Sałatka w kształcie mandarynki

Pyszna sałatka ryżowa w kształcie mandarynki. Dla wszystkich amatorów słodkich, lekko egzotycznych smaków. A to za przyczyną kilku popularnych dodatków. Przepysznego ryżu basmati, ale oczywiście możesz przygotować sałatkę z każdego innego ryżu. Przyprawy curry, odrobiny kurkumy i ananasa z puszki. Ja wykorzystałam puszkę koktajlu owocowego w lekkim syropie, którą dostałam jako świąteczny upominek od dobrej znajomej. A swoją drogą jaki to świetny pomysł na sympatyczny prezent. 
Do ryżowej sałatki dodajemy też żółty ser starty na tarce. Ładnie wygląda intensywny w kolorze ser cheddar, ale możesz wziąć dowolny ser w kawałku. 
Gotową sałatkę doprawiamy sosem i odstawiamy na chwilę, żeby składniki się przegryzły. A w tym czasie przygotowujemy skórkę dla naszych mandarynek.

Jak zrobić sałatkę w kształcie mandarynek?

Wygląda to dość skomplikowanie, ale nie jest zbyt trudne. Gotowaną marchew ścieramy na tarce. Formujemy mały placuszek i na środek kładziemy sałatkę ryżową. 

Teraz trzeba uformować mandarynkę. W tym celu musimy obtoczyć sałatkę z każdej strony, tak aby powstała kulka.

Można to zrobić w rękach. Najlepiej jest jednak wziąć kawałek folii i zwinąć na kształt tzw. sakiewki. Delikatnie rozwinąć i wyrównać niedoskonałości. Zawsze można załatać dziurkę dodatkowym kleksem marchewki. A prawdziwa mandarynka też nie jest idealnie gładka. Zdażają się uwypuklenia lub nierówności.

I jeszcze tylko goździk jako szypułka i świeże listki. Dobrze byłoby wziąć jadalne. U mnie zerwane z krzaka ,, Ognika“ . Gotowe.
Dzisiejszy przepis nie wymaga mierzenia lub ważenia. Jeśli zrobisz trochę więcej sałatki, można ją będzie skosztować przed zrobieniem mandarynek. I nabrać sił do dalszej pracy. 
Jeśli ugotujesz więcej marchewki, czemu nie. Marchew jest bardzo zdrowa. A gdy będziemy trzymać się kurczowo przepisu i gramów, pryśnie cala magia gotowania i wszystko pójdzie nie tak. Daj się ponieść fantazji :)

Ryżowa sałatka jak mandarynka:

Składniki:
250 g ryżu najlepiej basmati
1 łyżka curry
szczypta kurkumy
60 g sera
1 puszka ananasa lub owocowego koktajlu w syropie
Sos:
3- 4 łyżki jogurtu greckiego lub smietany
2 łyżki soku z ananasa( po odsączeniu puszki)
1- 2 łyżki oleju 
sól, pieprz
ewentualnie trochę soku z cytryny
2- 3 średniej wielkości marchewki
dodatkowo goździki i świeże listki do dekoracji, najlepiej mięty( u mnie niestety tylko dekoracja)

Wykonanie:
1. Ryż ugotować na sypko według instrukcji na opakowaniu
Odsączyć wodę. Dodać łyżkę curry, można trochę mniej i szczyptę kurkumy. Wymieszać i pozostawić, aby ryż przestygł.

2. Ser zetrzeć na tarce. Ananasa odsączyć z zalewy i pokroić w drobną kostkę. Ewentualnie wziąć koktajl owocowy w lekkim syropie i podobnie odcedzić.

3. Przygotować sos: wymieszać jogurt lub śmietanę z sokiem z ananasa i odrobiną oleju. Posolić, popieprzyć, a jeśli ktoś lubi kwaśny smak, doprawić sokiem z cytryny.

4. W misce wymieszać ugotowany ryż, starty ser i kawałki ananasa. Doprawić sosem. Zostawić na chwilę, żeby sałatka się przegryzla.

5. Do przygotowania mandarynek potrzebne będą marchewki ugotowane na miękko i starte na drobnej tarce. Marchewki nie odciskamy z wody, masa powinna być wilgotna.

6. Mandarynki można formować na ręce, jednak zupełnie dobrze robi się to przy pomocy folii spożywczej. Na kawałku folii kładziemy łyżkę lub dwie startej marchewki. W zalezności od tego jak duża ma być mandarynka. Większa porcja jest łatwiejsza do formowania, mniejsza lepiej wygląda na talerzu.

7.  Marchewkę klepiemy na płaski placek i na środek kładziemy sałatkę z ryżem. Boki folii składamy do środka jak woreczek. Na górze folię lekko zakręcamy. Tak, aby marchewka oblepiła sałatkę z każdej strony. Delikatnie odkręcamy i zdejmujemy folię. Ewentualnie lekko gładzimy nierówności. W środek mandarynki wstawiamy goździka lub ziarenko pieprzu i świeże listki. Układamy na talerzu.

Przyjemności w gotowania i dużo radości,
Edyta

Kardamonowe gwiazdki

Happy New Year Kochani!
Przychodzę z najlepszymi życzeniami. Gwiazdki z nieba nie mogę Ci obiecać, ale za to pyszne ciasteczka: kardamonowe gwiazdki. Pachnące wanilią i dobrym masełkiem. Proste do zrobienia i dosyć szybkie. Takie na ostatnią chwilę. Bo nie ma przyjemniejszego momentu, jak gorąca herbata z domowym ciasteczkiem po spacerze w pierwszy dzień roku. 

Od jakiegoś czasu zaobserwowałam bardzo pozytywne zjawisko w Niemczech. Coraz więcej osób rezygnuje z głośnych sylwestrowych zabaw, tak aby nie stresować zwierząt. A następnego ranka w grupie znajomych lub rodziny wędrują przez zaśnieżony krajobraz. Z pożytkiem dla zdrowia i figury. Chociaż po takim spacerze to apetytu dopiero się nabiera!

Życzę wszyskim najważniejszego: pokoju na świecie! Miłości, spełnienia marzeń i dużo zdrówka. Satysfakcji z wykonanej pracy, dokładności i solidności! Tak, abyś zawsze miał czyste sumienie i mógł spojrzeć w oczy ludziom, którzy Ci zaufali. Nie ma przyjemniejszego uczucia, niż zadowolenie z własnej pracy! Aby ten Nowy Rok 2023 przyniósł wszystkim same dobre zmiany. A zacznijmy od smacznych ciasteczek z kardamonem!

Kardamonowe gwiazdki:

Składniki:
na około 30 gwiazdek
100 g masła
70 g cukru
1 łyżka cukru waniliowego
1 jajko
szczypta soli
200 g mąki
1 lyżeczka proszku do pieczenia
szczypta kardamonu w proszku
ewentualnie: cukier puder do posypania
Wykonanie:
1. Masło, cukier i cukier, waniliowy utrzeć do uzyskania jasnej i puszystej masy maślanej, około 3 minut.
2. Dodać jajko i sól i dokładnie utrzeć.
3. Mąkę wymieszać z proszkiem i kardamonem do ciasta. Stopniowo dodawać do masy maślanej. Włożyć na godzinę (owinięte folią) do lodówki.
4. Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 3 mm. Przy pomocy foremek wycinać gwiazdki.
5. Piec w nagrzanym piekarniku, w temperaturze 180ºC, przez około10- 15 minut, do zarumienienia się brzegów ciastek.
6. Wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia, a następnie posypać cukrem pudrem.

Kochani pamiętajmy, że zwierzęta boją się huków i wystrzałów. Zezygnujmy z głośnej zabawy i fajerwerkow. 
Nie strzelaj w Sylwestra!
Jeszcze raz Szczęśliwego, Nowego Roku!
Edyta

Migdałowe rogaliki

Migdałowe rogaliki z tradycyjnego, niemieckiego przepisu. A jak niemiecki przepis na świąteczne ciasteczka, to nie może zabraknąć marcepanu. A raczej masy marcepanowej. Słodkiej, pachnącej, przepysznej. I oczywiście migdałów: mielonych i w płatkach. I żeby to arcydzieło stało się doskonałe, zanurzamy końcówki chrupiących rogalików w kuwerturze. Ja lubię mleczną czekoladę. Prawdziwi schokoholicy wybiorą ciemną, gorzką, z dużą ilością kakao.

I z takim aromatycznym rogalikiem w jednej ręce i kubkiem kawy w drugiej- zabrakło jednej ręki, żeby zrobić zdjęcie- chcę Wam złożyć Świąteczne Życzenia:
Magicznych świąt Bożego Narodzenia, szczęścia, radości i dużo zdrówka.
Pachnącej choinki, skrzypiącego śniegu, słodyczy na stole i spokoju w sercu...

Migdałowe rogaliki:
Składniki na okolo 12-13 sztuk
200 g masy marcepanowej
150 g mielonych migdałów
2 łyżki soku z cytryny
100 g cukru pudru
1 białko
dodatkowo
1 białko
50 g płatków migdałowych
100 g kuwerury
Wykonanie:
1. Masę marcepanową, mielone migdały, sok z cytryny, puder cukier i jedno białko zagnieść na elastyczne ciasto. Ciasto mocno się klei, najlepiej jest zostawić je na noc w lodówce.
2. Nastepnego dnia lekko zwilżonymi w wodzie rekami( lub w rękawiczkach)brać małe kulki prawie wielkości orzecha włoskiego i formować małe ksieżyce.
3. Białko lekko rozbić widelcem. Rogaliki smarować białkiem i posypać płatkami migdalów.
4. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 175 stopni 10- 12 minut lub do lekkiego zarumienienia brzegów. Wystudzić na blaszce. Rogaliki są b. miękkie.
5. Kuwerurę rozpuścić w kąpieli wodnej. Końcówki rogalików zanurzać w kuwerturze i kłaść na kratkę, aż kuwertura zastygnie.

A jeśli szukasz innych przepisow na ciasteczka, bardzo polecam:
1. Alpejski chlebek, czyli lekko piernikowe, kruche ciasteczka. Jak dla mnie to jeden z najlepszych przepisów na blogu. Bardzo, bardzo je Wam polecam. Połączenie korzennego, lekko czekoladowego ciasta z cytrynowym lukrem- po prostu bajka! Możesz już zapomnieć inne przepisy na ciasteczka :)

2. Czekoladowe ciasteczka z karmelem cudowne, przepyszne, prawdziwe klejnoty. Nawet jeśli nie jesteś fanem kakao, ten smak Cię przekona.

3. Korzenne ciasteczka spekulatius. Domowe, wiadomo najlepsze. Nic dodać, nic ująć.

4 Stollen w miniaturce, czyli malutkie strucle pełne aromatu. Bez drożdży, z dodatkiem twarogu i kandyzowanej skórki.

5. Czekoladowe szyszki, kruche, delikatne, bardzo pomysłowe.

6. I jeszcze jedne kreatywny przepis. Kocie łapki, czyli ciastka lamparta, aromatyczne, cynamonowe, przezabawne.

Ciepłych i udanych Świąt Bożego Narodzenia!
Edyta

Mleczne poduszki

Mleczne poduszki to kruche ciasteczka w pięknym, jasnym kolorze. Delikatne, dość neutralne w smaku, można je podać dzieciom lub zjeść na pierwsze śniadanie. Nie są to świąteczne ciasteczka bogate w przyprawy i smaki. A raczej ciastka neutralne w smaku, takie do włożenia do kieszenia i pogryzania w wolnym czasie.

Nie wiem jak Wam, ale mi ten smak przywołał wspomnienie z dzieciństwa. I teraz konia z rzędu temu, kto pamięta jeszcze ciastka znaki zodiaku z czasów PRL-u? Małe, okrągłe ciastka z różnymi znakami zodiaku. Nie pamiętam już firmy ani opakowania, zresztą kto kiedyś zwracał uwagę na firmę! Za to idealnie nadawały się do zabawy. Zasady gry były bardzo proste. Najpierw zjadałam znaki zodiaku znajomych i dalszej rodziny. Potem Wagi, Byki i Ryby najbliższej rodziny. Moje Bliźniaki zostawały na koniec i w sposób bezdyskusyjnie wygrywały. Chociażby przewagą liczebną. Jaka cudowna i sprawiedliwa gra :)
Zapraszam na ciastka mleczne poduszeczki- Taką namiastkę dzieciństwa.

Przepis na ciastka mleczne poduszeczki:

Składniki:
80 g cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 jajko
50 ml mleka
70 ml oleju
szczypta soli
240 g mąki
30 g skrobi kukurydzianej( można wziąć mąkę kartoflaną)
Wykonanie:
1. W misce umieścić cukier, cukier waniliowy i jajko. Utrzeć do powstania jasnej i puszystej masy.
2. Dodać mleko, olej i szczyptę soli i dobrze wymieszać.
3. Mąkę pszenną i skrobię przesiać i razem zagnieść na elastyczne ciasto. Z ciasta uformować kulę, podzielić na dwa kawałki i z każdego kawałka uformować wałek. Oba wałki podzielić na 3- 4 cm kawałki.
4. Przekładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180ºC przez około 10 – 12 minut, tylko do zezłocenia brzegów.

