Muffinki z selerem i słonecznikiem. Edyta Guhl. |
,, W
niedzielę nie ma nas w domu“, tym hasłem animują lokalne gazety
do ruchu na świeżym powietrzu. Na przekór zimie, wiatrom i
przymrozkom postanawiamy ruszyć w drogę. Nic tak nie doda energii i
zapału wędrowcom, jak odpowiedni prowiant, bezpowrotnie minęły
już czasy kiedy schodziło się całe Gorce na kanapkach z żółtym
serem, a ukoronowaniem wyprawy była zupa pomidorowa na dworcu
kolejowym w Rabce. Dziś wędrowiec zabiera ze sobą termos z kawą,
małe jednorazowe śmietanki, bardzo nieekologicznie, ale cóż...Do
tego bułeczki: najlepiej ziemniaczane z masełkiem, sałatą lodową
i avocado. I jeszcze deser, a żeby nie było słodko: warzywne
muffinki. Wiolla z Toskanii tak smacznie opisywała selerowe
krokieciki, że postanawiam wypróbować coś podobnego w wersji
pieczonej. Muffinki są bardzo smaczne, zdrowe, a z dekoracją z
marchewki, kleksem gęstej kwaśnej śmietany i pietruszką wygladają
jak małe torciki. Gorąco zapraszam :-)
Muffinki z selerem i słonecznikiem:
Składniki:
duży
pęczek selera lodygowego
1 jajko
2 łyżki
mąki
100 g
sera np. parmezan
2 łyżki
ziaren słonecznika
ewentualnie
gdy masa jest za rzadka trochę płatków owsianych, nasion chia,
babki plesznik
przyprawy:
sól, pieprz ziolowy, papryka, curry, pieprz cayenne, czosnek, świeże
zioła, pietruszka
do
dekoracji:
pół
utartej marchewki, pietruszka, łyżka kwaśnej śmietany
Przygotowanie:
1.
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni. Formę na muffinki wykładam
papilotkami.
2.
Liście selera przebrać, umyć pokroić w kostkę i ugotować w
garnku z soloną wodą. Wywar możemy dodać do zupy lub wypić, jest
bardzo smaczny :-) Selera dobrze odsączamy na sitku i miksujemy.
3. Püree
z selera mieszamy z jajkiem, dosypujemy mąkę i ziarna słonecznika
i dużo przypraw. Seler jest dość łagodny w smaku, żeby nie
powiedzieć nudny, więc pamiętajmy, żeby wzbogacić go
przyprawami. Moje muffinki wyszły pikantne i były bardzo smaczne.
4.
Ucieramy ser i dodajemy do masy. Napełniamy papilotki i pieczemy w
nagrzanym piekarniku około 30 minut.
5. Przed
podaniem można ozdobić je kleksem ajvaru, pesto lub kwaśną
śmietaną, utartą marchewką i pietruszką.
Smacznego,
Edyta
Warzywne muffiny. Edyta Guhl. |
Selerowe muffiny ze słonecznikiem. Edyta Guhl. |
Muffiny ozdabiamy kwaśną śmietaną, utartą marchewką i pietruszką. |
Przepisy na muffiny. Edyta Guhl. |
Muffiny w papilotkach. Edyta Guhl. |
Muffiny na słono. Edyta Guhl. |
Zajrzałam z ciekawości "złapana na seler", bo od czasu selerowych krokiecików interesuję się selerowymi cudami. I co widzę? że mnie zacytowałaś! Ale mi miło! Wypróbuję Twój przepis. I tak jestem przekonana, że będzie to prawdziwe smakowite cudo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci <3
Witaj Wiollu, najchetniej zacytowalabym caly Twoj blog, bo to jest ,,prawdziwe cudo" i wszystkim goraco go polecam. Juz kiedys pisalam cos na ten temat na google plus :-) Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBędę miała dobry początek tygodnia dzięki Twoim miłym słowom, które czytam w niedzielę wieczorem, w przerwie układania "wielkich planów tygodniowych". Twoja opinia pozwoli mi podejść optymistycznie do układania i realizowania planów. W planie zapisuję również i selerowe muffinki :) Ciaooo :)
OdpowiedzUsuńWiollu, tak pozytywny czlowiek jak Ty, pelen dobrej energii moze miec tylko z gorki. Slowo harcerza! No moze tylko zucha :-)
OdpowiedzUsuńKurcze, żebym nie przeczytała tytułu i składników, byłabym pewna, że to jest z dodatkiem mielonego... ;)
OdpowiedzUsuńMielone muffinki? Tez mozna :-)))
OdpowiedzUsuńBardzo zdrowe połączenie. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :)
Usuń