Cookies

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciastka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciastka. Pokaż wszystkie posty

16 mar 2020

Kruche ciasteczka bez foremek

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com/2020/03/kruche-ciasteczka-bez-foremek.html
Nudzimy się? Nudzimy. Nawet bardzo. Mieszkanie wysprzątane, pranie zrobione. Czym jeszcze można by tu się zająć? Najlepiej coś upiec. Szybko, łatwo i smacznie: ciasteczka
Jak upiec jakieś ładne ciasteczka bez kupowania kolejnych foremek? Mam dla Was pomysł. Te akcesoria każdy ma w domu i nie jest to żadna reklama. Wystarczy kieliszek i...metalowa kratka do krojenia warzyw lub jajek. Taka jak na sałatkę jarzynową. Sprawdziłam i oficjalnie takie kółko z metalowymi drucikami nazywa się krajalnica do warzyw. Już chyba wiecie o jaka kratkę chodzi. Przy pomocy takiego zwykłego przyrządu zrobimy bardzo fajny wzorek waflowy. Ciasteczka możecie przygotować z dowolnego kruchego ciasta. Kieliszkiem wyciąć kółka i metalową kratką odcisnąć wzór. Gotowe. Możecie też skorzystać z mojego przepisu. Niżej podaję przepis na kruche ciasto z którego upiekłam ciasteczka. Proste składniki, które zawsze są w domu i ciastka do kawy gotowe. Smakują bardzo dobrze, są maślane, pachnące i chrupiące. Ciekawe jakie Wam wyjdą ciasteczka. No to jak? Już się nie nudzimy?
http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com/2020/03/kruche-ciasteczka-bez-foremek.html



Kruche ciasteczka bez foremek:

Składniki:

150 g mąki
70 g cukru
70 g masła
1 jajko
szczypta soli

Wszystkie składniki zagnieść. Ciasta nie trzeba długo wyrabiać, tylko tak, aby wszystko się połączyło. Zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na pół godziny. Stolnicę lekko podsypać mąką, ciasto rozwałkowac. Jeśli ciasto jest bardzo gliniaste można dodać odrobinę mąki, tak żeby dobrze się wałkowalo. Kieliszkiem wykrajać kółka. A następnie przykładać krajacz do warzyw i odciskać wzorek. Którą stroną? Najlepiej wypróbować obie. Sami zobaczycie jak jest Wam wygodniej. Ja bezpośrednio przykładam kratkę do ciasta, czyli płaską stroną do ciastka. I cisnę dość mocno, żeby wyszedł ładny wzorek, jak wafelek. Ciasteczka przełożyć na foremkę wyłożona papierem do pieczenia i piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni okolo 12-15 minut.
Smacznego!
http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com/2020/03/kruche-ciasteczka-bez-foremek.html

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com/2020/03/kruche-ciasteczka-bez-foremek.html

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com/2020/03/kruche-ciasteczka-bez-foremek.html


A jakby się Wam dalej nudziło, to proponuję kolejne wypieki z wzorkiem. Trochę z innej bajki, no ale o tym już następnym razem :)
Wasza Edyta 

30 wrz 2019

Tureckie ciasteczka muszelki

Jak smakują tureckie ciasteczka muszelki? Jak z Księgi tysiąca i jednej nocy. Aromatyczne, bardzo słodkie, aż ciężkie od syropu. Struktura raczej piaskowa. Nie są to delikatne biszkopciki rozpływające się na języku. Te ciastka są szorstkie jak piasek Sahary. No trochę się zagalopowałam. Z Turcji aż do Sahary. Ale te orientalne ciasteczka budzą we mnie tęsknotę za dalekimi podróżami, nowymi smakami, przyprawami. Przygodą. Znacie ten termin Fernweh (czytaj: fernwej). Nieprzetłumaczalny. Bo jak przetłumaczyć tęskotę za podróżami, dalekim światem, nieznanymi miejscami. Ciastka muszelki budzą w mnie silny Fernweh...
Takie ciasteczka muszelki spróbujemy nie tylko w Turcji, ale również na hotelowych podwieczorkach w Egipcie. Obowiązkowo ze szklaneczką herbaty. Może też być mała mocna kawa.
Tureckie ciastka sa bardzo słodkie. To fakt, ale przecież nie trzeba zjadać wszystkich naraz. Można się trochę porozkoszować. Szczególnie, że jest to taka bogata gama smaków. Najpierw smak cukrowego syropu. Już wiem co myślisz. bo sama nigdy nie byłam fanką dużej ilości cukru. Ale takie syropy są nierozerwalnie związane z orientalnymi słodkościami. I dodają im prawdziwego smaku. Zauważ, że w składzie samych ciasteczek nie ma cukru. A po upieczeniu są dość twarde. Zmienia się to dopiero poźniej, gdy polejemy je syropem. I tak bardzo jest wyczuwalna nutka cytrynowa. Intrygująca w połączeniu z orzechami i pistacjami.
Po turecku ciasteczka nazwywane są Istiridye Tatlısı  muszelkami, w właściwie ostrygami. Nazwa pochodzi od wzorku, który zrobimy turecką szklaneczką do herbaty. Oczywiście można wziąć zwykłą literatkę lub kieliszek. Brzegiem szklaneczki odciskamy półkola, które schodzą się w jednym miejscu. Inna wersja to półkola odbite na całym ciastku. Upieczone ciasteczka muszą dobrze wchłonąć gęsty syrop. Trwa do około 3 godzin. Następnie dekorujemy je siekanymi pistacjami. Można je kupić u króla wszystkich dodatków do wypieków doktora O ( bez reklamy) lub na tureckim bazarze, bardzo polecam.

Tureckie ciasteczka muszelki:

Składniki:

Na syrop:
4 szklanki cukru
4. 5 szklanek wody
sok z ćwiartki z cytryny

Na ciastka:
250 g masła lub margaryny (w temperaturze pokojowej)
2 jajka
1 cukier waniliowy
1 szklanka drobnej kaszy manny
1 szklanka mielonych orzechów włoskich
1 łyżeczka startej skórki z cytryny ekologicznej
2 szklanki mąki
1 opakowanie proszku do pieczenia
dodatkowo:
mała szklaneczka
siekane pistacje do dekoracji

Wykonanie:

1. Najpierw przygotować syrop. Wsypać cukier do garnka. Wlać wodę i gotować na małym ogniu około 15 minut. Od czasu do czasu mieszać, żeby cukier się rozpuścił i syrop zgęstniał. Następnie wcisnąć sok z cytryny i gotować dalej około 2 minut. Zdjąć z ognia i zostawić do wystygnięcia.
2. Masło pokroić w kostkę i wrzucić do miski. Wsypać jajko, cukier waniliowy, kaszę mannę, mielone orzechy, skórkę z cytryny i wszystko wymieszać. Powoli wsypywać mąkę i proszek do pieczenia. Wyrobić na gładkie ciasto.
3. Następnie odrywać kawałki ciasta i formować kulki trochę większe od orzecha włoskiego. Kłaść na foremkę wyłożoną papierem do pieczenia. Kulki spłaszczać i przy pomocy kieliszka lub szklaneczki wyrobić wzorek. Za pomocą krawędzi szklanki wyciskamy wzorek na kształt muszli.
4. Ciasteczka pieczemy w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni na zloty kolor. Upieczone ciasteczka wyjmujemy z piekarnika. Chwile studzimy i polewamy syropem, tak, aby całe ciasteczka byly pokryte. Ciasteczka powinny postać 3 godziny, aż wchłoną syrop. Następnie posypujemy je siekanymi pistacjami, orzechami lub migdałami.





Może to niebezpieczne podawać przepis na takie orientalne ciasteczka. Spróbujesz i zacznie cię nosić, żeby gdzieś pojechać?
I to już od poniedziałku ;)
Edyta


