2019

Złoty ryż z kurkumą i krótko o 9. edycji Food Blogger Fest

Kochani,
dzisiaj przepis na złoty ryż z kurkumą i krótko o 9. edycji Food Blogger Fest. Byłam, widziałam i smacznie pojadłam. Tak jak się to na spotkaniu blogerów kulinarnych należy. Jeśli zastanawiacie się, czy warto jest jeździć na tego typu imprezy, odpowiem krótko: warto. Co się działo w tym roku w Warszawie? Były nowe smaki, spotkania, prelekcje, a także warsztaty kulinarne zorganizowane przez markę Samsung i Studio Kulinarne Cook Story by Samsung. Organizatorem wydarzenia jest serwis Haps.pl. Marka Fiskars zaprosiła na warsztaty kulinarne prowadzone przez Jana Kuronia. Pojawiła się bardzo sympatyczna Ewa Wachowicz, ambasadorka marki Appetita. Cały czas mogliśmy delektowac się pyszną kawą firmy Nivona, wodą mineralną S.Pelegrino oraz napojami Bombilla. Były przepyszne kanapeczki i mocno aromatyczny bulion z wegańskiej restauracji Leonardo Verde. Dostaliśmy torciki waflowe od E.Wedel z ręczną dekoracją na życzenie. Jak myślicie, jaki napis wybrałam?


Zachwyciłam sie na nowo kuchnią meksykańską, którą jakoś tak ostatnio zaniedbałam. Takiego smacznych tacos i sosu serowego jak od Papy & VanDoga już dawno nie jadłam. O warzywkach nie wspomnę. Za tym smakiem będę jeszcze długo tęsknić...Trzeba dodać, że była to zdecydowanie najsympatyczniejsza ekipa na całej imprezie. Tak trzymać Panowie ;-)
Do domu wróciłam z całą masą prezentów od organizatorów, za które wszystkim serdecznie dziękuję.  Dodam, że większość została już zjedzona lub wypita z apetytem.
Następnego dnia trafiłam na Wege Festiwal w Pałacu Kultury. Po zjedzeniu ryżowego pierożka, tylko zaostrzył apetyt i ogromnego placka gruzińskiego już nie miałam siły na deser, więc postanowiłam zrobić go w domu. Podobne indyjskie desery ze złotego ryżu z kurkumą kusiły na jednym ze stoisk. Złote mleko znają wszyscy. Poprawia odporność, wzmacnia i pomaga nawet przy bólu gardła. Ostatnio jest tak popularne, ze już nawet nie podaję tego prostego przepisu. Najważniejsze składniki to sproszkowana kurkuma i mleko jakie lubicie: migdałowe, owsiane, krowie. Gdy mamy te dwa składniki można przygotować golden milk, albo pyszny, aromatyczny deser z dodatkiem ryżu. Ważny jest dobry gatunek ryżu. Wybieramy gatunek z okrągłymi ziarenkami, taki jak na Milchreis. Zasada jest prosta. Im bardziej okrągły ryż, tym więcej ma skrobi i robi się bardzo miękki podczas gotowania. Najbardziej popularny gatunek ryżu do gotowania na mleku to Arborio, do kupienia też jako,, Milchreis“. Najmniej nadają się na takie desery ryże długoziarniste jak jaśminowy lub basmati. Mają mało skrobi i nie są takie klejące.
Co jeszcze jest ważne, żeby ugotować dobry ryż na mleku?
Trzeba uważać na proporcje. To proste, na jedną część ryżu przypadają 4 części mleka. Czyli potrzeba cztery razy tyle mleka co ryżu. Na 250 g ryżu przypada 1 litr mleka.
A sekret gotowania? Nie przypalić. Chociaż zawsze jest ratunek. Przypalonego ryżu nie mieszamy, bo rozprowadzimy brunatną część po całym garnku, tylko szybko przelewamy wierzchnią warstwę do nowego garnka.
Gdy ryż jest za gęsty, dolewamy tyle mleka, aż uzyskamy upragnioną konsystencję.
A jak uratować za słodki ryż? Dodać śmietanki i wymieszać. Można dodać też kwaskowe owoce, wtedy wszystko się pięknie wyrówna.



Złoty ryż z kurkumą:

Składniki:

1 l mleka
250 g ryżu
0, 5 łyżeczki kurkumy
1/ 8 łyżeczki cynamonu
1/8 łyżeczki imbiru

łyżeczka oleju kokosowego
ewentualnie: szczypta kardamonu, odrobina prawdziwej wanilii, szczypta czarnego pieprzu
coś do słodzenia: brązowy cukier, miod, syrop klonowy

Wykonanie:

Mleko zagotować. W tym czasie ryż dobrze wypłukać na sitku. Wsypać do gotującego się mleka. Dodać kurkumę, cynamon, ewentualnie kardamon. Gotować na małym ogniu około 23-30 minut.
Trzeba uważać, żeby ryżu nie przypalić. Do ugotowanego ryżu dodać olej kokosowy. Można dodać ubitą śmietankę. Wymieszać i przełożyć do miseczek. Posypać po wierzchu cynamonem i brązowym cukrem lub dosłodzić miodem. Można też posypać chipsami kokosowymi lub ziarenkami chia. Namaste!



http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com





I jak, widzimy się w przyszłym roku na Food Blogger Fest 10?
Edyta

22 lis 2018

Popękane ciasteczka cytrynowe

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com

Tadam tadam! Sezon na bożonarodzeniowe ciasteczka uważam za otwarty. Na początku adwentu wszystkie metalowe puszki na ciastka powinny być napełnione, więc wiele czasu już nam nie zostało. Popękane ciasteczka cytrynowe to moja pierwsza propozycja, a będzie ich jeszcze wiele. Bardzo jestem ciekawa, ktore najlepiej Wam posmakują. Gdybym miała opisać dzisiejsze ciasteczka, to można powiedzieć, że jest to daleka kuzynka makaroników. Lekko bezowata, delikatnie chrupiąca i mięciutka w środku. Nigdy, ale to nigdy nie wolno jeść tych ciasteczek jeszcze gorących. Pewnie jest podobnie ze wszystkimi wypiekami, ale ja nie mogę się oprzeć i muszę natychmiast spróbować jak wyszły. Gorące cytrynowe ciasteczka smakują jak suche biszkopty i są niezbyt smaczne. Dopiero po całkowitym wystygnięciu,, rozwijają swój aromat“ jakby to określił koneser.
Moje ciasteczka już zniknęły, więc pewnie upiekę je ponownie, są idealne do popołudniowej herbatki i ciekawej książki. Polecam :-)

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com


Popękane ciasteczka cytrynowe:


Składniki:

5 łyżek oleju
2 jajka
180 g cukru
utarta skórka z cytryny ekologicznej
1 łyżeczka cukru waniliowego( lub odrobinę płynnego ekstraktu waniliowego)
150 g mąki pszennej
100 g mąki kukurydzianej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
odrobinę kurkumy, dosłownie na czubku noża
cukier puder ok. 50 g


Wykonanie:

1. Do miseczki wlać olej i całe jajka. Ubijać mikserem na średnich obrotach przez minutę. Dodać cukier, skórkę z cytryny i cukier waniliowy.
2. Dodać obie maki i proszek do pieczenia, szczyptę soli, odrobinkę kurkumy. Zmiksować do połączenia.
3. Ciasto zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki przynajmniej na 2 godziny.
4. Dwie prostokątne foremki wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Cukier puder przesiać do miski. Z ciasta formować nieduże kulki. Wybrałam wielkość pomiędzy orzechem włoskim, a czereśnią. Ciasto jest dość klejące, więc najlepiej jest zwilżyć rece. Kulki obtaczać w cukrze pudrze i kłaść na blaszkę. Piec w nagrzanym piekarniku około 13 minut. Nie powinny być zbyt ciemne. Po wystygnięciu przechowywać w zamkniętym pojemniku.
Smacznego,

Edyta

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com



Zrodlo przepisu lecker.de

8 gru 2015

Cytrynowy piegusek z makiem

Cytrynowy piegusek z makiem- Edyta Guhl


Otwieram kolejne okienko w adwentowym kalendarzu i dzisiaj zapraszam na cytrynowego pieguska. Zauważyłam, że w przeciwieństwie do ciężkich, kremowych tortów, klasyczne babki lub keksy znikają u nas w tempie błyskawicznym. Można zjeść je już na śniadanie, wziąć ze sobą do pracy, doskonale sprawdzają się jako przekąska przy komputerze. Zapraszam na pysznego, cytrynowego keksa z suchym makiem.


Cytrynowy keks z makiem:


250 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
125 g masła
4 łyżki gęstej śmietany
1 łyżeczka soku z cytryny
4 łyżeczki maku
4 jajka
200 g cukru
szczypta kurkumy


1. Makę przesiać z proszkiem do pieczenia. Masło rozpuścić w rondelku, ostudzić. Dodać śmietanę i sok z cytryny. Jajka (w całości) ubić z cukrem i szczypta soli na jasną, puszystą masę. Zajmie nam to około 5 minut. Dodać kurkumę, która pięknie zabarwi nam ciasto. Dodać mąkę z proszkiem, zamieszać. Dosypać suchy mak. Masę stopniowo dodać do masła ze śmietaną. Delikatnie wymieszać.Ciasto przełożyć do keksówki (o długości 23 cm) wysmarowanej margaryną i posypanej mąką. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni około godziny. Pieguska można posypać cukrem pudrem. Smacznego :-)


Smaczna przekąska na drugie śniadanie


Piegusek z makiem


Cytrynowy keks


Cytrynowy keks- Edyta Guhl