Tort
makaronowy z czerwoną soczewicą to dobry pomysł na obiad lub
ciepłą kolację. Wygląda imponująco i pracochłonnie, a wcale tak
nie jest. Można zrobić z go makaronu, który mamy w szafce: rurek,
spaghetti, a nawet płatów lasagne. Na nadzienie wykorzystujemy
dowolne warzywa. Dzisiejsze jest z podsmażonych pieczarek,
marchewki, selera i czerwonej soczewicy. Bardzo często używam do
takich dań czerwoną soczewicę. Ze wszystkich gatunków, czerwona
gotuje się najszybciej i nie trzeba jej wcześniej namaczać. Jest
też najdrobniejsza i przez to delikatna, dlatego bardzo nadaje się
do zup, past lub sosów. I jaka to skarbnica białka i potasu!
Przyznam się, że tak lubię takie warzywne dania, że gotuję od
razu cały garnek. Dowolną część używam do tortu makaronowego, a
do reszty dodaję trochę więcej wody i przypraw. I takim sposobem
mam dwa dania. Smaczne, pożywne i bezmięsne. Upieczony torcik można
podzielić na porcje i zamrozić, chociaż pewnie i tak zniknie przy
jednym posiedzeniu.
Tort makaronowy z czerwoną soczewicą:
Składniki:
400
g makaronu typu makkaroni
1-2
cebulki szalotki
2
ząbki czosnku
200
g świeżych pieczarek
4
łyżki oleju
1
marchewka
200
g czerwonej soczewicy
kawałeczek
selera
woda
ok. pół szklanki
przecier
pomidorowy w kartonie
Sos:
2
jajka
0,5
szklanki mleka
150
g żółtego sera
gałka
muszkatolowa, sól, pieprz, dowolne przyprawy
masło
lub inny tłuszcz do foremki
ewentualnie
trochę żółtego sera
papryka
do dekoracji
Wykonanie:
1.
Makaron ugotować, najlepiej al dente i odcedzić.
2.
Szalotkę i czosnek obrać i drobno posiekać. Pieczarki obrać i
pokroić. Podsmażyć z cebulka i czosnkiem na oleju.
3.
Marchewkę obrać i pokroić. Ja najbardziej lubię wiórka z
marchewki, które robimy obieraczką do ziemniaków. Gdy są za
długie można przekroić je kilkakrotnie. Marchewkę dorzucić do
pieczarek i chwilę podusić. Selera pokroić w paseczki, dorzucić
do warzyw, dosypać soczewicę i dolać wodę i podusić ok.15 minut.
4.
Formę do pieczenia 26 cm dobrze wysmarować masłem. Połowę
makaronu wyłożyć na formę. Wyrównać tak, żeby nie było wolnych
przestrzeni i sos nie wyciekł. Warto jest zainwestować w porządną
foremkę do pieczenia. Coś o tym wiem :-)
Następnie
położyć warzywa i polać połową przecieru pomidorowego. Można
posypać przyprawami, ziołami lub tartym serem. Wyłożyć pozostały
makaron.
5.
Jajka wymieszać z mlekiem. Żółty ser utrzeć na tarce, dodać do
jajek i przyprawić solą, pieprzem, gałką muszkatałową. Polać
po makaronie. Na wierzchu rozprowadzić resztę przecieru
pomidorowego i położyć żółty ser, w plastrach lub starty.
Wstawić do nagrzanego piekarnika 175 stopni i piec 50 minut. Po
upieczeniu można udekorować papryką i świeżą pietruszką.
Smacznego!
Życzę
Wam miłego wieczoru i smacznej kolacji
Edyta
ale super wygląda
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana i pozdrawiam:-)
UsuńFaktycznie wygląda imponująco... uwielbiam makarony w każdej postaci!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dziekuje i pozdrawiam:-)
UsuńOho, widzę kolejną inspirację... Jakoś mi się utrwaliło, że czerwona soczewica to na zupę, a zielona - do farszów. A tu się okazuje, że wcale niekoniecznie :)
OdpowiedzUsuń