20 wrz 2019

Kocie łapki, czyli ciastka lamparta


Ciastka lamparta potocznie nazywane są kocimi łapkami. Ciasteczka są cynamonowe, z kruchego ciasta i mają ciekawy wzorek. Przepadają za nimi wszystkie dzieciaki, bo są nie tylko piękne i bardzo smaczne. Idealnie nadają się do wszystkich zabaw typu: las, dzikie zwierzęta, praca drwala, zoo i wielu innych. Posmakują także dorosłym, do gorącej herbatki i na pogaduchy. Zaskoczyło mnie, że ciasteczka są takie smaczne. Czasem zdarza się, że wzorek wprawdzie piękny, ale ciasteczka takie sobie. A te cynamonowe ciacha są przepyszne. Pachnące, nie za słodkie i warte polecenia.
Można upiec je z dziećmi, bo naprawdę rozwijają zdolności manualne. Trzeba uformować w sumie 10 wałeczków. A następnie dwa grube rulony. I tutaj pewnie muszą trochę pomóc dorośli. Ciasteczka można robić na silikonowej macie. Ułatwi nam to zwinięcie ciasta w gruby rulon. Ale nie dajmy się zwariować. W końcu nie jest to wypiek dla królowej angielskiej, tylko proste ciasteczka do herbaty. Ja zwijałam je na zwykłej stolnicy. Jeśli między cynamonowymi wałeczkami jest dużo powietrza, wystarczy rulon trochę porozciągać i porolować. I warto pamiętać, że gdy włożymy go do lodówki, strona na której leży, zrobi się trochę,, plaskata“. Kocie łapki będą później trochę kwadratowe. Żeby były pięknie okrągłe, rulon trzeba obrócić po około 15 minutach. Dla ułatwienia narysowałam krótką instrukcję( poniżej).
Ciasteczka można zrobić też z kakao. Jednak taka cynamonowa, aromatyczna wersja jest zdecydowanie smaczniejsza. Można też zrobić cynamonowe wałeczki, a cały rulon z wierzchu posypać kakao. Wzór będzie wtedy prawdziwie lamparci. Lamparci wzór? No taki w cętki, wiecie, o co mi chodzi :)
Bardzo lubię siedzieć wieczorem z kubkiem herbaty i dobrą ksiażką i chrupać takie cynamonowe ciasteczka. Chwalę te ciasteczka i chwalę, i tak sobie myślę, że upiekę podwójną, albo potrójną porcję. I przez cały tydzień, nie muszę piec już nic innego. Żadnych ciast, ani tortów. Cynamonowe ciasteczka wystarczą. Zdradzę Wam, że mojej mamie te ciasteczka bardzo posmakowały. Jadąc do sasiedniego miasta na zakupy, wzięła je ukradkiem ze sobą do torebki. Na drogę. A ja się zastanawiałam, co tak pachnie! A ciekawe jak Wam posmakują :)


Kocie łapki, czyli ciastka lamparta:

na 42 sztuki

Składniki:

320 g mąki
0, 5 łyżeczki proszku do pieczenia
150 g masła w temperaturze pokojowej
110 g cukru
1 jajko
szczypta soli
30 g cynamonu
dodatkowo cukier, 3- 4 łyżki do obtoczenia

Wykonanie:

1. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Do masła dodać cukier, jajko i szczyptę soli. Dobrze wymieszać, aż ciasto będzie gładkie. Dodać mąkę i szybko zagnieść ciasto. Nie trzeba długo ugniatać, bo ciasto zacznie się kruszyć. Uformować kulę. Jeśli ciasto jest za miękkie, zawinąć w folię i włożyć na chwilę( ok. 15 minut) do lodówki. Następnie ciasto podzielić na dwie części i jedną zostawić w lodówce.
2. Połówkę ciasta podzielić znów na dwie części.
3. Z jednej części uformować 5 wałeczków o długości 20 cm.
4. Wysypać cześć cynamonu na stolnicę lub silikonową matę i obtoczyć każdy wałeczek rówomiernie, tak aby był brązowy( wszystkie pięć wałeczków obtoczyć w cynamonie).
5. Drugą część ciasta rozwałkować na prostokąt o wymiarach 20 na 14 centymetrów. Cynamonowe wałeczki położyć niedaleko od krawędzi ciasta. Najpierw dwa, nieco wyżej trzeci i na gorze czwarty i piaty. Wałeczki nie skleją się, ponieważ przeszkadza temu cynamon, ale tak ma być. Teraz zwinąć prostokąt dość mocno w rulon. Między wałeczkami jest dość dużo powietrza, więc trzeba rulon trochę rozciągnąć i porolować. Można pomoc sobie przy pomocy silikonowej maty.
6. Wysypać resztę cynamonu na silikonową matę i obtoczyć cały rulon. Następnie przenieść rulon na folię spożywczą i bardzo ciasno zwinąć.
7. Skręcić mocno końce folii spożywczej: na cukierka i wstawić do lodówki na 30 minut. Tak samo postępować z drugim kawałkiem ciasta. W rezultacie mamy 2 rulony.
8. Po 15 minutach rulon wyjąć z lodówki i porolować, żeby strona na której leżał, nie była płaska.
Włożyć do lodówki na kolejne 15 minut.
9. Wyjąć schłodzony rulon z lodówki. Na macie lub stolnicy rozsypać cukier i rulon obtoczyć równomiernie w cukrze. Następnie pokroić na talarki. Ewentualnie talarki troche wyrównać w dłoniach. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni przez około 17- 20 minut. Tak samo postępować z drugim rulonem, tylko czas pieczenia będzie trochę krótszy. Poniżej instrukcja na rysunku :)


Instrukcja jak zrobic lamparci wzorek :)









Polecam cynamonowe ciasteczka na różne okazje: jako prowiant, do zabawy, na zły humor i smutki :)

Przepis pochodzi z książki Roberta Kengisa,, Domowe wypieki“

Edyta 

13 wrz 2019

Ciasteczka z czerwonej fasoli


Witajcie w ten piękny, piątkowy dzień. Jeśli jeszcze nie zauważyliście: pustej paczki po kawie, wyładowanej szczoteczki lub zaginionej apaszki, dodam, że dziś trzynastego. Szczęście, czy pech? Cóż, wszystko może się zdarzyć. Na poprawę humoru i żeby jakoś odczarować ten dzień, zapraszam na ciasteczka z czerwonej fasoli. Mięciutkie, soczyste, trochę jak pierniczki bez czekolady. Coś mi ten smak przypomina. Były kiedyś takie pierniki w kształcie chmurek. Katarzynki? I takie cudeńka można zrobić z fasoli. W domu!
Byłam pewna, że fasolowe ciasteczka są raczej treściwe i suche. A te wprost rozływają się w ustach. I ten lekko czekoladowy posmak. Pyszne ciasteczka do kubka herbaty lub kawy. Nie za słodkie, delikatne i miękkie. Można je upiec, gdy zostanie nam fasola z obiadu. Można wziąć też fasolę w puszce. Urozmaicić smak kardamonem, czekolada, suszonymi śliwkami lub nasionkami chia. Fajne, wegetariańskie ciastka bez jajek i masła.

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com/2019/09/ciasteczka-z-czerwonej-fasoli.html

Ciasteczka z czerwonej fasoli:

Składniki:

6 daktyli
400 g ugotowanej fasoli lub puszka czerwonej fasoli
szklanka rodzynek
1-2 łyżki płatków owsiane
2 łyżki prawdziwego kakao
2 łyżki mąki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki oleju kokosowego, roztopionego
1 łyżka syropu klonowego
1 łyżka mielonych orzechów laskowych
szczypta soli
parę kropli esencji waniliowej
szczypta cynamonu

Wykonanie:

1. Daktyle zalać ciepłą wodą i zostawić na kilka godzin. Następnie odlać wodę. Daktyle wrzucić do głębokiej miski, w której będziemy je blendować. Fasolę odsączyć i włożyć do miski. Dodać rodzynki, płatki owsiane i wszystko zblendować na gładką masę. Następnie dodać pozostałe składniki: kakao, makę, proszek do pieczenia, roztopiony olej kokosowy, syrop klonowy, mielone orzechy, szczyptę soli, parę kropli esencji waniliowej i szczyptę cynamonu. Wymieszać do połączenia składników. Jeśli masa jest zbyt gęsta, dodać łyżkę rozuszczonego oleju kokosowego. Jeśli za rzadka, trochę mielonych orzechów.
2. Prostokatną foremkę wyłożyć papierem do pieczenia: piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Z masy formować małe kulki i kłaść na foremkę. Piec około 15 minut. Po upieczeniu można udekorować czekoladą.




Życzę Ci miłego dnia i pamiętaj:
Podobno Kolumb ruszył 13 w piątek na odkrycie Ameryki. Tobie też musi się udać :)

Edyta 

Kto by się tam bał czarnego kota?

2 sie 2019

Słodkie ciastka ravioli ze śliwkami


Jeśli przypadkiem ktoś z Was spędził tydzień na myciu słoików, szorowaniu rąk kwaskiem cytrynowym i usuwaniu plamek z owocowych soków...a w kuchni ciągle jeszcze leżą owoce, które trzeba natychmiast przerobić. I tak właściwie, kto to bedzie jadł? Mam dla Was słodki przerywnik.
Przepis na śliwki, które jeszcze nie poszły na dżemy i powidełka. Słodkie ciastka ravioli ze śliwkami. Kruche, pachnące i prawdziwie wakacyjne. Słodki sok spływa po palcach. Śliwkowy zapach kusząco drażni nozdrza. I po jednym zjedzonym ciasteczku, trzeba siegnąć po kolejne. Tak dla porównania, czy jest oby równie smaczne. 
Przepis na śliwkowe ravioli jest prosty. Zrobić dowolne kruche ciasto. Rozwałkować i wyciąć kółka. Napełnić świeżymi śliwkami. Dobrze zakleić, bo wyciekają podczas pieczenia. Wstawić do piekarnika i gotowe. Można pod śliwkę podłożyć trochę siekanych migdałów lub orzechów. Ewentualnie posypać odrobiną cynamonu. Jeśli ktoś lubi dodać szczyptę kardamonu.
Smaczne, kruche ciasteczka z owocami do kawy. I można dalej drylować, smażyć i nalewać :)


http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com

Słodkie ciastka ravioli ze śliwkami:

Składniki:

na około 26 sztuk

120 g cukru
75 g miękkiego masła
1 jajko
250 g mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
śliwki ok. 26 sztuk 
ewentualnie: siekane orzechy, migdały
trochę mąki do podsypania

Wykonanie:

1. Cukier i miękkie masło pocięte na kawałki włożyć do miski. Dodać jajko, mąkę i proszek do pieczenia. Zagnieść mikserem na gładkie ciasto. Można też zagnieść mikserem, aż zrobi się gruba kruszonka. Następnie wyjąć na stolnicę i zagnieść szybko rękami. Zrobić kulkę, lekko przypłaszczyć, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na min. 30 minut.
2. W tym czasie przygotować śliwki. Umyć, osuszyć, usunąć pestki. 

3. Stolnicę posypać lekko mąką. Ciasto rozwałkować, nie powinno być za cienkie. Szerokim kieliszkiem, albo małą szklaneczką wycinać kółka. Na środku każdego kołka kłaść jedną śliwkę. Można najpierw posypać ciasto( na środku) siekanymi migdałami lub orzechami. Następnie nakryć śliwkę drugim krążkiem i dobrze skleić brzegi przy pomocy widelca. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni 15-20 minut na złoto. Przed podaniem ostudzone ravioli można posypać cukrem pudrem.









Miłej zabawy przy pieczeniu,
Edyta



17 kwi 2019

Klasyczne ciasteczka maślane


Klasyczne ciasteczka maślane- pyszne i proste do zrobienia. Chyba najłatwiejszy przepis na świecie na kruche ciasteczka. Przydaje się nie tylko na Wielkanoc. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i wycinamy foremkami dowolne figurki. Po upieczeniu dekorujemy lukrem, rozpuszczoną czekoladą lub cukrowymi pisakami i ciasteczka gotowe!
Wymarzyłam sobie na Święta ciasteczka- zajączki. Rozwałkowałam ciasto i otworzyłam szufladę z foremkami. Były wszystkie. Bałwanki, mikołajki i cała masa serduszek. Nawet renifer i śniegowa gwiazda. I ani jednego zajączka. Wielkanoc bez zajączków?
Sytuację ratował metalowy baranek. Ale w mojej głowie królowały zające. Skaczące, siedzące, albo przynajmniej jajka z króliczymi uszami. W szufladzie pusto. Niente, nothing, nic.
Co można zrobić, jeśli nie mamy potrzebnych foremek? Rozwiązanie jest jedno. Narysować samemu. Własnoręcznie zrobione szablony mają dużą zaletę: są niepowtarzalne. Trochę krzywe, trochę grube lub cienkie, ale jedyne w swoim rodzaju. A ile jest śmiechu przy ich rysowaniu, a później pieczeniu. Czy to oby na pewno zajączek? Na pewno. Nasz, domowy, własny.
Narysowałam różne zajączki i wybrałam trzy pasujące,,modele“. Użyłam grubszej tekturki, którą przykładałam do ciasta i wykrajałam zajączki ostrym nożykiem( tym na zdjęciach). Jeśli macie foremki jest to oczywiście łatwiejsze. Ten klasyczny przepis można użyć do upieczenia wszystkich ciasteczek. Bardzo nadaje się do pieczenia z dziećmi. Ciasteczka są smaczne, kruche i pasują do herbatki. A co można zrobić z takich małych zajaczków? O tym już następnym razem :-)

Klasyczne ciasteczka maślane:

Składniki:

200 g masła
100 g cukru
szczypta soli
300 g mąki
1 jajko

Wykonanie:
1. Miękkie masło zagnieść z cukrem, solą, mąką i jajka na gładkie ciasto. Najlepiej za pomoca miksera. Uformować z ciasta kulę, trochę spłaszczyć i zawinąć w folię spożywczą. Wstawić do lodówki na 2 godziny.
2. Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 5 mm i wycinać foremkami np. takimi dowolne wzory.
Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciastka kłaść na formę i piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni( termoobieg 160) około 10-12 minut. Ostudzone ciastka można udekorować lukrem, czekoladą lub kolorowymi pisakami.







Założę się z Wami, że gdy cały ten świąteczny chaos minie, foremki-zajączki pojawią się jak gdyby nigdy nic. A w grudniu to już na 100 procent. Miłego pieczenia :-)

Edyta 

2 mar 2019

Wesołe ciasteczka łyżeczki

Alaaf! Takim okrzykiem pozdrawiają się uczestnicy karnawału w Kolonii. Inne karnawałowe zawołania to Helau lub nawet Ahoi! I nie mogłam się powstrzymać, żeby tak Was nie przywitać. Kto jeszcze nie jest w karnawałowym nastroju, bardzo szybko może się to zmienić. Już na sam widok takich wesołych ciasteczek łyżeczek. Podczas gdy mieszkańcy Niemiec świętują na balach, pochodach i maskaradach i czekają na punkt kulminacyjny w poniedziałek, czyli Rosenmontag, kiedy to odbywają się największe parady z muzyką, wozami i przebierańcami rzucającymi w tłum słodycze, drobne przedmioty, lub częstującymi schnapsem, my w zaciszu domowym upieczemy smaczne łyżeczki. Gdy zmarznięci wrócimy do domu z karnawałowego pochodu, czy jest coś lepszego od gorącej czekolady i domowych ciasteczek? Takie wesołe łyżeczki każdego wprawią w dobry humor. Można upiec je z każdego ciasta na kruche ciasteczka. Najlepiej waszego ulubionego. Do wykrojenia kształtu posłużyłam się zwykłymi metalowymi łyżeczkami do herbaty. Trzeba tylko wybrać odpowiednią, niektóre mają bardzo cienką rączkę tuż obok główki i ciasteczka po upieczeniu chętnie się łamią. Pomaga, gdy trochę grubiej się je w tym miejscu wykroi. Gotowe ciasteczka maczamy w rozpuszczonej kuwerturze i posypujemy siekanymi migdałami lub kolorowymi cukierkami. Dorośli wybierają gorzką czekoladę z dużą ilością kakao, dzieciaki uwielbiają mleczną czekoladę i kolorową posypkę. Tak więc możecie sobie poszaleć w kuchni i wszystkich zadowolić. I jak, zrobiło się karnawałowo?
Alaaf, alaaf!

Wesołe ciasteczka łyżeczki:

Składniki:

300 g mąki
6 g proszku do pieczenia
150 g masła
100 g cukru
1 cukier waniliowy
1 jajko
dodatkowo:
100 g kuwertury
posiekane migdały 

Wykonanie:
1. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Dodać masło i wszystko szybko posiekać. Dodać jajko, cukier i cukier waniliowy i szybko zagnieść. Z ciasta uformować kulę i zawinąć w folię spożywczą. Schłodzić w lodówce przez przynajmniej godzinę.
2. Po tym czasie ciasto wyjąć z lodówki. Rozwałkować na stolnicy podsypanej mąką na grubośc około 2- 3mm. Metalową łyżeczkę położyć na cieście i ostrym nożem odrysować kontury. Przekładać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w nagrzanym piekarniku 8-10 minut.
3. Kuwerurę posiekać i rozpuścić w kapieli wodnej. Łyżeczki maczać w kuwerurze do połowy i posypać posiekanymi migdałami. Najlepiej położyć na metalowej kratce, aż zastygnie kuwertura.
Smacznego!



Teraz pozostaje zrobić smaczną herbatkę, wtulić się w ciepły koc i włączyć jakiś dobry film. U mnie jest to jak zwykle kryminał. A łyżeczki jedna po drugiej znikają w oka mgnieniu...


Wasza Edyta