A jeśli mleczne poduszeczki są dla Ciebie zbyt dietetyczne, mam prawdziwą bombę kaloryczną z marcepanem i czekoladą. Ale to już razem z Życzeniami na Święta. Zapraszam za tydzień :)
Edyta

Szybki chlebek bez drożdży

W tym świątecznym zamieszaniu nie zapomnij o chlebie. Mam dzisiaj przepis na szybki chlebek bez drożdży. Z dużą ilością białka: jogurtu i twarogu. Ze zdrowymi ziarenkami: np. siemię lniane i słonecznik. Można też wziąć kminek, sezam, czarnuszkę, chia, mak, dynię lub siekane orzechy. 

Część mąki pszennej można zastąpić mąką razową. A jeśli lubisz słodką wersję dodaj trochę więcej cukru lub miodu, rodzynki i np. posiekane suszone śliwki. To taki cudowny przepis, który sprawia, że chlebek za każdym razem smakuje inaczej. Przepis nie tylko dla sportowców :)

Szybki chlebek bez drożdży:

Składniki:
200 g jogurtu naturalnego
180 g twarogu
1 jajko
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka miodu
szczypta soli
3 łyżki oleju
400 g mąki

ewentualnie szczypta pieprzu, papryki mielonej
3 łyżki siemienia lnianego i słonecznika
ziarenka do posypania
Wykonanie:
1. Jogurt wymieszać z twarogiem, aby nie było grudek.
2. Wbić jajko. Wsypać sodę, sól i dodać miód.
3. Wlać olej i krótko zamieszać.
4. Wsypać mąkę, siemię lniane i słonecznik. Zamieszać i zostawić na 5 minut.
5. W tym czasie okrągłą foremkę wyłożyć papierem. Z ciasta na chlebek uformować kulę i lekko przypłaszczyć.
6. Lekko zwilżyć wodą i posypać ziarenkami. Naciąć ostrym nożem, najlepiej na krzyż.
7. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni 30- 35 minut. Sprawdzić patyczkiem. 

I już znikam, bo kolejny chlebek czeka w piekarniku. A jak pięknie pachnie...

Edyta

Migdałowe kulki

Z jednego zrób 3! A jeśli poniesie Cię fantazja to 4 lub 5!
O czym mowa? Oczywiście o świątecznych ciasteczkach. Z jednego ciasta tzw. bazy upieczemy przynajmniej 3 rodzaje ciasteczek. Migdałowe kulki są obtoczone w sezamie, kokoskach lub cukrze pudrze. Z rodzynkami lub migdałem na środku. Możesz też dodać kawałki orzechów, czekolady, mak lub skórkę pomarańczową. Te kruche, delikatne ciasteczka przypominają orientalne słodycze i szybko znikają ze stołu. Kulki mają lekko marcepanowy smak dzieki aromatowi migdałowemu. Pyszne są też inne smaki: arakowy lub pomarańczowy. 

Przepis na migdałowe kulki jest bez jajek. I możesz z nich zrezygnować. Ulepić kulki i obtoczyć w cukrze pudrze lub maku. Ja użyłam jednego jajka, żeby posypka lepiej się trzymała. Osobno rozbełtałam białko i żółtko i obtoczyłam kulki. Jedne w białku i wiórkach kokosowych. Inne w żółtku i sezamie.
Możesz też upiec gładkie kulki i udekorować białą i ciemną czekoladą. Albo polać lukrem. Tym sposobem z jednego ciasta upieczemy różne ciasteczka świąteczne!

Migdałowe kulki:

Składniki:
200 g zimnego masła
100 g cukru
1 łyżka cukru waniliowego
szczypta soli
350 g mąki
2 łyżki skrobi kukurydzianej
kilka kropli aromatu np. migdałowego
dodatkowo:
1 jajko
ziarna sezamu, słonecznika, rodzynki, wiórki kokosowe
Wykonanie:
1. Masło pociąć na kawałki. Razem z cukrem i cukrem waniliowym i masło wrzucić do miski.Wsypać szczyptę soli, mąkę i skrobię kukurydzianą. I dodać kilka kropli aromatu.
2. Zagnieść szybko na gładkie ciasto. Podzielić na 2 części. Obie części zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na przynajmniej 30 minut.
3. Wyjąć jedną część ciasta z lodówki i formować kulki trochę mniejsze od orzecha włoskiego. Odłożyć na talerzyk.
4. Jajko rozdzielić. Białko krótko rozbełtać. Kulki zanurzyć w białku i obtoczyć w wiórkach kokosowych. Kłaść na formę do pieczenia wyłożoną papierem.
5. Widelcem lekko rozbełtać żółtko. Kulki zanurzyć w żółtku, a następnie posypać sezamem lub słonecznikiem. Ewentualnie ułożyć na środku rodzynki lub migdały i dobrze wcisnąć w ciasto. 
Pozostałe kulki obtoczyć w cukrze pudrze.
6. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni 10- 12 minut na złoto. Najlepiej podnieść i zobaczyć, czy kulka jest podpieczona od spodu.

A gdyby tak dodać do ciasta odrobinkę cynamonu. I zrobić takie malutkie piernikowe kule? Albo zrezygnować z cukru, a dodać odrobinę rozmarynu i skórki z cytryny. I szczyptę soli?...Ale to już całkiem inna historia :)

Smacznego!

Edyta

Sałatka z cukinią inspirowana Y. Ottolenghi

W ostatnim poście obiecałam Wam dania z przepisów Yotama Ottolenghiego. A dzisiejsza sałatka z cukinią, fasolką, mozzarellą i czosnkowymi grzankami, podana na ciepło jest jedynie inspirowana Y. Ottolenghi. Nie trzymałam się wiernie przepisu, bo jak zwykle lubię puścić wodze fantazji...kulinarnej!

Zrezygnowałam z octu z czerwonego wina. Długi makaron zastąpiłam fasolką szparagową. Dla szybszego uczucia sytości dodałam czosnkowe grzaneczki. A dla oka oraz cudownego aromatu dałam gotowy krem balsamiczny o zapachu pomarańczy. Kochani, tak wiem, że chemia, ale jaka smaczna. I jak mówi mój daleki sąsiad: proszę pani, cóż dzisiaj nie jest chemią!

Taką smaczną, sycącą sałatkę można podać na obiad lub późną kolację i z powodzeniem zastąpi pełnowartościowy posiłek. Chociaż znam osoby, które podają ją z ryżem i kieliszkiem czerwonego wina!

Sałatka z cukinią inspirowana przepisem wg Ottolenghi:

Składniki:
250 g fasoli szparagowej( makaron u Y. O.)
250 ml rosołku lub wody do ugotowania fasolki
3 średnie cukinie
sól, przyprawy
olej do smażenia
1 łyż. octu z czerwonego wina( u mnie bez)
200 g mozzarelli

Na grzanki z czosnkiem:
2 kromki chleba
1- 2 ząbki czosnku
2 EL olej
dodatkowo:szczypiorek
ewentualnie krem balsamiczny o smaku pomarańczowym, gotowy produkt
zioła: tymianek, cząber

Wykonanie:
1. Fasolkę umyć, obciąć koncówki. Ugotować na wodzie lub rosołku do miękkości ok. 15 minut. Tak jak lubicie.
2. Cukinie pokroić w plastry. Posypać solą i przyprawami. Podsmażyć na oleju na rumiano. Wyjąć z patelni i na chwilę położyć na papierowy ręczniczek.
3. Ugotowaną fasolkę i usmażoną cukinię ułożyć dekoracyjnie na półmisku. Mozzarellę lekko rozerwać widelcem i udekorować sałatkę. Całość posypać ziołami, siekanym szczypiorem, grzankami z czosnkiem i polać kremem balsamicznym.

Grzanki z czosnkiem:

Chleb pokroić w kostkę dowolnej wielkości. Czosnek przepuścić przez praskę lub drobno posiekać. Olej rozgrzać na patelni. Wrzucić kostki chleba i czosnek i dowolnie podrumienić.

Do sałatki można podać pesto z bazylii:

50 g świeżej bazylii
15 g świeżej pietruszki
20 g oliwy
Bazylię i pietruszkę zmiksować blenderem lub utrzeć dobrze w moździerzu. Dalej miksując, dodawać stopniowo oliwę. Gotowym pesto polać sałatkę. 

Nie wiem Kochani, ale wydaje mi się, że przepisy Y. O. mają narkotyczny wpływ. Tym razem nie śnił mi się sam kucharz, tylko czarna jadowita żmija z czerwonym paskiem na grzbiecie. Zwijała się przy ścianie pod wejściowymi schodami i gdy chciałam się jej dokładnie przyjrzeć, błyskawicznie podpełzła i mnie ukąsiła. Nie poczułam bólu, tylko takie mroczne, ciężkie uczucie rezygnacji. 

Pozostają dwa wyjscia. Albo zrezygnuję z późnych, ciężkich kolacji. Albo udam się do psychoanalityka, żeby rozszyfrował te jesienne, depresyjne koszmary. Trzymajcie się ciepło i pozostańmy na pozytywie, do następnego razu :)
Edyta