Musialam zdazyc przed pozarciem :-)
Biszkopt:
4 jaja
4 lyzki zimnej wody
200g cukru
120 g maki
80g skrobi ziemniaczanej
lyzeczka proszku do pieczenia
sol
Rozdzielic bialka od zoltek. Zoltka dac do miski, dodac wode i cukier. Ubic mikserem. Make zmieszac ze skrobia, proszkiem i sola. Stopniowo dodawac do zoltek. Bialka ubic na piane. Ostroznie dodac do masy jajeczno-macznej. Foremke wylozyc papierem do pieczenia. Ciasto delikatnie rozprowadzic po foremce, wygladzic. Piec w temp. 200 stopni okolo 15 minut.
Karmelowe nadzienie:
500 ml mleka40 g skrobi kukurydzianej
60 g cukru
1/2 lyzki wody
1 lyzka masla
1/2 lyzki wody
1 lyzka masla
5 lyzek zimnego mleka dobrze wymieszac ze skrobia ziemniaczana. Cukier i wode skaramelizowac. To chyba jest najtrudniejszy krok w tym przepisie. Do garnka o grubym dnie wsypujemy cukier, wlewamy wode i czekamy. Nie mieszamy. Uwaga nie spalcie! Czekamy, az cukier przybierze zlocistej barwy. Wtedy dodajemy maslo i mieszamy. Wlewamy mleko i mieszamy, az karmel sie stopi a wszystko dokladnie wymiesza. Na koniec dodajemy skrobie, masa karmelowa stanie sie gesciejsza.
Kwiatki, ktore widzicie sa raczej niejadalne, wykorzystalam je tylko do zdjecia.
Pozdrawiam serdecznie :-)
* * przepis pochodzi z gazety ,, Wohnen und Garten" wrzesien 2011
Biszkopt przekrajamy, smarujemy masa karmelowa. Dekorujemy truskawkami i np. rureczkami .
Szkoda, ze już nie ma truskawek...Wyglada smacznie. Pozdrawiam , Asia
OdpowiedzUsuńHej Asiu,no wlasnie z truskwakami to ciasto smakuje najlepiej..Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSuper przepis, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń