Jeśli
przypadkiem ktoś z Was spędził tydzień na myciu słoików,
szorowaniu rąk kwaskiem cytrynowym i usuwaniu plamek z owocowych
soków...a w kuchni ciągle jeszcze leżą owoce, które trzeba
natychmiast przerobić. I tak właściwie, kto to bedzie jadł? Mam
dla Was słodki przerywnik.
Przepis
na śliwki, które jeszcze nie poszły na dżemy i powidełka.
Słodkie ciastka ravioli ze śliwkami. Kruche, pachnące i
prawdziwie wakacyjne. Słodki sok spływa po palcach. Śliwkowy
zapach kusząco drażni nozdrza. I po jednym zjedzonym ciasteczku,
trzeba siegnąć po kolejne. Tak dla porównania, czy jest oby równie
smaczne.
Przepis
na śliwkowe ravioli jest prosty. Zrobić dowolne kruche ciasto.
Rozwałkować i wyciąć kółka. Napełnić świeżymi śliwkami.
Dobrze zakleić, bo wyciekają podczas pieczenia. Wstawić do
piekarnika i gotowe. Można pod śliwkę podłożyć trochę
siekanych migdałów lub orzechów. Ewentualnie posypać odrobiną
cynamonu. Jeśli ktoś lubi dodać szczyptę kardamonu.
Smaczne,
kruche ciasteczka z owocami do kawy. I można dalej drylować, smażyć
i nalewać :)
Słodkie ciastka ravioli ze śliwkami:
Składniki:
na
około 26 sztuk
120
g cukru
75
g miękkiego masła
1
jajko
250
g mąki
2
płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
śliwki
ok. 26 sztuk
ewentualnie:
siekane orzechy, migdały
trochę
mąki do podsypania
Wykonanie:
1.
Cukier i miękkie masło pocięte na kawałki włożyć do miski.
Dodać jajko, mąkę i proszek do pieczenia. Zagnieść mikserem na
gładkie ciasto. Można też zagnieść mikserem, aż zrobi się
gruba kruszonka. Następnie wyjąć na stolnicę i zagnieść szybko
rękami. Zrobić kulkę, lekko przypłaszczyć, zawinąć w folię
spożywczą i włożyć do lodówki na min. 30 minut.
2.
W tym czasie przygotować śliwki. Umyć, osuszyć, usunąć pestki.
3.
Stolnicę posypać lekko mąką. Ciasto rozwałkować, nie powinno
być za cienkie. Szerokim kieliszkiem, albo małą szklaneczką
wycinać kółka. Na środku każdego kołka kłaść jedną śliwkę.
Można najpierw posypać ciasto( na środku) siekanymi migdałami lub
orzechami. Następnie nakryć śliwkę drugim krążkiem i dobrze
skleić brzegi przy pomocy widelca. Piec w nagrzanym piekarniku w
temperaturze 180 stopni 15-20 minut na złoto. Przed podaniem
ostudzone ravioli można posypać cukrem pudrem.
Miłej
zabawy przy pieczeniu,
Edyta
Kruche ciasto, a w środku śliwka... bajka!
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie :)
Usuńjak pięknie, delikatnie wyglądaja
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie i pozdrawiam :)
Usuń