Kochani,już dzisiaj chcę złożyć Wam życzenia Świąteczne. Dużo cudownych i słonecznych dni. Pozytywnych myśli, radości z małych, zwykłych rzeczy i zielonej nadziei. I żeby ta nudna, cudowna normalność czym prędzej powróciła. Bo niby czemu ma nie powrócić?
A gdy przyjdzie chęć na coś słodkiego polecam zawijany tort orzechowy z budyniowym kremem. Wykwintny, delikatny, prawie jak wiedeńskiej kawiarni. Coś szczególnego na Wielkanoc.
Nie przepadam za biszkoptami, które sa dla mnie dość ...nudnym ciastem. Biszkopt orzechowy na pewno taki nie jest. Pulchny, konkretny w smaku, pachnący orzechami i lekko czekoladowy przez dodatek kakao. Jeśli lubicie ciasta bardziej wilgotne, biszkopt można dodatkowo nasączyć likierem lub lekką herbatą. A do budyniowej masy dodać dowolny aromat, jeśli lubicie. Ja już niczego nie dodaję. Przepadam za takim waniliowym aromatem i kojarzy mi się on z dobrymi, włoskimi lodami. Po co sobie psuć taki nieziemski smak :)
Zawijany torcik wymaga może trochę więcej pracy niż inne ciasta. A czasami pewnie trzeciej ręki. Chociażby do robienia zdjęć. Uświadomiłam to sobie właśnie po nałożeniu kremu na biszkopt. O ile do tego momentu udawało mi się sfotografować każdy krok, to już podczas zwijania trzeba się trochę pospieszyć. Paseczki biszkopta zawijamy wokół siebie na kształt ślimaka. Zakładamy metalową obręcz i wstawiamy do lodówki. Nie ma tutaj czasu na trzymanie aparatu. Tym bardziej, że do zwijania ciasta, najlepiej jest założyć rękawiczki.
Resztę kremu wyłożyłam na wierzch. Można było też posmarować boki, ale tak bardzo spodobał się ten aksamitny brąz biszkopta, że nie chciałam go niczym zamazywać. Jeszcze tylko wianuszek z uprażonych płatków migdałowych i dwa jajeczka z kakao i dekoracja świąteczna gotowa. Chociaż teraz nabrałam chęci na małego zajączka. Ale to już następnym razem :) Wesołego Alleluja!
Zawijany tort orzechowy z budyniowym kremem:
Biszkopt orzechowy:
Składniki:
4 jajka
100 g cukru
1 łyżka cukru waniliowego
70 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka dobrego kakao
100 g mielonych orzechów laskowych
4 łyżki wody
dodatkowo na dekorację:
płatki migdałowe
kakao
Wykonanie:
1. Jajka rozdzielić. Żółtka z cukrem i cukrem waniliowym utrzeć na puszysta pianę, aż do podwojnej objętości.
2. Mąkę zmieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać do utartej masy jajecznej, żeby nie powstały grudki. Dodać kakao i mielone orzechy.
3. Białko i 4 łyżki wody ubić na pianę. Ostrożnie dodać do ciasta.
4. Prostokątną foremkę na ciasto wyłożyć papierem do pieczenia. Masę wyłożyć na papier w formie i ostrożnie wyrównać powierzchnię.
5. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 180 stopni przez 10- 15 minut. Wyjąć z piekarnika i dobrze ostudzić.
Krem budyniowy:
Składniki:
2 żółtka
200 g cukru
2 łyżki cukru waniliowego
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki skrobi kukurydzianej
3/ 4 l mleka
200 g masła
Wykonanie
1. Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym. Wsypać obie mąki, krótko zamieszać i wlać około szklanki mleka.
2. Pozostałe mleko zagotować. Zmniejszyć ogień. I ciągle mieszając wlać utarte żółtka z mąką. Ciągle mieszając pogotować około minuty, aż masa zacznie gęstnieć.
3. Zdjąć z ognia i przełożyć do miski. Szczelnie nakryć folią spożywczą tak, aby nie utworzył się kożuch. Dobrze ostudzić w temperaturze pokojowej. Masło ubić na puszystą masę i dodawać po łyżce dobrze ostudzony budyń. Nie trzeba za długo ucierać, żeby masa się nie zwarzyła.
Wykończenie:
Masę budyniową rozsmarować na biszkopcie, chwilę odczekać, żeby masa „ połączyła“ się z biszkoptem. Pociąć na 4-5 długich pasków.
Pierwszy pasek zwinąć w rulonik i postawić na srodku tortownicy. Kolejne paski zwijać wokół rulonu, jak ślimaka. Na gotowy torcik założyć metalową obręcz, a na wierzch wyłożyć pozostalą masę budyniową. Wstawić do lodówki na przynajmniej 5 godzin.
Nastepnie udekorować według upodobania. Można uprażyć platki migdałowe na patelni bez tłuszczu: wsypać płatki i mieszając od czasu do czasu przyrumienić. Uwaga, trzeba uważać, żeby ich nie spalić. Gdy tylko zaczną się rumienić, cały proces idzie bardzo szybko.
Torcik można udekorować różnymi wzorkami. Na papier przykładamy foremki do ciastek: zajączka, jajko lub motyla. Odrysowujemy i wycinamy wzór. Kładziemy na tort i podsypujemy kakao. Następnie ostrożnie zdejmujemy nasz szablon.
Może jeszcze zdążycie włożyć gałązki wiśni do szklanego wazonu. Taka dekoracja pięknie ozdobi świąteczny stół. Oczywiście, jeśli znajdzie się tam miejsce wśród czekoladowych zajączków i drożdżowych bab :)
Wszystkiego Dobrego!
Edyta