Wielkanocy
nie wyobrażam sobie bez sernika. Najsmaczniejszy jest tradycyjny,
pieczony w piekarniku. Mam dla Was sprawdzony przepis na pyszny
sernik z olejem rzepakowym. Niebo w gębie. Delikatny, puszysty,
rozpływający się w ustach. Gdy jadłam go pierwszy raz,
zastanawiałam się, jaki to tajemniczy składnik sprawia, że sernik
jest tak cudownie wilgotny. Gdy wreszcie zdobyłam przepis, od
koleżanki koleżanki mojej mamy, pani Basi( bardzo dziekuję),
natychmiast zagłębiłam się w listę składników. I wiecie jaki
to tajemniczy składnik odkryłam? Olej rzepakowy.
Ten
sernik zawsze się udaje. Nie przerażajcie się, że po zmiksowaniu
wszystkich składników na masę, serowa konsystencja jest...płynna.
Tak ma być. A sernik na oleju rzepakowym jest tak pyszny, że nie
wytrzymałam do końca okresu postnego. Musiałam upiec go przed
Wielkanoca, żeby podzielić się z Wami przepisem na blogu. A także,
żeby wziąć udział w konkursie „POKOCHAJ OLEJ RZEPAKOWY NA
WIELKANOC”!
A
dlaczego oleju rzepakowego nie zabraknie na moim stole wielkanocnym?
Bo na pewno pojawi się majonez i faszerowane jajka, a
najsmaczniejszy majonez jest oczywiście na oleju rzepakowym. Zrobię
też babkę na oleju rzepakowym i dressing do sałaty. A ponieważ
ostatnio jak ognia unikam tłuszczów zwierzęcych, niestety masełka
rownież, więc oleju rzepakowego używam do wszystkiego. Polewam nim
nawet ziemniaki na obiad. Nie zabraknie go także na stole
wielkanocnym.
Dekoracyjne
bazie na serniku z olejem zrobiłam z migdałów bez skórki i
zielonego pisaka cukrowego. Sposób na wyłuskanie migdałów ze
skórki jest genialny. Migdały umieszczamy w miseczce, polewamy
wrzątkiem i nakrywamy talerzykiem na 5 minut. Następnie odcedzamy
wodę przez sitko, ostrożnie nie poparz się, woda jest jeszcze
bardzo ciepła. Migdały dosłownie same wyskakują ze skórki.
Dekoracja na Wielkanoc jest gotowa.
Zapraszam
na sernik wielkanocny z olejem rzepakowym. Przepis podaje w
oryginale, tak jak jest napisane w starym zeszycie z kuchennej
szuflady.
Sernik wielkanocny z olejem rzepakowym:
Składniki:
Masa serowa:
pół
szklanki oleju rzepakowego
1
kg sera*
3/4
szklanki cukru
2
budynie waniliowe
1
cukier wanilinowy
2
jajka cale
4
żółtka
4
białka
400
ml mleka( 1 i 3/4 szklanki)
Ciasto:
14
dkg margaryny
14
dkg cukru pudru( 3/4 szklanki)
250 g mąki( 1 i 3/4 szklanki)
2
jajka
2
łyżeczki proszku do pieczenia
*
ewentualnie migdaly do dekoracji i cukrowy pisak
Przygotowanie:
1.
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Foremkę o wymiarach 22
x 37 cm wyłożyć papierem.
2.
Spód: margarynę utrzeć z cukrem, dodać jajka i przesianą mąkę
z proszkiem do pieczenia. Utrzeć do jednolitej konsystencji. Masę
przełożyć do foremki. Można podsypać mąką i rozwałkować
między dwoma kawałkami folii spożywczej lub rozciętego woreczka
do mrożonek.
3.
Masa serowa: 4 białka ubić na pianę i odstawić na bok.
4
żółtka, 2 całe jajka, cukier i cukier wanilinowy utrzeć na
puszystą masę.
Dodać
olej, ser i budynie. Wszystko zmiksować. Wlać mleko i dodać ubitą
pianę. Ostrożnie wymieszać i wylać na ciasto w foremce.
4.
Piec przez dobrą godzinę ( jeśli wierzch się przyrumieni, nakryć
folią aluminiową). Zostawić w piekarniku do wystygnięcia.
5.
Zimny sernik mozna ozdobić migdałami bez skórki* jak je wyłuskać
pisałam wcześniej. Zielonym pisakiem cukrowym narysować gałazki,
a migdały ułożyć na kształt bazi. Posypać cukrem pudrem.
Smacznego.
*
Wybór sera na sernik jest bardzo ważny. Kiedyś kupowałam duży
kawał sera i mieliłam trzykrotnie maszynką. Dzisiaj kupuję serek
w wiaderku i jest również bardzo smaczny.
Wesolego
Alleluja!
Edyta
* a wynik konkursu tutaj
Wasza Edyta