Babeczki
z rozmarynem całkowicie mnie zaskoczyły. Czegoś takiego dobrego
już dawno nie jadłam. A przepis jest taki prosty i szybki do
zrobienia. Cały sekret leży w aromatycznym nadzieniu. Jabłka
pokojone w kostkę i uduszone na masełku z dodatkiem świeżego
rozmarynu. Ten rozmaryn bardzo tutaj pasuje i dodaje ciekawego smaku.
Tylko nie trzeba przesadzać z jego ilością, jeśli nie znacie
dobrze tego smaku i nie jesteście pewni, czy go lubicie. Na początek
parę drobno posiekanych gałązek, potem można dać trochę więcej.
Babeczki z rozmarynem przypominają mi portugalskie Pastéis de nata,
a o ile łatwiejsze są do zrobienia. I trzeba się bardzo hamować,
żeby nie zjeść wszystkich naraz.
Nie
lubię przesadzać w chwaleniu i na pytanie, czy smakuje, reaguję
jak facet: ,, Smakuje, przecież widzisz, że jem. Jakby nie
smakowało to bym nie jadła. „ Zachwycać się i prawić
komplementy nie leży w mojej naturze. Wprost przeciwnie, zawsze
zastanawiam się, co można byłoby zrobić inaczej. Dłużej
gotować, inne składniki czy może mocniej doprawić? A przy tych
babeczkach z rozmarynem oniemiałam. Naprawdę nic nie mogę
skrytykować! Wprost przeciwnie, ta kombinacja smakowa jest idealna.
Kojarzy mi się z Strassburgiem i tamtejszymi słodkościami w
patisserie. I ja coś takiego wyczarowałam w mojej domowej kuchni?
Chapeau! Jeśli chcecie zakoczyć gości to babeczki z ciasta francuskiego z rozmarynem
umieściłabym na pierwszym miejscu na liście to-do. Bardzo polecam
:-)
Babeczki
z rozmarynem:
Składniki :
1
rolka ciasta francuskiego
2-
3 jabłka
parę
gałazek świeżego rozmarynu
3
łyżki cukru
2
łyżki masła
200
g słodkiej śmietanki
4
żółtka
Wykonanie:
1.
Jabłka pokroić w kostkę. Jeśli chcecie możecie obrać skórkę,
ja zostawiam. Rozmaryn drobno posiekać i razem z jabłkami, łyżką
cukru i masłem wrzucić do garnuszka i poddusić około 4 minut. Nie
trzeba dolewać wody. Chwilę ostudzić.
2.
Ciasto francuskie rozwinąć. Moje było bardzo pogniecione, więc
posypałam je odrobinę mąką i rozwałkowałam, żeby się
wyrównało. Normalnie nie trzeba tego robić. Następnie nożem lub
radełkiem podzielić ciasto na kwadraty.
3.
Formę na mufiny wysmarować tłuszczem lub wyłożyć papierem do
pieczenia. Jeśli tego nie zrobimy, po upieczeniu ciasto będzie
ciężko wyjąć z formy, a co dopiero umyć ją porządnie! Kwadraty
z ciasta francuskiego wkładamy formy. Napełniamy jabłkami do
około 2/3 foremki.
4.
Śmietanę, żółtka i cukier rozbić widelcem lub trzepaczką i
polać po jabłkach.
5.
Piec w nagrzanym piekarniku około 20 minut na złoty kolor.
Smacznego!
Przepis pochodzi z bloga lykkelig
Genialny przepis do wypróbowania na weekend.
Wasza Edyta
Bardzo mi się podobają, a rozmaryn z pewnością dodaje super smaku :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, sa przepyszne :-)
Usuńmuszą być pyszne bo tak wyglądaja
OdpowiedzUsuńAz za bardzo :-) Pozdrawiam :-)
UsuńNici z diety, hehe :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia jak zwykle.