Owsiane ciasteczka firmy Hans Freitag. |
Hurra,
hurra wygrałam...ciastka. A ponieważ nigdy nic nie wygrywam,
postanowiłam podzielić się z Wami tym faktem. Niedawno moja
ulubiona blogerka Joanna ogłosiła na swoim blogu Liebesbotschaft do
wygrania 25 boxów z ciasteczkami owsianymi firmy Hans Freitag.
Ciastka lubię, owsiane nawet bardzo, zglosiłam się i o dziwo
wygrałam. W środę dostałam sympatycznego maila od Joanny, a już
w czwartek przyszła paczka z firmy Hans Freitag. Już dawno nie
miałam takiej frajdy. Chrupaliśmy te ciasteczka do herbaty
porównując smaki i wstyd się przyznać, ale zjedliśmy
wszystkie...naraz. Jeśli chcecie je zamowić online, to można to
zrobić TUTAJ. Ciasteczka są w trzech smakach: jabłko, wiśnia ze
Schwarcwaldu i żurawina. Są kruche, smaczne i wegańskie. I to
sprawiło, że ciasteczka szybko zniknęły. Ciasteczka owsiane można
upiec samemu i wzbogacić je ulubionymi dodatkami np. cynamonem.
Smakują oczywiście inaczej niż te kupowane, ale są również
bardzo dobre. Gorąco polecam.
Moja wygrana: ciasteczka. |
Trzy smaki: jablko, wisnia ze Schwarcwaldu i zurawina. |
Weganskie ciasteczka owsiane. |
Owsiane ciasteczka:
110
g płatków owsianych
170
g mąki
1
łyżeczka proszku do pieczenia
2
łyżki cukru
1
szczypta soli
55
g masła
60
ml mleka
szczypta
cynamonu
Wykonanie:
Płatki
owsiane mielimy młynkiem elektrycznym lub rozcieramy drewnianym
tłuczkiem. Nie muszą być bardzo drobno zmielone. Dodajemy
pozostałe składniki i dobrze mieszamy. Foremkę wykładamy papierem
do pieczenia. Na stolnicy posypanej mąką bardzo cienko
rozwałkowujemy ciasto.( W przeciwnym razie wyjdą nam suchary).
Wycinamy foremką kółka lub prostokąty. Piekarnik nagrzewamy do
temperatury 180 stopni i pieczemy ciastka 8-10 minut. Zostawiamy na
chwilkę do ostygnięcia. Smacznego :-)
Domowe owsiane ciasteczka. |
* Artykuł
nie zawiera reklamy. Chciałam w ten sposób podziękować Joannie z
Liebesbotschaft i firmie Hans Freitag.
Edyta