Cookies

21 sie 2016

Serniczki z masłem orzechowym



Serniczki z masłem orzechowym. Edyta Guhl.
Co najlepiej zrobić w niedzielne, deszczowe popołudnie? Zjeść domowego serniczka, a najlepiej dwa :-) Dzisiejsze serniczki z masłem orzechowym konsystencją przypominają sernik nowojorski. Dla wzmocnienia smaku dodałam drobno posiekane migdały, dobre są też orzechy ziemne lub laskowe. Sposob przyrządzenia jest prosty. Mieszamy wszystkie składniki, wylewamy na pokruszone herbatniki, dodajemy orzechy. Gotowe. Nie zapomnijmy tylko o papierowych papilotkach do formy. W przeciwnym razie trzeba bardzo uważać przy wyjmowaniu, żeby nic nie uszkodzić :-) Zapraszam serdecznie.

Serniczki z masłem orzechowym.

Składniki:

90 g ciastek
2 łyżki masła

350 g serka typu Filadelfia
2 jaja
150 g cukru
1 cukier waniliowy
2 łyżki skrobi kukurydzianej( maki ziemniaczanej)
200 g słodkiej śmietany
6-7 łyżek masła orzechowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
garść migdałów( orzechów)

Wykonanie:

1. Piekarnik nagrzać do temperatury 160 stopni. Foremke na muffiny wyłożyć papilotkami( 16 sztuk).
Ciastka drobno pokruszyć lub zmielić. Masło roztopić i dodać pokruszone ciastka. Do każdej foremki włożyć 1 łyżkę stołową ciastek, wyrównać i trochę ugnieść. Włożyć do piekarnika na przynajmniej 10 minut.
2. Do miski włożyć serek, lekko roztrzepać, dodać jaja, cukier, cukier waniliowy, wlać śmietanę, dodać skrobię kukurydzianą i proszek do pieczenia. Dodać masło orzechowe. Nie trzeba długo mieszać, tylko do połączenia się składników.
3. Masę wyłożyć na podpieczone herbatniki. Orzechy posiekać i włożyć na środek każdej foremki.
Włożyć znowu do piekarnika na około 25 minut. Ostudzić i spróbować. Smacznego :-)

Mini cheesecakes. Edyta Guhl.

Smaczne serniczki.

Przepis na sernik.


Po takich kaloriach zapraszam na jogging...po Eifel.
Do startu...
Podczas biegu można się porozglądać ...


Ścieżkę do wody wydeptały leśne zwierzęta...

Rośnie sobie taki dziwny krzaczek podobny do czerwonej porzeczki i nigdzie nie mogę znaleźć jego nazwy...

29- numer szlaku turystycznego

Ponury las w Eifel.
P.S. W następnym poście zaproszę na prawdziwe kalorie...
Edyta

5 komentarzy:

  1. Może to porzeczka alpejska.
    Pozdrawiam, Teo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za podpowiedz...nigdy o takiej nie slyszalam, to chyba jest to :-) Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Proszę bardzo :) Teo

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe smakołyki i piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń